Zuza

Profil użytkownika: Zuza

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 38 tygodni temu
76
Przeczytanych
książek
95
Książek
w biblioteczce
28
Opinii
104
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Czy jest tu ktoś, kto nie słyszał o Czerwonej królowej? Ogromna promocja jeszcze przed premierą książki przyczyniła się do tego, że zajęła ona na mojej (i chyba innych też) liście must have czołowe miejsce. Ciekawy opis, ładna okładka, ogromny szum na zagranicznym booktub'ie to wszystko przyczyniło się do tego, że miałam co do tej książki bardzo duże oczekiwania. Chyba trochę za duże....

Norta to państwo, w którym społeczeństwo jest podzielone na ludzi o dwóch kolorach krwi, czerwonym i srebrnym. Cała władza jest tak naprawdę zebrana w rękach srebrnych. Są oni prawie niezwyciężeni, mają super moce i ..., ach tak panują nad czerwonymi. Czerwoni natomiast to zwykła siła robocza, przeciętni zjadacze chleba, których życie jest guzik warte.
Właśnie w takim społeczeństwie żyje Mare. Dziewczyna, która wszystkim wydaję się być zwykłą czerwoną, która dobra jest tylko w kradzieżach, jednak tak naprawdę okazuje się być kimś więcej...

Czerwona królowa porównywana jest chyba ze wszystkimi książkami młodzieżowymi. Igrzyska śmierci, Niezgodna, Szklany tron, Rywalki... Jedni mówią, że to dobrze ponieważ książka ta ma coś dla każdego. Ja jednak sądzę, że przez te podobieństwa Czerwona królowa jest strasznie schematyczna i poniekąd przewidywalna. Mamy tu dziewczynę, która wywodzi się z samego dołu drabiny społecznej. Zostaje przeniesiona do innego środowiska. Okazuję się, że jest kimś więcej niż inni przypuszczali. Musi grać, aby nic jej się nie stało. Jest dwór, toczący między sobą intrygi, "każdy może zdradzić każdego". Są dwaj przystojni książęta. (nienawidzę trójkątów miłosnych). Zauważacie coś? Tak! To wszystko już było!

Plusem książki jest na pewno jej główna bohaterka, Mare, która może i jest trochę naiwna, ale i tak ją polubiłam. Nie denerwuje czytelnika, nie zasypuje swoimi problemami sercowymi, po prostu nie przeszkadza. Ale, co najważniejsze myśli, co rzadko zdarza się typowym bohaterką serii młodzieżowych. Jeżeli chodzi o pozostałych bohaterów, głownie o Cala i Mavena, to nie jest już tak dobrze. Nie za bardzo ich polubiłam, przez większość książki działali mi na nerwy i w ogóle nie wiedziałam za co Mare tak ich polubiła. Następną rzeczą, która mi się nie podobała, to to, że poza głównymi bohaterami, każda postać musi być czarna albo biała. Dobra albo zła. Królowa jest zła, Evangeline jest zła, prawie wszyscy srebrni są źli. A rodzina, przyjaciele, znajomi Mare dobrzy. Brakowało mi tu postaci szarych, o których nie wiedziałabym co sądzić.

Mimo tych wszystkich wad książkę czyta się naprawdę szybko i można się w nią wciągnąć. Akcja jest szybka, a niektórych zwrotów akcji nie da się przewidzieć. Książka ta jest po prostu zwykłym czaso umilaczem, który nie jest zbyt ambitny, jednak nadaje się idealnie do "zabijania" czasu.

Mimo, że książka nie była najlepsza, to prawdopodobnie sięgnę po następne części, ponieważ Czerwona królowa ma ogromny potencjał, który w pierwszej części po prostu nie został rozwinięty.
Polecam osobą, które mają ochotę sięgnąć po coś lekkiego i niewymagającego, jednak mnie osobiście lektura nie zachwyciła.

http://pozytywniezakreconaa.blogspot.com/

Czy jest tu ktoś, kto nie słyszał o Czerwonej królowej? Ogromna promocja jeszcze przed premierą książki przyczyniła się do tego, że zajęła ona na mojej (i chyba innych też) liście must have czołowe miejsce. Ciekawy opis, ładna okładka, ogromny szum na zagranicznym booktub'ie to wszystko przyczyniło się do tego, że miałam co do tej książki bardzo duże oczekiwania. Chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie za bardzo wiem, czy pisanie tej recenzji jest potrzebne. Pratchett'a już chyba każdy zna i ma o nim wyrobioną opinię. Jednak stwierdziłam, że moja opinia może się przydać osobą takim jak ja, którzy od dłuższego czasu chcieliby się zabrać za Świat dysku, ale nie za bardzo wiedzą jak. Z tego co przeczytałam nie poleca się zaczynania od Koloru magi, szczególnie jeżeli nie przepada się za fantastyką, bo można się tym zrazić do twórczości autora. Ja jednak fantastykę uwielbiam, a do Pratchett'a bynajmniej się nie zraziłam.


Świat dysku stoi na czterech słoniach, które z kolei stoją na gigantycznym żółwiu A'Tuin'ie. Naukowcy jeszcze nie zbadali tego, gdzie owy żółw podróżuje, mimo, że są właśnie w trakcie badań i sądzą, że ta wiedza może mieć kluczowe znacznie dla przyszłości całego świata dysku.


Właśnie w takim świecie żyje Rincewind, który magiem jest tylko czysto teoretycznie. Zna tylko jedno zaklęcie i w przeciwieństwie do licznie występujących na dysku bohaterów jest okropnie tchórzliwy. Poza tym ma OGROMNEGO pecha i przez liczne przeciwności losu prześlizguje się tylko dzięki sprytowi. Jednak mimo wszystko bardzo go polubiłam. Całkowitym przeciwieństwem Rincewind'a jest Dwukwiat, pierwszy w świecie dysku turysta. Bohater jest naiwny, pozytywnie myślący i niekiedy przypominał mi trochę Kubusia Puchatka.:)


Ten duet nie ma sobie równych i przez wrodzony pech Rincewind'a i lekkomyślność Dwukwiata dość często "pakują się" w zarówno śmieszne i groźne sytuacje przemierzając płaski świat. Bogowie, smoki, a nawet sam Śmierć (tak, ŚMIERĆ) , nikt nie jest ich w stanie powstrzymać.


O tym, o czym wszyscy mówią jeżeli chodzi o książki Pratchett'a jest niepowtarzalny humor. I mimo, że boję się, że nie wszystko zrozumiałam, to książka wydała mi się bardzo zabawna i jedyna w swoim rodzaju. Autor ma zupełnie odmienne spojrzenie na fantastykę.


Jedynym minusem książki jest chaos panujący zarówno w treści jak i na okładce (muszę przyznać, że mi okładki książek Pratchet'ta nie za bardzo się podobają). Autor dość często "skacze" między miejscami akcji przez co trudno jest się połapać.


Mimo tej wady książka naprawdę bardzo mi się podobała, a po kontynuację na pewno sięgnę. Polecam, szczególnie wielbicielom fantastyki.;)

http://pozytywniezakreconaa.blogspot.com/

Nie za bardzo wiem, czy pisanie tej recenzji jest potrzebne. Pratchett'a już chyba każdy zna i ma o nim wyrobioną opinię. Jednak stwierdziłam, że moja opinia może się przydać osobą takim jak ja, którzy od dłuższego czasu chcieliby się zabrać za Świat dysku, ale nie za bardzo wiedzą jak. Z tego co przeczytałam nie poleca się zaczynania od Koloru magi, szczególnie jeżeli nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Recenzja na blogu: http://pozytywniezakreconaa.blogspot.com/2015/03/harry-potter-tomy-1-3-jk-rowling.html

Recenzja na blogu: http://pozytywniezakreconaa.blogspot.com/2015/03/harry-potter-tomy-1-3-jk-rowling.html

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Zuza

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
76
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
104
razy
W sumie
wystawione
75
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
484
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]