Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Opowiadanie również dwujęzyczne [ang fr]. Tym razem język łatwiejszy, ale zakończenie mało fascynujące. Jednak szybko się czyta więc polecam dla polepszenia języka obcego ;)

Opowiadanie również dwujęzyczne [ang fr]. Tym razem język łatwiejszy, ale zakończenie mało fascynujące. Jednak szybko się czyta więc polecam dla polepszenia języka obcego ;)

Moja pierwsza książka dwujęzyczna (angielski francuski) wciągnęła tak że czytałam wszędzie! w metrze, w poczekalni, przed spaniem, a do tego napisana z dużą dawką humoru, więc mimo iż tematyką było morderstwo, niekiedy śmiałam się do rozpuku...
Chwilami rozumiałam tylko dzięki drugiej stronie po francusku, no ale pierwsze koty za płoty. polecam książki dwujęzyczne jako świetną naukę języka obcego ;)

Moja pierwsza książka dwujęzyczna (angielski francuski) wciągnęła tak że czytałam wszędzie! w metrze, w poczekalni, przed spaniem, a do tego napisana z dużą dawką humoru, więc mimo iż tematyką było morderstwo, niekiedy śmiałam się do rozpuku...
Chwilami rozumiałam tylko dzięki drugiej stronie po francusku, no ale pierwsze koty za płoty. polecam książki dwujęzyczne jako...

Kolejna książka, którą przeczytałam, bo powinnam była już zrobić to kiedy byłam dzieckiem.
Język trudny [nie był to współczesny francuski], ale historie ciekawe, choć zbyt fantastyczne. Przynajmniej już wiem o co chodziło z Ali Babą, Aladynem czy Sindbadem. Polecam tylko jeśli ktoś ma dużo czasu, bo nie jest to książka do połknięcia w dwa zimowe wieczory- aż tak nie wciąga ;)

Kolejna książka, którą przeczytałam, bo powinnam była już zrobić to kiedy byłam dzieckiem.
Język trudny [nie był to współczesny francuski], ale historie ciekawe, choć zbyt fantastyczne. Przynajmniej już wiem o co chodziło z Ali Babą, Aladynem czy Sindbadem. Polecam tylko jeśli ktoś ma dużo czasu, bo nie jest to książka do połknięcia w dwa zimowe wieczory- aż tak nie wciąga ;)