rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie wiem jak jest książka, bo jeszcze jej nie przeczytałam, ale sam opis poruszył mnie do tego stopnia, że łzy mi ściekły po policzku. Czuję, że tematy poruszane przed Jodie Picoult są mi bliskie.

Nie wiem jak jest książka, bo jeszcze jej nie przeczytałam, ale sam opis poruszył mnie do tego stopnia, że łzy mi ściekły po policzku. Czuję, że tematy poruszane przed Jodie Picoult są mi bliskie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku powiem, że książkę polecam wszystkim. "Dziewiętnaście minut" jest powieścią bardzo ciekawą, chociaż wprawdzie przewidziałam jak zakończy się finał tej sprawy. Rewelacyjnie przeplatane ze sobą wątki bohaterów i połączenie przeszłości z teraźniejszością. Dynamiczna akcja, dobrze wykreowane postacie.
Ale co tak naprawdę przekazuje nam ta książka? Otóż to do czego może doprowadzić prześladowanie w szkole, nie przeciwstawianie się mu. Pokazany jest brak poszanowania dla osób, które są "inne", to, że ludzie w pogoni za popularnością, zatracają własną osobowość, a potem już nie są w stanie jej bronić. Jest też pokazany problem rodziców, którzy pragną ideałów, a nie swoich dzieci. Pokazuje też, że jesteśmy w stanie znaleźć przyjaciół, którzy nie chcą być popularni i nie przeszkadza im "inność", tylko musimy tego chcieć. Jest też to bardzo dobre stadium człowieka, który z wrażliwego chłopca, który pragnie tylko trochę szacunku, zrozumienia i przyjaciela może zostać mordercą.

Na początku powiem, że książkę polecam wszystkim. "Dziewiętnaście minut" jest powieścią bardzo ciekawą, chociaż wprawdzie przewidziałam jak zakończy się finał tej sprawy. Rewelacyjnie przeplatane ze sobą wątki bohaterów i połączenie przeszłości z teraźniejszością. Dynamiczna akcja, dobrze wykreowane postacie.
Ale co tak naprawdę przekazuje nam ta książka? Otóż to do czego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jak najbardziej godna uwagi. Sama historia już była dobrym materiałem na książkę, rewelacyjnie przedstawieni bohaterowie, pełna "dramaturgi" akcja, gorąco polecam wszystkim. Książka zdecydowanie lepsza od filmu, można o wiele bardziej zagłębić się w postaciach, wkręciła mnie totalnie, pożyczyłam od koleżanki, teraz zamierzam kupić;p
PS. Podobało mi się powtarzanie słowa "rewolucja" xD

Książka jak najbardziej godna uwagi. Sama historia już była dobrym materiałem na książkę, rewelacyjnie przedstawieni bohaterowie, pełna "dramaturgi" akcja, gorąco polecam wszystkim. Książka zdecydowanie lepsza od filmu, można o wiele bardziej zagłębić się w postaciach, wkręciła mnie totalnie, pożyczyłam od koleżanki, teraz zamierzam kupić;p
PS. Podobało mi się powtarzanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja ocena jest całkowicie subiektywna. Fabuła, romantyzm, zakończenie itp mi się podobało, ale nie lubię książek pisanych wierszem, dlatego mniej gwiazdek.

Moja ocena jest całkowicie subiektywna. Fabuła, romantyzm, zakończenie itp mi się podobało, ale nie lubię książek pisanych wierszem, dlatego mniej gwiazdek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę polecam, jednakże ostrzegam. Przed czym? Autor zachowuje się trochę (może nawet więcej niż trochę) jakby był wszechwiedzący, 'Kurt myślał to, Kurt myślał tamto' co jest denerwujące, momentami nawet zniechęcające. Druga sprawa to "upiększona" do bardzo wysokich granic postać Curtney i od razu mówię, że wcale nie jestem przekonana, iż to było morderstwo, a nawet jeśli było to nie musiała to być Curtney, mimo wszystko to jak została przedstawiona w książce jest, aż nawet trochę "śmieszne". No i w książce wszystko się odwołuje do tego iż musiało to być samobójstwo. Do plusów zaliczam za to wiele faktów, szczegółów z życia wokalisty, które jeśli trochę zignorujemy autora pozostaną nam do własnej interpretacji. No i nie da się nie uchwycić tragicznego wątku legendarnego rockmena. Także wszystkim tym, którzy potrafią samodzielnie myśleć polecam tą pozycję, zarówno fanom Nirvany/Kurta Cobaina jak i osobą, które po prostu interesują się tego typu biografiami.

Książkę polecam, jednakże ostrzegam. Przed czym? Autor zachowuje się trochę (może nawet więcej niż trochę) jakby był wszechwiedzący, 'Kurt myślał to, Kurt myślał tamto' co jest denerwujące, momentami nawet zniechęcające. Druga sprawa to "upiększona" do bardzo wysokich granic postać Curtney i od razu mówię, że wcale nie jestem przekonana, iż to było morderstwo, a nawet jeśli...

więcej Pokaż mimo to