Cytaty
Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i na cudzą nikczemność... Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie.
W końcu uświadamiasz sobie główny powód, dla którego nie popełniasz samobójstwa: twoim rodzicom, twojej siostrze i kumplowi byłoby później bardzo przykro. Żyjesz dalej.
Niektórzy ludzie – ciągnął mój ojciec – rodzą się po to, aby byli nieszczęśliwi i unieszczęśliwiali innych, rodzą się jako ofiary boskich, niezrozumiałych dla nas machinacji, króliki doświadczalne boskiej mechaniki, buntownicy na zasadzie przydzielonej im roli, którzy jednak zgodnie z okrutną logiką boskiej komedii przychodzą na świat z podciętymi skrzydłami. Tytani pozbawieni ...
RozwińMatki tak po prostu mają. Strach o dziecko pojawia się, kiedy po raz pierwszy słyszą krzyk niemowlęcia i towarzyszy im już zawsze. W dobrych chwilach tkwi gdzieś w najciemniejszych zakamarkach mózgu przykryty grubym dywanem pogodnych myśli i tli się ledwo, ledwo. Nigdy jednak nie gaśnie i niewiele potrzeba, by wybuchnął jasnym, gorącym płomieniem.
Miłość to most. A bywają ciężary, co most pod nimi pęka.
Pracuję cały czas, wiec nie mam czasu zarabiać.
Otrzymujemy paczkę z Ameryki. (...) Ukradziono z niej tylko karton amerykańskich papierosów, czyli dziesięć paczek chesterfieldów. Wszystko poza tym nienaruszone. Papierosy ukradziono na poczcie ostrożnie, fachowo, jak wypada. Tyle im się należało. A drugi karton papierosów pozostawiono mnie, adresatowi, również jak wypada, bo on z kolei mnie się należy.
...lekarz zawołał następnego pacjenta. Spieszył się, by nie dać długo czekać koledze, a wyglądało to mniej więcej tak: — Która klasa? Co dolega? — Szósta. Mam ostre bóle głowy i... — Pije pan? — Nie. — Pali. — Tak. — Dużo? — Dwadzieścia dziennie. — Za dużo. Jak pan przestanie palić, proszę się zgłosić. Pięć punktów. Następny. — Klasa? Co dolega? — Piąta. Bolą mnie stawy skokowe...
RozwińKażdy jest skory do porównywania ludzkiego życia z czymkolwiek. Pewien stolarz na przykład powiedział kiedyś: - Człowiek jest jak stolarz. Stolarz żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
(...) ten , kto ma bogatsze życie wewnętrzne, bardziej aktywną wyobraźnię, nie nudzi się. (...) Człowiek bogaty wewnętrznie urozmaica życie - sobą. Jak w tej anegdocie o Aleksandrze Dumas (ojcu), którego pytano, jak się bawił na przyjęciu. "Na honor - odpowiedział - śmiertelnie bym się nudził, gdyby nie było tam mnie".
Wszystko nam jedno, czy Bóg istnieje, czy nie istnieje. Gdyby Bóg czy kto bądź zaoferował nam raj, w cztery dni, z tobą i ze mną, zamienilibyśmy go w chlew.
Można podzielić mężczyzn na dwie grupy: na tych którzy bluźnią i przeklinają, i na tych, którzy nie bluźnią i nie przeklinają. Ci, którzy bluźnią, zazwyczaj żyją w rozpaczy i cierpią jak potępieńcy. Ci drudzy również.
To powiedział pisarz Jordi Carrión u siebie na Facebooku: "Każda para, kiedy zakochuje się i spotyka, i żyje ze sobą, i kocha się, tworzy język, który należy tylko do nich dwojga. Ten prywatny język, pełen neologizmów, niegramatyczności, pól semantycznych i niedopowiedzeń, ma tylko dwoje rozmówców. Zaczyna umierać, kiedy się rozstają. Umiera całkiem, kiedy oboje znajdują nowych...
RozwińZatajamy nasze zarobki, choć ze stanu posiadania jest to jedyna rzecz, którą możemy wyznać. Kiedy zorientujesz się w czyichś zarobkach, to masz go już na widelcu, nagusieńkiego.