Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Coraz większy mrok” to pierwszy thriller Hoover wydany w Polsce. Szczerze mówiąc miałam trochę obawy przed sięgnięciem po tę książkę, nie wiedziałam, czy moja ulubiona autorka odnajdzie się w innym gatunku niż romanse. Na szczęście Colleen idealnie sobie poradziła!

Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, nie da się ukryć, że totalnie wciąga i jest nieodkładalna. Na kartach powieści da się odnaleźć starą, dobrą Hoover, którą znamy z romansów. Uwielbiam Jej styl pisania i umiejetność wciągnięcia czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Nie zabrakło tu romantycznego wątku i charakterystycznych dla autorki opisów intymnych sytuacji między bohaterami. Jednak co najważniejsze, Colleen udało się wprowadzić element grozy. Momentami powieść była odrażająca, autorka zafundowała nam szczegółowe opisy makabrycznych sytuacji i co więcej sprawiła, że podczas lektury naprawdę się bałam. Mamy tu mnóstwo emocji, Colleen bawi się czytelnikiem, co chwila wprowadza zwroty akcji i bardzo zaskakujące wydarzenia. Na tle innych thrillerów „Coraz większy mrok” wypada rewelacyjnie. Autorce udało się również genialne wbijające w fotel zakończenie. Przez całą książkę towarzyszyła nam aura tajemniczości, a czytelnik nie mógł przestać myśleć nad rozwiązaniem zagadki. Bohaterowie również zostali świetnie wykreowani, nie byli nudni ani oderwani od rzeczywistości. Były to osoby zmagające się na co dzień z poważnymi problemami. Bardzo się cieszę, że Colleen Hoover poradziła sobie z nowym gatunkiem i wyszło jej to tak oryginalnie! Bo nie oszukujmy się, ostatnimi czasy większość thrillerów pisanych jest na jedno kopyto i oprócz nazwy gatunku, nie mają nic wspólnego z thrillerami.

Czy polecam „Coraz większy mrok”? To chyba oczywiste! Musicie tę książkę przeczytać, nie ma innej opcji!

„Coraz większy mrok” to pierwszy thriller Hoover wydany w Polsce. Szczerze mówiąc miałam trochę obawy przed sięgnięciem po tę książkę, nie wiedziałam, czy moja ulubiona autorka odnajdzie się w innym gatunku niż romanse. Na szczęście Colleen idealnie sobie poradziła!

Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, nie da się ukryć, że totalnie wciąga i jest nieodkładalna. Na kartach...

Gdy „Pozłacane wilki” trafiły w moje ręce, nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Dałam się ponieść autorce przez karty powieści i zostałam mile zaskoczona, ponieważ jej lektura bardzo przypadła mi do gustu!

Dostałam to, czego z reguły oczekuję od książek z gatunku fantastyki, czyli mnóstwo akcji, zagadki i tajemnice. Roshani Chokshi świetnie zbudowała napięcie w książce, co sprawia, że ciężko ją nawet na chwilę odłożyć. Mnie, urodzonego matematyka, kupiły matematyczne i fizyczne zagadki, nad którymi zatrzymywałam się na chwilę i sama próbowałam je rozwiązać. W powieści znajdziemy kilka naprawdę ekscytujących naukowych ciekawostek, które szczególnie przypadną do gustu umysłom ścisłym. Oprócz wielu tajemnic i zagadek znajdziemy tu również elementy powieści szpiegowskiej, co również mnie kupiło. Nagromadzenie dialogów sprawia, że możemy lepiej poznać bohaterów i momentami na chwilę zwolnić podczas szybko pędzącej akcji. Chociaż muszę przyznać, że moim zdaniem postaci było zbyt wiele, przez co charakter i historia żadnej z nich nie była szczegółowo przedstawiona, a co za tym idzie nie znalazłam wśród nich swojego ulubieńca. Autorka zadbała o wszelkie detale i bardzo szczegółowo opisała zarówno scenerię, jak i przebieg wydarzeń. Dzięki temu mogliśmy się poczuć, jakbyśmy zostali przeniesieni w czasie i znaleźli się w środku danego zdarzenia.

Myślę, że „Pozłacane wilki” przypadną do gustu przede wszystkim młodszym czytelnikom, jednak starsi też mogą po nie sięgnąć. Ja na pewno przeczytam kolejną część i liczę na to, że wtedy bardziej poznam bohaterów.

Gdy „Pozłacane wilki” trafiły w moje ręce, nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Dałam się ponieść autorce przez karty powieści i zostałam mile zaskoczona, ponieważ jej lektura bardzo przypadła mi do gustu!

Dostałam to, czego z reguły oczekuję od książek z gatunku fantastyki, czyli mnóstwo akcji, zagadki i tajemnice. Roshani Chokshi świetnie zbudowała...

Wielkie rozczarowanie, zero emocji, bardzo słaba książka z denerwującymi bohaterami.

Wielkie rozczarowanie, zero emocji, bardzo słaba książka z denerwującymi bohaterami.