Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Lato koloru wiśni" dostałam w prezencie. Ani nazwisko autorki, ani tytuł książki nic mi nie mówiły. Kilka dni zabierałam się za czytanie. Ale kiedy już zaczęłam to nie mogłam się oderwać!!! Rzadko się zdarza, aby książka potrafiła tak śmieszyć!!! Zauroczyłam się nią. Kiedy przeczytałam ostatnie strony, byłam załamana. Jak można było tak katować czytelnika!!! Książka, od momentu kiedy skończyłam ją czytać jest w "obiegu". Po moich recenzjach książka krąży po znajomych "molach książkowych" :) i każda z nas czeka na więcej :)

"Lato koloru wiśni" dostałam w prezencie. Ani nazwisko autorki, ani tytuł książki nic mi nie mówiły. Kilka dni zabierałam się za czytanie. Ale kiedy już zaczęłam to nie mogłam się oderwać!!! Rzadko się zdarza, aby książka potrafiła tak śmieszyć!!! Zauroczyłam się nią. Kiedy przeczytałam ostatnie strony, byłam załamana. Jak można było tak katować czytelnika!!! Książka, od...

Nie często zdarza się, żeby druga część była w stanie dorównać pierwszej. W przypadku tej serii dokładnie tak jest. Zakochałam się w "Lecie koloru wiśni" i niecierpliwie czekałam na ciąg dalszy. Kiedy "Zima koloru turkusu" w końcu do mnie dotarła zaczęłam ją czytać. Po ok. 8 godzinach byłam już na ostatniej stronie książki. Jedyne czego żałuję to, że nie ma dalszych losów Emely i Elyasa. Polecam każdemu, kto chce się pośmiać i przeżywać rozterki głównych bohaterów. Książka należy teraz do tych, po które jeszcze sięgnę :)

Nie często zdarza się, żeby druga część była w stanie dorównać pierwszej. W przypadku tej serii dokładnie tak jest. Zakochałam się w "Lecie koloru wiśni" i niecierpliwie czekałam na ciąg dalszy. Kiedy "Zima koloru turkusu" w końcu do mnie dotarła zaczęłam ją czytać. Po ok. 8 godzinach byłam już na ostatniej stronie książki. Jedyne czego żałuję to, że nie ma dalszych losów...