Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciasnota umysłowa, brak wyobraźni i nietolerancja są jak pasożyty. Zmieniają właściciela, zmieniają kształt i żyją wiecznie.

Ciasnota umysłowa, brak wyobraźni i nietolerancja są jak pasożyty. Zmieniają właściciela, zmieniają kształt i żyją wiecznie.

Wizja niebezpiecznego świata jeszcze nigdy nie była tak skutecznie prezentowana jak teraz, w czasach, gdy świat stał się spokojniejszy i bezpieczny.

Wizja niebezpiecznego świata jeszcze nigdy nie była tak skutecznie prezentowana jak teraz, w czasach, gdy świat stał się spokojniejszy i bezpieczny.

Może, proszę księdza, najcenniejsze, co człowiek człowiekowi może dać, to, żeby go tak kto wysłuchał?

Może, proszę księdza, najcenniejsze, co człowiek człowiekowi może dać, to, żeby go tak kto wysłuchał?

Co z rzeszą niewidzialnych dziewcząt, które są nikim i niczym? Uczymy się kroczyć dumnie jakbyśmy nosiły korony. Uczymy się wydzierać magię z codzienności.

Co z rzeszą niewidzialnych dziewcząt, które są nikim i niczym? Uczymy się kroczyć dumnie jakbyśmy nosiły korony. Uczymy się wydzierać magię z codzienności.

To wtedy odkrywam po raz pierwszy, że ciało nie jest moim sprzymierzeńcem, ale poważną przeszkodą, z którą trzeba się ułożyć. Niezręcznie jest mieć ciało, proszę księdza. Z ciałem trzeba się kryć po łazienkach, po kątach, po grubych spódnicach. Ciało w sobie wzbiera, wylewa się na prześcieradła, zostawia ślady, rozprasza, wymyka się nocami i poci i krwawi. Trzeba je ubierać, stroić i zakrywać, trzymać ciągle w zapiętych guzikach.

To wtedy odkrywam po raz pierwszy, że ciało nie jest moim sprzymierzeńcem, ale poważną przeszkodą, z którą trzeba się ułożyć. Niezręcznie jest mieć ciało, proszę księdza. Z ciałem trzeba się kryć po łazienkach, po kątach, po grubych spódnicach. Ciało w sobie wzbiera, wylewa się na prześcieradła, zostawia ślady, rozprasza, wymyka się nocami i poci i krwawi. Trzeba je ubierać, st...

Tak jak moja małżonka, co śpi w grobów głuszy, Była droższą mej duszy nad życie mej duszy".

Tak jak moja małżonka, co śpi w grobów głuszy, Była droższą mej duszy nad życie mej duszy".

Inaczej niż zwierzęta, których moce poznawcze zawsze pozostawiały wiele do życzenia, ludzie sami stworzyli własną nieadekwatność, konstruując świat radykalnie bardziej skomplikowany niż ten, który zostali.

Inaczej niż zwierzęta, których moce poznawcze zawsze pozostawiały wiele do życzenia, ludzie sami stworzyli własną nieadekwatność, konstruując świat radykalnie bardziej skomplikowany niż ten, który zostali.

Po chodniku walają się maseczki, rękawiczki. Chcemy coś robić! Działać! Bronić się, gdzie mój pałasz? A siedzimy. Mother tongue zakupów to ostatni kod, w którym możemy coś wykrzyczeć. Albo szepnąć. Gromadzenie dóbr to pusty gest działania, wpływu. Coś robimy, zmieniamy. Często nic. Ale jest to wrażenie, że ogarniasz. Załatwiasz. Idziesz do przodu.

Po chodniku walają się maseczki, rękawiczki. Chcemy coś robić! Działać! Bronić się, gdzie mój pałasz? A siedzimy. Mother tongue zakupów to ostatni kod, w którym możemy coś wykrzyczeć. Albo szepnąć. Gromadzenie dóbr to pusty gest działania, wpływu. Coś robimy, zmieniamy. Często nic. Ale jest to wrażenie, że ogarniasz. Załatwiasz. Idziesz do przodu.

Nie sądzę że powodem były akurat te praktyki, raczej świadomość, że wskazuje na mnie potężny, karzący palec społeczeństwa, a donośny głos milionów powtarza :"Wstyd. Wstyd. Wstyd". Tak społeczeństwo postępuje z odmieńcami.

Nie sądzę że powodem były akurat te praktyki, raczej świadomość, że wskazuje na mnie potężny, karzący palec społeczeństwa, a donośny głos milionów powtarza :"Wstyd. Wstyd. Wstyd". Tak społeczeństwo postępuje z odmieńcami.

Nie sądzę że powodem były akurat te praktyki, raczej świadomość, że wskazuje na mnie potężny, karzący palec społeczeństwa, a donośny głos milionów powtarza :"Wstyd. Wstyd. Wstyd". Tak społeczeństwo postępuje z odmieńcami.

Nie sądzę że powodem były akurat te praktyki, raczej świadomość, że wskazuje na mnie potężny, karzący palec społeczeństwa, a donośny głos milionów powtarza :"Wstyd. Wstyd. Wstyd". Tak społeczeństwo postępuje z odmieńcami.

Bycie oklaskiwanym to kompleks perfekcjonizmu".

Bycie oklaskiwanym to kompleks perfekcjonizmu".

Katastrofy mijały i ziemia dochodziła do siebie. Elektrownie nie mijają, nie da się ich cofnąć i nic nie dochodzi do siebie.

Katastrofy mijały i ziemia dochodziła do siebie. Elektrownie nie mijają, nie da się ich cofnąć i nic nie dochodzi do siebie.