Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna powieść Jamesa Rollinsa dająca do myślenia, a także pełna przygód. Coś dla fanów nauki, przygody i kryminału w jednym. Polecam

Kolejna powieść Jamesa Rollinsa dająca do myślenia, a także pełna przygód. Coś dla fanów nauki, przygody i kryminału w jednym. Polecam

Bond po raz kolejny ratuje. :D Ale w tej części na pewno zachwyciły mnie opisy przyrody i przygody podczas nurkowania. Część o Bondzie godna polecenia.

Bond po raz kolejny ratuje. :D Ale w tej części na pewno zachwyciły mnie opisy przyrody i przygody podczas nurkowania. Część o Bondzie godna polecenia.

James Rollins pisze książki bardzo ciekawe. "Klucz zagłady" jest może nienajlepszą książką z serii, ale zachęca do dalszego zgłębiania tematu.

James Rollins pisze książki bardzo ciekawe. "Klucz zagłady" jest może nienajlepszą książką z serii, ale zachęca do dalszego zgłębiania tematu.

Mój ulubiony Monk powraca w wielkim stylu.
Lubię książki Rollinsa, ponieważ zawsze po przeczytaniu chcę zgłębić większą ilość informacji na dany temat. Działanie mózgu zawsze mnie interesowała i na pewno sięgnę po jakieś naukowe pozycje.

Mój ulubiony Monk powraca w wielkim stylu.
Lubię książki Rollinsa, ponieważ zawsze po przeczytaniu chcę zgłębić większą ilość informacji na dany temat. Działanie mózgu zawsze mnie interesowała i na pewno sięgnę po jakieś naukowe pozycje.

James Rollins jest jednym z autorów, którzy przygodówki piszą i robią to dobrze. Dalsze losy superjednostki Sigma Force i jej wspaniałych bohaterów. Ech... trzymam kciuki za Monka.

James Rollins jest jednym z autorów, którzy przygodówki piszą i robią to dobrze. Dalsze losy superjednostki Sigma Force i jej wspaniałych bohaterów. Ech... trzymam kciuki za Monka.

Trzecia z książek o Nocnych Łowcach nie spuszcza z tonu. Ciągle tak samo ciekawa i wciągająca. Trójkąt miłosny wcale nie odstrasza. Zwykle taki wątek potrafi mnie zirytować, ale tutaj jest to słodko-gorzka miłość, która w obu przypadkach się spełniła. Uwielbiam cały cykl o Diabelskich Maszynach.

Trzecia z książek o Nocnych Łowcach nie spuszcza z tonu. Ciągle tak samo ciekawa i wciągająca. Trójkąt miłosny wcale nie odstrasza. Zwykle taki wątek potrafi mnie zirytować, ale tutaj jest to słodko-gorzka miłość, która w obu przypadkach się spełniła. Uwielbiam cały cykl o Diabelskich Maszynach.

"Mechaniczny książę" jest bardzo dobrą kontynuacją pierwszej części serii. Nie razi mnie nic w tej książce. Jest bardzo ciekawa, pełna przygód Nocnych Łowców, pełna rozterek wewnętrznych właściwie u wszystkich bohaterów. Postacie nie są płaskie, każda posiada swoją historię i tak naprawdę żadna nie jest do końca szczęśliwa. Polecam.

"Mechaniczny książę" jest bardzo dobrą kontynuacją pierwszej części serii. Nie razi mnie nic w tej książce. Jest bardzo ciekawa, pełna przygód Nocnych Łowców, pełna rozterek wewnętrznych właściwie u wszystkich bohaterów. Postacie nie są płaskie, każda posiada swoją historię i tak naprawdę żadna nie jest do końca szczęśliwa. Polecam.

Opowieść niesamowita. Aż trudno uwierzyć, że zdarzyła się naprawdę. Cieszę się, że zagubiony Saroo znalazł w końcu rodzinę. Bardzo miłym jest zobaczenie Saroo na zdjęciach z tyłu książki.
Niestety książka mimo 160 stron dłuży się, jest pisana nieciekawym stylem. Moim zdaniem można byłoby ją o połowę skrócić. Czytałoby się znacznie lepiej.

Opowieść niesamowita. Aż trudno uwierzyć, że zdarzyła się naprawdę. Cieszę się, że zagubiony Saroo znalazł w końcu rodzinę. Bardzo miłym jest zobaczenie Saroo na zdjęciach z tyłu książki.
Niestety książka mimo 160 stron dłuży się, jest pisana nieciekawym stylem. Moim zdaniem można byłoby ją o połowę skrócić. Czytałoby się znacznie lepiej.

Książka na pewno ciekawa, ale polecałabym ją głównie młodym czytelnikom. Zgrabnie napisana historia, przygody ciekawe. Nie za długa i nie za krótka. Książka w sam raz.

Książka na pewno ciekawa, ale polecałabym ją głównie młodym czytelnikom. Zgrabnie napisana historia, przygody ciekawe. Nie za długa i nie za krótka. Książka w sam raz.