Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Miasto Popiołów...
No cóż...nie wiem od czego zacząć...
Nie zawiodłam się na książce(absolutnie), ale była ona dla mnie męczarnią i koszmarem głównie z powodu...nie ważne jakiego.... I dziękuję Ci Simonie!-jesteś teraz bardziej znośny:). Czytając 2 część przeżywałam jedno wielkie załamanie, wszystko mnie tak strasznie dobijało, że miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno(z dziesiątego piętra), nie wspominając o zakończeniu po którym płakałam(na szczęście epilog mnie pocieszył). Chociaż zdarzały się momenty, gdzie zapominałam o całej sytuacji się śmiałam wniebogłosy(Jasny Dwór). Oczywiście to wszystko w pewnym senie, w sensie pozytywnym:)-mam nadzieję, że wiecie o co chodzi:)

Miasto Popiołów...
No cóż...nie wiem od czego zacząć...
Nie zawiodłam się na książce(absolutnie), ale była ona dla mnie męczarnią i koszmarem głównie z powodu...nie ważne jakiego.... I dziękuję Ci Simonie!-jesteś teraz bardziej znośny:). Czytając 2 część przeżywałam jedno wielkie załamanie, wszystko mnie tak strasznie dobijało, że miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno(z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak to się zaczęło?
Długo, strasznie długo zbierałam się do obejrzenia Miasta Kości, aż w końcu to film przyszedł do mnie-leciał na CANAL+. Obejrzałam i byłam zachwycona(wszystko świetnie zrobione:efekty, gra aktorska), tak więc poleciałam do biblioteki. Szukam, szukam, szukam...i mam! Jak się okazało książkę wiele razy widziałam.
Tak więc zaczęła się moja wspaniała przygoda. Od pierwszej strony się zakochałam! To naprawdę wspaniała książka. Natomiast moje ocena co do filmu trochę spadła, ponieważ miał on być na podstawie KSIĄŻKI a do końca nie jest. Ale my tu o książce!
Nie będę pisała o czym to jest, bo pisze w opisie książki.
Uważam, iż MK czyta się lekko i przyjemnie, jest ono zarówno dla nastolatków, dorosłych jak i starszych osób. Każdy bohater jest inny, ciekawy i nie ma czasu na nudę. Powieść jest wypełniona humorem(nawet czarnym), akcją oraz przeplata się z romansem. Książka też wiele wnosi do życia-tak myślę. Uczy nas akceptacji(na przykładzie bohatera homoseksualnego-Alec), tolerancji, odwagi, przyjaźni(Simon i Clary), pokazuje jak wielki wpływ na dziecko ma wychowanie(Jace), że nic nie jest pewne i wszystko, co wiemy może okazać się kłamstwem, oraz jacy są ludzie.
Polecam wszystkim!

Jak to się zaczęło?
Długo, strasznie długo zbierałam się do obejrzenia Miasta Kości, aż w końcu to film przyszedł do mnie-leciał na CANAL+. Obejrzałam i byłam zachwycona(wszystko świetnie zrobione:efekty, gra aktorska), tak więc poleciałam do biblioteki. Szukam, szukam, szukam...i mam! Jak się okazało książkę wiele razy widziałam.
Tak więc zaczęła się moja wspaniała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

MZD strasznie mi się podobało, bardziej od poprzedniej części. Została przybliżona postać Sebastiana, co było świetne-mimo złego charakteru polubiłam go. Płakałam w tej części-z powodu Magnusa i Aleca, Jace'a(mimo, że wiedziałam co z nim będzie w kolejnej części). Podziwiam Clary za to jak wszystko znosi-za jej siłę, wytrwałość, szczerze mówiąc nie wiem, czy dałabym sobie radę na jej miejscu. No i polubiłam Simona:)

MZD strasznie mi się podobało, bardziej od poprzedniej części. Została przybliżona postać Sebastiana, co było świetne-mimo złego charakteru polubiłam go. Płakałam w tej części-z powodu Magnusa i Aleca, Jace'a(mimo, że wiedziałam co z nim będzie w kolejnej części). Podziwiam Clary za to jak wszystko znosi-za jej siłę, wytrwałość, szczerze mówiąc nie wiem, czy dałabym sobie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak dla mnie było tu trochę za dużo Simona, którego średnio lubię. Aczkolwiek nie zawiodłam się. Akcja jest, humor też, miłość także...no i wspaniały Jace oraz brokatowy Magnus. Czego tu więcej chcieć?

Jak dla mnie było tu trochę za dużo Simona, którego średnio lubię. Aczkolwiek nie zawiodłam się. Akcja jest, humor też, miłość także...no i wspaniały Jace oraz brokatowy Magnus. Czego tu więcej chcieć?

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na Anioła! Jak ja się zakochałam w Idrisie! Po prostu nie wiem jak to opisać, chciałabym tam być naprawdę, albo chociaż wrócić z bohaterami. Miasto Szkła jest bombą emocji. Uwielbiam Aleca i Magnusa, Jace jest wspaniały i ta noc i list(ten kto czytał to wie, nie wiem czy wiecie, ale można go przeczytać w całości-wystarczy wpisać w google "list Jace'a do Clary")
Po zakończeniu jak i podczas czytania chodziłam jak tykająca bomba, chciałam krzyczeć(ze szczęścia i smutku). Mama powiedziała, że gdyby wiedziała jakie będzie moje zachowanie-nie pozwoliłaby mi tego czytać:). Według mnie to najbardziej emocjonująca część z 3 pierwszych.
Zanim sięgnęłam po TMI przeczytałam, że na początku miała być to trylogia. Cieszę się, iż tak się nie stało, ponieważ czułabym niedosyt. Tak więc dziękuję Cassandro Clare!

Na Anioła! Jak ja się zakochałam w Idrisie! Po prostu nie wiem jak to opisać, chciałabym tam być naprawdę, albo chociaż wrócić z bohaterami. Miasto Szkła jest bombą emocji. Uwielbiam Aleca i Magnusa, Jace jest wspaniały i ta noc i list(ten kto czytał to wie, nie wiem czy wiecie, ale można go przeczytać w całości-wystarczy wpisać w google "list Jace'a do Clary")
Po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miasto Niebiańskiego Ognia zamówiłam przedpremierowo, ale książka stała i stała na półce, ponieważ mimo, iż wiedziałam o kilku drobiazgach koszmarnie się bałam i zwlekałam. Ale oczywiście się odważyłam.
No i ostatnia część już na mną...

Większość czytelników pisze, że są zrozpaczeni końcem i rozstaniem z bohaterami. I fakt to koniec historii Jace'a, Clary, Simona i innych, ale(jak dla mnie)nie jest to rozstanie. Bohaterowie pozostaną ze mną na zawsze, mają swoje miejsce w moim sercu i nie mam zamiaru nigdy ich stamtąd wyrzucać. Wiele wnieśli do mojego życia. Do Darów Anioła będę wracała wiele razy, będę nadal przewracała kartki z bijącym sercem, będę płakała oraz śmiała się z tekstów Jace'a:) Pokochałam serię od samego początku i nie znudzi mi się ona przenigdy.

Cassandra Clare stworzyła nowy, niezwykły świat i bohaterów. Tam każdy jest niesamowity. Na początku nie lubiłam Simona, ale go pokochałam, Valentine też nie przypadł mi do gustu, ale go żałowałam i żałuje do tej pory, nawet w pewnych kwestiach się z nim zgadzam. Wszystkie postacie są barwne, inne, ciekawe. Styl pisania pani Clare na 6-czyta się przyjemnie, emocjonująco, szybko, lekko. Nie ma czasu na nudę. A do tego w książkach znajdziemy romans, akcję, humor(nawet czarny)... Nie wspominając jak wiele one uczą i pokazują. Więc dziękuję.

Nie zawiodłam się na żadnej książce Cassandry. Ani na Darach Anioła, ani na Diabelskich Maszynach.

Miasto Niebiańskiego Ognia zamówiłam przedpremierowo, ale książka stała i stała na półce, ponieważ mimo, iż wiedziałam o kilku drobiazgach koszmarnie się bałam i zwlekałam. Ale oczywiście się odważyłam.
No i ostatnia część już na mną...

Większość czytelników pisze, że są zrozpaczeni końcem i rozstaniem z bohaterami. I fakt to koniec historii Jace'a, Clary, Simona i innych,...

więcej Pokaż mimo to