Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ostatnia z ostatnich książek z serii Zmierzch jest zdecydowanie najgrubszym tomem i najciekawszymi zdarzeniami. Para dowiaduje się o być może z punktu biologicznego niemożliwej ciąży Belli, nieśmiertelnym dziecku. Ostatnia i pierwsza cześć były dla mnie najciekawsze ze względu na bajkowy ślub, miesiąc miodowy i wspólną wieczność. Jak najbardziej polecam "Przed świtem"

Ostatnia z ostatnich książek z serii Zmierzch jest zdecydowanie najgrubszym tomem i najciekawszymi zdarzeniami. Para dowiaduje się o być może z punktu biologicznego niemożliwej ciąży Belli, nieśmiertelnym dziecku. Ostatnia i pierwsza cześć były dla mnie najciekawsze ze względu na bajkowy ślub, miesiąc miodowy i wspólną wieczność. Jak najbardziej polecam "Przed świtem"

Dałam tyle gwiazdek, ponieważ po przeczytaniu ostatnich kartek poprzedniej części nie mogłam się doczekać zaręczyn. Nie zawiodłam się, bo ten wreszcie wręcza jej pierścionek i nie chce przemienić w wampira. Treść jest o tyle ciekawa, bo pojawia się wątek wojny pomiędzy klanem, a rodem Volturii. Były momenty gdzie nie mogłam oderwac się od tej książki, ale gdybym miała przeczytać ją jeszcze raz, zrobiłabym to z oporem. Może to przez czas jaki upłynął kiedy to czytałam, a może fakt, że jestem o te kilka lat starsza i szukam czegoś innego.

Dałam tyle gwiazdek, ponieważ po przeczytaniu ostatnich kartek poprzedniej części nie mogłam się doczekać zaręczyn. Nie zawiodłam się, bo ten wreszcie wręcza jej pierścionek i nie chce przemienić w wampira. Treść jest o tyle ciekawa, bo pojawia się wątek wojny pomiędzy klanem, a rodem Volturii. Były momenty gdzie nie mogłam oderwac się od tej książki, ale gdybym miała...

Po pierwszej części spodziewałam się rozbrajającego toku zdarzeń, a tym czasem trochę się zraziłam. Dialogi i sama treść przewijała się przez cały czas jej rozterki po rozstaniu z ukochanym. Jakimś cudem okazuje się, że ten jednak nie przestał jej kochać, a miał"zaćmienie umysłu" bo sądził, że ta nie żyje. Fabuła książki nie przekracza typowego romansu, gdzie co drugą kartkę bohaterowie zajmują się sobą, więc ta książka jest zdecydowanie i tylko dla nastolatek, a nie dojrzałych kobiet, pragnących aby książka wbiła je fabułą w fotel.

Po pierwszej części spodziewałam się rozbrajającego toku zdarzeń, a tym czasem trochę się zraziłam. Dialogi i sama treść przewijała się przez cały czas jej rozterki po rozstaniu z ukochanym. Jakimś cudem okazuje się, że ten jednak nie przestał jej kochać, a miał"zaćmienie umysłu" bo sądził, że ta nie żyje. Fabuła książki nie przekracza typowego romansu, gdzie co drugą...