Cytaty
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone.
Sądzimy po pozorach, łatwo i często oceniamy. Tymczasem nie wszystko jest tym, czym się wydaje.
Myślałem że uczę się żyć , a uczyłem się jak umierać
...To mówiłem ja, Nitj’sefni. Łubu-dubu.
Na Ziemi ta scena byłaby po prostu groteskowa. Tam nikt nikomu nie wierzy ot tak, nikt nie dotrzymuje słowa i nikt nie spełnia obietnic danych bez świadków, prawników, papierów, dowodów, nagrań i pisemnych gwarancji, a i to tylko czasem. Tu jednak jest tylko nas dwóch, słowo i uścisk dłoni. To świat, w którym reputacja człowieka zależy od jego uczciwości i jest cenniejsza od gó...
Rozwiń-Oskarżony ma się zwracać do mnie „wysoki sądzie”. -Masz najwyżej metr pięćdziesiąt. -Za chwilę dołożę ci mycie kibla... toalety za obrazę sądu. Oskarżony ma się zwracać do sądy „wysoki sądzie”. Takie są zasady i już. -Więc niech wysoki są zwraca się do mnie „wasza genialność”. Eryka zmierzyła go spojrzeniem równie ostrym jak krawędź czarnej grzywki sięgającej jej do połowy czo...
RozwińCzasaem człowiek w pojedynkę jest w stanie sforsować mury , z którymi nie poradzi sobie cała armia.
- Naprawdę wyglądasz lepiej. - Felix przyjrzał się jej, gdy szli w kierunku schodów. - Zmuszam się do jedzenia dużej ilości owoców. Krem pod oczy też trochę pomógł. - Zjadłaś krem pod oczy?! - wykrzyknął Net.
-Po co ci kredyt na... - Stokrotka przysunął tablet bliżej twarzy i zmarszczył brwi - na mrowisko? -Ja tylko chciałem, ciamk, żeby mi oddał kartę... - Net bezradnie rozłożył ręce. -Ale... - Dyrektor przyjrzał się uważnie Netowi - Ale, ciamk, mrowisko? Ciamk? -Ciamk - odparł Net.
Net wyglądał inaczej niż zwykle. Miał na sobie bordowe palto z wielkimi guzikami, różowy szalik, czarne trzewiki i różowy moherowy beret. W dłoni trzymał torbę podróżną ze sztucznej skóry, a przez ramię miał przewieszoną małą damską torebkę. Twarz Neta najbardziej się zmieniła, bo przypominała twarz pięćdziesięcioletniej kobiety. Fakt, że to naprawdę jest pięćdziesięcioletnia k...
Rozwiń- Nic ci nie jest? - zapytała z troska w głosie Nika. Miała rozczochrane włosy i zapuchnięte od snu oczy. Zeszła z łóżka i objęła go ramieniem. Chłopak ostrożnie wstał. Poruszył wszystkim, co się mogło zepsuć*, i odpowiedział: - Nieźle, jak na upadek z szóstego piętra. *Redaktor stawiał veto wobec takiego zdania, ale pisarz się uparł. (przyp. red.). Bo pisarz wie lepiej, co ch...
RozwińSam powiedziałeś kiedyś „czym byłoby życie bez odrobiny ryzyka”. - Ale to było w dzień! A odrobina ryzyka to jest wtedy, jak zjesz przeterminowany jogurt. - Przestań zrzędzić. - Lepiej się czuję, jak narzekam. W końcu jestem Polakiem...
Istnieje w świecie siła, która sprawia, że zawsze nadchodzi nowy początek. Z pogorzeliska kiełkują kwiaty, od pnia odrasta młode drzewko, a zmrożona, martwa ziemia staje się żyzną glebą gotową na pług. Szramy zabliźniają się i zmieniają w nowe ciało. Człowiek złamany rozpaczą ociera pewnego dnia łzy, unosi głowę i znowu dostrzega, że świeci słońce. Rany się goją.