Opinie użytkownika
Jak byłam młodsza i chodziłam jeszcze do szkoły, bardzo popularne było stwierdzenie „masz ADHD” w stosunku do dziecka, ale tez dorosłych, którzy mieli sporo energii. Generalnie jak ktoś się ćpał* bardziej niż inni, no to cyk, diagnoza. Wydaje mi się, że takie stwierdzenie miało jednak częściej pozytywny wydźwięk, mało kto się obrażał, większość się raczej śmiała. Tylko tu...
więcej Pokaż mimo toTa książka ma w sobie tyle informacji, że gdybym wsiadła na rower i przejechała się przez okoliczne wsie mogłabym dowiedzieć sie dokładnie tego samego. Zabrakło mi czegoś "wow" w tej książce. Przez całą lekture miałam wrażenie, że panie redaktorki z miasta gdzieś tam jednak próbują przemycic miejski szyk, za to panie ze wsi próbują dopiec leniwym miezczuchom i każda ze...
więcej Pokaż mimo to
Mam wrażenie, że w tym reportażu jest bałagan. Nie wiem jak to lepiej określić. Jest on po prostu rozmemłany.
Przez całą książkę miałam wrażenie, że to się wszystko kupy nie trzyma. Nie mam tu na myśli historii sióstr, a formę reportażu. Są fragmenty, gdzie szukałam sensu i go nie znalazłam. Czytałam kolejne zdania czekając na coś zaskakującego, poważnego, deprawującego i...
http://zaczytanyplons.blogspot.com/2016/10/2-bezbarwny-tsukuru-tazaki-i-lata-jego.html
Każda z książek Murakamiego mnie zaskakuje, mimo że nie ma w nich nic szokującego. Nie bez przyczyny stał się moim ulubionym autorem. W fantastyczny sposób opisuje problemy zwykłych ludzi, nie obarcza winą całego świata i nie szuka powodu. Jego bohaterowie potrafią rozmawiać, choć często...
Kolejna, wyjątkowo nudna książka o porwaniu z irytującymi bohaterami... Myślałam, że zajmie mi ona dzień, góra dwa, a czytałam ją ponad tydzień i w sumie w połowie przestało mnie interesować czy znajdą dziewczynę czy nie.
Bardzo na nią liczyłam, szukając czegoś luźnego na wieczór. Niestety, książka wypada jako thriller bardzo blado....
Oh. Chciałabym, żeby ta książka okazała sie tylko złudzeniem..
Jeszcze nigdy Link mnie nie zawiodła. A tutaj? Zero napięcia.. W pewnym momencie odniosłam wrażenie, że autorka sama pokazała nam kto jest mordercą, żeby uniknąć komentarzy "wiedziałam w połowie książki kto zabił".
Bohaterowie też wyszli jakoś irytująco.
Rozumiem, że jest to powieść z 2002 roku, ale te...
Niby jest okej, szybko się czyta, ale..
1) już na samej okładce okłamują nas dwa razy. Pierwszy to "odwracasz się, twoje dziecko znika"co nijak ma się do fabuły, bo było zupełnie inaczej :D co zresztą napisali z tyłu książki. Drugi "..porywający.." (trochę śmieszek, bo książka jest o porwaniu), jeżeli weźmiemy to w odniesieniu do fabuły, to po takiej rekomendacji oczekuję,...
Aż boli, że musze postawić Whartonowi 4 gwiazdki. Ale z całej miłości do autora.. coś tutaj nie poszło. Fabuła jest bez szału, momentami bardzo przypomina "Lolite". Ciągłe powtarzanie wyrazów irytuje i nie pozwala się skupić na treści, zresztą nie bardzo jest się na czym skupiać. Całość wypada bardzo blado, a przecież Wharton nawet jak pisze o niczym to pisze przyjemnie....
więcej Pokaż mimo toGłówna bohaterka jest strasznie irytująca. Wszystko co robi wkurza, to jak mówi, jak taktuje ludzi, jak się zachowuje. Mae doprowadza w tej książce do szału. Pomysł na książkę jest ok, początek jest ciekawy i momentami wciągający ale całość strasznie mnie zmęczyła.
Pokaż mimo to