Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiek świadczy o jakości a talent. 41-letnia Abbi zaskoczyła mnie kolejną książką, którą pochłonęłam szybciej niż myślałam. Autorka, mająca na swoim koncie już kilkanaście romansów dla dorosłej młodzieży, poruszyła ważny temat w książce, a mianowicie oczekiwania innych wobec nas samych.Ashton, Beau i Sawyer - przyjaciele od najmłodszych lat. Wspólne psoty, zabawy, godziny spędzone na dachu lub też nad wodą, ale też wspólna więź, która z biegiem czasu, w wyniku dojrzewania, zanikała, a jedyne co po niej zostało to związek Ash i Sawyer`a.
    Główna bohaterka jest córką pastora, dobro to jej drugie imię. Za tym idą wielkie oczekiwania oraz nacisk ze strony rodziny, społeczności oraz chłopaka. Problemem jest to, że prawdziwa Ash, została głęboko w niej zakopana a jedyną osobą, która mogłaby obudzić zło w niej jest Beau z którym, nie utrzymuję kontaktu.
     W każdej książce jest typowy bad boy, nim właśnie jest Beau. Chodzący ideał z nieidealną rodziną i nadszarpaną, przyczepioną opinią całego miasteczka w stanie Alabama. Połączenie Ash i Beau, jest przykładem ciekawości oraz tego, jak łatwo sprowadzić drugą osobę na złą drogę, mając jej zaufanie.
     Interesujące jest to jak Abbi pokazała w książce przyjaźń, oddanie i cierpliwość. Każdy kolejny rozdział wzbudził we mnie nowe emocję, zaczynając od uczucia, którego szukam w książkach, poprzez zadowolenie, uśmiech aż do łez, bolącego serca i ścięgnistego żołądka. Utożsamienie się z postacią Ash, może dotyczyć każdego z nas. Każdy ma w sobie cienie, które ukrywa przed światem, żeby się dopasować i spełniać oczekiwanie innych, ale to raczej oszukiwanie samego siebie niż prawdzie ja. I na pewno, każdy z nas ma obawy, że znajdzie osobę, przy której to co dla nas normalne, a dla innych złe, wypłynie i cały świat wywróci się do góry nogami.Właśnie w tej książce, autorka porusza tak ważny i pospolity temat, dodając pikanterii, tajemnicy i romantyczności w formie dwóch seksownych kuzynów, którzy również dźwigają ciężary, ale jakie, każdy z Was musi przeczytać.
    Jestem oczarowana twórczością Abbi od jakiegoś czasu, jednak to właśnie ta książka, stała się moją ulubioną pośród jej twórczości. Jeśli ktoś lubi, lekkie romansidła, pomysłowe i wciągające opowieści, zdecydowanie zachęcam do przeczytania i podzielenia się ze mną opinią o chłopcach Vincent. Mam dużą nadzieję, że i Wy znajdziecie w opowieści cząstkę siebie.

Nie wiek świadczy o jakości a talent. 41-letnia Abbi zaskoczyła mnie kolejną książką, którą pochłonęłam szybciej niż myślałam. Autorka, mająca na swoim koncie już kilkanaście romansów dla dorosłej młodzieży, poruszyła ważny temat w książce, a mianowicie oczekiwania innych wobec nas samych.Ashton, Beau i Sawyer - przyjaciele od najmłodszych lat. Wspólne psoty, zabawy,...

rozczarowanie? czytanie na siłę? Juz dawno nie czytałam książki z takim trudem. ogólnie historia bardzo ciekawa, problemem chyba jest to jak jest napisana. Duzo dialogów, mało opisów, na prawdę jestem rozczarowna. obejrzałam film, musze stwierdzić ze jest o niebo lepszy niz Książka. tak, zdecydowanie polecam obejrzeć film!

rozczarowanie? czytanie na siłę? Juz dawno nie czytałam książki z takim trudem. ogólnie historia bardzo ciekawa, problemem chyba jest to jak jest napisana. Duzo dialogów, mało opisów, na prawdę jestem rozczarowna. obejrzałam film, musze stwierdzić ze jest o niebo lepszy niz Książka. tak, zdecydowanie polecam obejrzeć film!

Abbi, uwielbiam Cię i Twoją twórczość, jednak...
Staram się nie oceniać książki po okładce ale to właśnie ona zachęciła mnie do przeczytania tej opowieści.
Książkę przeczytałam w mniej niż 24h, mimo że fabuła była bardzo przewidywalna. Typowo, niewinna bohatera i szalony bohater. Oboje z nałogami i złymi wspomnieniami. Każdy rozdział czytałam z "tym" uczuciem, które napędzało mnie do przeczytania kolejnego, do momentu aż opowieść nie zaczęła przypominać innych romansideł.
Wielkie brawa za wzbudzenie we mnie tych uczuć, których poszukuję w książkach, za historie, która miała ciąg i zagadki. Minus za powtarzającą się wszędzie fabułę ona - dobra, on - zły.
Rzuciła mi się w oczy kolejna część tej opowieści, jednak czuję że będzie przesłodzona. Dlatego, pozostanę przy pierwszym tomie.

Abbi, uwielbiam Cię i Twoją twórczość, jednak...
Staram się nie oceniać książki po okładce ale to właśnie ona zachęciła mnie do przeczytania tej opowieści.
Książkę przeczytałam w mniej niż 24h, mimo że fabuła była bardzo przewidywalna. Typowo, niewinna bohatera i szalony bohater. Oboje z nałogami i złymi wspomnieniami. Każdy rozdział czytałam z "tym" uczuciem, które...

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Mam kaca książkowego, a niespodziewałam się tego. Książka jest mega wciągająca i jak dla mnie z lekkim przesłaniem. Mam wrażenie, że autorka chciała pokazać nam, że to jak wygladamy niepowinno wpływać na nas i na nasze samopoczucie oraz uczucia. Doskonale wiedziała że jest 'Baryłka', jednak żyła z tym w 100%. Czas pokazał jej, że to nie w niej jest problem, tylko w ludziach, którzy ją otaczają. Książka jest pełna uczuć, napięć i współczesnych problemów. Jestem również ciekawa, jak bohaterka poradzi sobie emocjonalnie z problemem, który stworzył jej chłopak. Przez całą powieść, mogłam obserwować jak dziewczyna zmienia nastawienie do całego świata i również do Cola, który nawet dla mnie jest chodzacym ideałem. Pytanie tylko, co teraz z Jayem. Polecam!

Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Mam kaca książkowego, a niespodziewałam się tego. Książka jest mega wciągająca i jak dla mnie z lekkim przesłaniem. Mam wrażenie, że autorka chciała pokazać nam, że to jak wygladamy niepowinno wpływać na nas i na nasze samopoczucie oraz uczucia. Doskonale wiedziała że jest 'Baryłka', jednak żyła z tym w 100%. Czas pokazał jej, że to nie w...

Przeczytałam, nie żałuje. Choć od samego początku miałam przeczucie że coś takiego już czytam. Kilka pierwszych stron przypominało mi współczesnego 'Kopciuszka' oraz pierwszy tom 'Rywalek'. Książka opowiada o bohaterce, która musi sobie sama radzić w nowej dla niej sytuacji. Matka nie żyje a po ojcu został tylko zegarek. Nagłe wybawienie i w samym progu nowego domu: miłość. Jestem troszkę zdegustowana tym, że wszystkie takie książki mają jedną wspólną cechę: nastolatków, którzy nie panują nad swoim życiem i nałogami. Jednak dotrwałam do końca tej książki, ba, nawet serii. Niestety nie dostałam po niej kaca książkowego, na którego liczyłam.

Przeczytałam, nie żałuje. Choć od samego początku miałam przeczucie że coś takiego już czytam. Kilka pierwszych stron przypominało mi współczesnego 'Kopciuszka' oraz pierwszy tom 'Rywalek'. Książka opowiada o bohaterce, która musi sobie sama radzić w nowej dla niej sytuacji. Matka nie żyje a po ojcu został tylko zegarek. Nagłe wybawienie i w samym progu nowego domu: miłość....