rozwiń zwiń
tuskaa

Profil użytkownika: tuskaa

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
24
Przeczytanych
książek
35
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
66
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Piękna opowieść o chorobie, poszukiwaniu sensu życia i przeciwnościach losu.
Po książce tak rozsławionej spodziewałam się czegoś więcej niż banalnego: "okay? okay!". Po przeczytaniu tylko dobrych opinii spodziewałam się wielkiego BUM, pewnego braku w sercu po jej skończeniu, a tu nic. I właśnie NIC będzie motywem przewodnim mojej recenzji.
Nic nie czuję po tej książce. Przeczytałam i koniec. Poza ogólnym przesłaniem jak to miłość jest wieczna, jak boli strata ukochanej osoby - ta książka nie wniosła nic. Ta książka nie wniosła nic do mojego światopoglądu.
Może koniec z minusami?
Opowieść o pierwszej miłości i radzeniu sobie z problemem - chorobą, która w każdej chwili może zabić. Świat Hazel nie jest przedstawiony w superlatywach. Monotonność, brak chęci do życia, aż do poznania Augustusa. Od tej chwili jej życie nabiera tępa.
Ale ileż książek jest o podobnej fabule? Dlaczego ta miałaby być lepsza? Dlaczego ta miałaby wnosić coś więcej niż nic?
I nie wnosi. Jest zwykłą książką o miłości i chorobie, napisana od a do z i koniec, nic.
Tak czy siak pochłonęłam tą książkę w mgnieniu oka. Czyta się przyjemnie i wcale nie żałuje, że po nią sięgnęłam. Jest niebanalna. Jeśli ktoś lubi takie klimaty "Gwiazd naszych wina" to dobry wybór. Mimo to książka jest dobra, ale spodziewałam się wspaniałości...

Piękna opowieść o chorobie, poszukiwaniu sensu życia i przeciwnościach losu.
Po książce tak rozsławionej spodziewałam się czegoś więcej niż banalnego: "okay? okay!". Po przeczytaniu tylko dobrych opinii spodziewałam się wielkiego BUM, pewnego braku w sercu po jej skończeniu, a tu nic. I właśnie NIC będzie motywem przewodnim mojej recenzji.
Nic nie czuję po tej książce....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna.
Przejście w dorosłość nie zawsze jest proste, a historia Smółki i Gemmy dobrze to oddaje.
Z jednego bagna wpakować się w drugie...
Jak dla mnie Smółka jest super bohaterem, uciekł od ojca, który znęcał się nad nim no i wpadł w nałóg. Mimo to kocha Gemmę miłością bezwarunkową i piękną. Za to ona jest dla mnie zerem w tej książce. Nie lubię jej od pierwszych stron. Pusta nastolatka, która uważa "Och matko jakie to mam złe życie". Śmieszna postać.
Tak czy owak książka mi się podoba, czyta się płynnie a problemy bohaterów przejmują do głębi. Jeśli ktoś lubi takie z mocnym motywem psychologicznym powinien po nią sięgnąć :)

Piękna.
Przejście w dorosłość nie zawsze jest proste, a historia Smółki i Gemmy dobrze to oddaje.
Z jednego bagna wpakować się w drugie...
Jak dla mnie Smółka jest super bohaterem, uciekł od ojca, który znęcał się nad nim no i wpadł w nałóg. Mimo to kocha Gemmę miłością bezwarunkową i piękną. Za to ona jest dla mnie zerem w tej książce. Nie lubię jej od pierwszych stron....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ops! Nie zgodzę się z innymi opiniami (głównie tymi 2, 1).
Książkę przeczytałam już dawno, zajęło mi to dość dużo czasu, ale nie powiem, że jest zła. Wręcz przeciwnie, jest dobra. Dobrze napisana, dobrzy bohaterowie, dobre opisy, dobre dialogi, dobre napięcie. Ale dobre, to chyba trochę za mało skoro na okładce jest napisane "wielki klasyk fantasy", a autora opisuje się takimi słowami: "mistrz fantasy". Po przeczytaniu czegoś takiego pomyślałam: 'WOW MUSZĘ JĄ MIEĆ". No i mam, no i przeczytałam, z pewnym trudem do połowy, bo choć fabuła jest niezwykle ciekawa, a pomysł dobry to czyta się strasznie ciężko. Tak czy siak skończyłam ją i nie żałuję, ale już jestem pewna, że nie będę skłonna kupić nic pana Horwooda.

Ops! Nie zgodzę się z innymi opiniami (głównie tymi 2, 1).
Książkę przeczytałam już dawno, zajęło mi to dość dużo czasu, ale nie powiem, że jest zła. Wręcz przeciwnie, jest dobra. Dobrze napisana, dobrzy bohaterowie, dobre opisy, dobre dialogi, dobre napięcie. Ale dobre, to chyba trochę za mało skoro na okładce jest napisane "wielki klasyk fantasy", a autora opisuje się...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika tuskaa

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Heidi Hassenmüller Anioły stąd odeszły Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
24
książki
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
66
razy
W sumie
wystawione
24
oceny ze średnią 8,5

Spędzone
na czytaniu
160
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]