Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Emma i Dexter. Em i Dex. Dex i Em. Dwoje ludzi pozornie nie mających nic wspólnego, a jednak. Ona go kocha, on raczej o tym nie myśli. Ona będzie czekać, on wyjeżdża szukając przygody i życiowego spełnienia. Mamy rok 1987. Emma 23-letnia już-nie-studentka w dniu rozdania dyplomów ląduje w łóżku z Dexterem. Jedna noc, a tak wiele zmienia. Em i Dex dość często się spotykają a raczej mijają i kłócą. Pokazane jest jak z biegiem lat zmieniają się ludzkie wartości i poglądy, tracimy zapał i werwę oraz odnajdujemy nowe pasje i powołania i wbrew pozorom życie wcale nie kończy się po 30-stce. Pokazane są tu realia prawdziwego życia - pieniądze nie rosną na drzewach, dyplom z wyróżnieniem nie jest gwarancją znalezienia pracy, mieszkania nie są porozrzucane na trawie niczym kwiaty gdzie wystarczy się zatrzymać i jakiś zerwać by było nasze a rzeczywistość często jest brutalniejsza niż sądziliśmy. Bogaci mają w życiu łatwiej ale tylko do czasu aż młodość minie. Pokazane są tu wzloty i upadki oraz śmiech i łzy oraz to że trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny, a nie chować się za pieniędzmi, przyjaciółmi czy alkoholem. W przeciwieństwie do innych romansów czy młodzieżówek tutaj nie ma przesłodzonego
klimatu i motywu "miłość przełamie świat" czy "nie ważne jest nic innego tylko my, tutaj w blasku księżyca". Tutaj nie ma dozgonnej miłości do końca życia, są wpadki, złe wybory, związki bez miłości, przykre rozstania i rozwody. Za to cenię tę historię - za przedstawianie życia takiego jakim jest. Forma książki jest podzielona na rozdziały oddzielone od siebie rokiem czasu, a rozdziały są klasyfikowane przez części od do któregoś roku. Niestety w moim odczuciu książka wydała mi się nudna przez taką rozpiętość czasową 1987-2007. Rozdziały nie są dokańczane tylko jakby urwane w środku wydarzeń z życia bohaterów a sama nasza główna para zbytnio obok siebie krąży, żadnych zwrotów akcji oprócz 3 ale one za bardzo nie wnoszą nic do ogólnej relacji Emmy i Dextera. Autor moim zdaniem zbyt długo budował podstawy ich związku. Format wymaga dopracowania. Powinien zostać skrócony, jeden rozdział to np. 3 lata różnicy a zawarte w nich wydarzenia powinny być lepiej poprowadzone. Jedynym z nielicznych powodów dla którego moja ocena jest wyższa niż powinna być to zakończenie książki czyli ok 40 do końca. Był to bardzo emocjonujący i szokujący moment w całej tej książce. Zmienia to lekko pogląd na tą powieść i uważam że warto ją przeczytać ze względu właśnie na końcówkę książki.

Emma i Dexter. Em i Dex. Dex i Em. Dwoje ludzi pozornie nie mających nic wspólnego, a jednak. Ona go kocha, on raczej o tym nie myśli. Ona będzie czekać, on wyjeżdża szukając przygody i życiowego spełnienia. Mamy rok 1987. Emma 23-letnia już-nie-studentka w dniu rozdania dyplomów ląduje w łóżku z Dexterem. Jedna noc, a tak wiele zmienia. Em i Dex dość często się spotykają a...

Książka opowiada historię która jest połączeniem kryminału i thrillera. Zaczyna się również nietypowo bo od końca. Początkiem historii są zeznania dziewczyny porwanej przez pewnego człowieka. W tym momencie znamy już sprawcę oraz zostanie on osądzony. W jaki sposób dowiemy się jak to się wszystko stało? Przez zeznania porwanej Inary. Słuchając jej opowieści stopniowo oraz powoli dowiadujemy się prawdy o zdarzeniach które miały zdarzenie w Ogrodzie - gdzie przetrzymywał Inarę i pozostałe dziewczyny. No właśnie POWOLI...Jedynym aczkolwiek poważnym zarzutem wobec tej książki, skutkującym niskiej ocenie tej pozycji jest to że strasznie się nudziłam czytając tę książkę. Akcja płynie, ale bardzo wolno. Brakuje zwrotów akcji przez które opowieść nabrałaby tępa i sprawiła że czyta się to jednym tchem. Nie ukrywam jest to moje drugie podejście do tej książki ponieważ ja nie lubuję się w tego typu książkach. Może dlatego się tak wynudziłam, ale pomysł był nieco zagmatwany a motywacja zbrodniarza nie za bardzo do mnie przemawia. Podsumowując książka wymaga dopracowania i zmienienia pewnych rzeczy, ale jeżeli ktoś lubi analizy psychologiczne to może znajdzie tu coś dla siebie. Niestety do mnie ta książka nie przemawia i nie będę czytać kontynuacji.

Książka opowiada historię która jest połączeniem kryminału i thrillera. Zaczyna się również nietypowo bo od końca. Początkiem historii są zeznania dziewczyny porwanej przez pewnego człowieka. W tym momencie znamy już sprawcę oraz zostanie on osądzony. W jaki sposób dowiemy się jak to się wszystko stało? Przez zeznania porwanej Inary. Słuchając jej opowieści stopniowo oraz...

Książka opowiada o nastolatce imieniem Sierra. Wraz z rodzicami prowadzi farmę choinek w Oregonie. Raz do roku w święta przejeżdża do małego miasteczka na miesiąc by sprzedawać choinki na małym stoisku. W tym miasteczku mieszka również przyjaciółka Sierry - Heather. Jako że Heather ma chłopaka oraz wiedząc o wymaganiach naszej głównej bohaterki, postanawia ona zorganizować swojej przyjaciółce świąteczny romans, by móc chodzić na podwójne randki. Sierra początkowo nie zgadza się na pomysł Heather, podchodzi sceptycznie a wręcz niechętnie do związków na jeden miesiąc. Heather się jednak nie poddaje. Ostatecznie nasza Sierra poznaje Caleba podczas jego zakupu choinki. Od razu wpadają sobie w oko. Niestety ojciec Sierry nie toleruje żadnych związków swojej córki z pracownikami na stoisku oraz z miasteczka ponieważ jak twierdzi po ich wyjeździe skończy się ich związek ze złamanym sercem. Sierra zdaje sobie z tego sprawę i nie chce się angażować w żadne związki przez ten miesiąc. Jednak nie potrafi oprzeć się Calebowi który mimo że jest miły i kochany skrywa pewną tajemnicę która martwi Sierrę. Czy Sierra posłucha rozsądku i zostawi Caleba? Czy może jednak pozna mroczą przeszłość chłopaka? Jak potoczy się ich dalsza relacja? Musicie przeczytać by się tego dowiedzieć!
Książka mi się średnio podobała. Być może moje nastawienie do niej miało na to jakiś wpływ, bo szczerze mówiąc jest to książka którą przeczytałam od razu po skończeniu 13 powodów tego samego autora. A 13 powodów nie za bardzo mi przypadła do gustu. Ogólnie książka to dobry romans, lekki odmóżdżacz niosący pewne przesłanie (nie będę mówić, musicie przeczytać). Jednakże pewne nielogiczne zachowania bohaterów mnie nieco irytowały. Po raz kolejny to samo co w przypadku 13 powodów - motyw, pomysł był dobry ale można by to zrobić lepiej. Myślę że książka mogłaby się bardziej rozwinąć gdyby była trochę grubsza niż 230 stron, ponieważ akcja jak na początku trochę się wlecze tak później gwałtownie przyśpiesza, co jak dla mnie psuje cały zamysł tej książki. Według mnie takie szybkie tępo akcji poskutkowało tym że cała ta historia zrobiła się trochę odrealniona i trudno mi było się wciągną w świat wykreowany przez autora jak i samą fabułę. Gdyby nie te małe mankamenty i niedopracowanie książka mogła by być fajnym świątecznym romansem, który niesie pewne głębokie wartości. Niestety nieco się rozczarowałam dlatego dałam tylko tyle gwiazdek i mogę zaryzykować stwierdzeniem że więcej po tego autora nie sięgnę.

Książka opowiada o nastolatce imieniem Sierra. Wraz z rodzicami prowadzi farmę choinek w Oregonie. Raz do roku w święta przejeżdża do małego miasteczka na miesiąc by sprzedawać choinki na małym stoisku. W tym miasteczku mieszka również przyjaciółka Sierry - Heather. Jako że Heather ma chłopaka oraz wiedząc o wymaganiach naszej głównej bohaterki, postanawia ona zorganizować...