Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wspomnienia z dzieciństwa ożywają! W moim domu ta książka zajmowała naczelne miejsce w dziecięcej biblioteczce, z racji tego, że razem z siostrą ją uwielbiałyśmy.
Pamiętam jak marzyłam, żeby moi ulubieni koledzy z dzieciństwa mieszkali koło mnie w taki domkach, jakie były w Bullerbyn i żebyśmy spędzali całe dnie razem na zabawie.
Ponieważ była to moja ulubiona książka z dzieciństwa - polecam!

Wspomnienia z dzieciństwa ożywają! W moim domu ta książka zajmowała naczelne miejsce w dziecięcej biblioteczce, z racji tego, że razem z siostrą ją uwielbiałyśmy.
Pamiętam jak marzyłam, żeby moi ulubieni koledzy z dzieciństwa mieszkali koło mnie w taki domkach, jakie były w Bullerbyn i żebyśmy spędzali całe dnie razem na zabawie.
Ponieważ była to moja ulubiona książka z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętam jak dziś, kiedy byłam nastolatką i przyjaciółka pożyczyła mi tą książkę. Czytałam zafascynowana historią przyjaźni czterech dziewcząt i odnajdując w nich Nas same w wieku parunastu lat. Pamiętam jak marzyłyśmy o swoich własnych dżinsach, które by wędrowały od jednej do drugiej, cementując naszą przyjaźń.
Dzisiaj przyjaciółka jest zaledwie koleżanką, z którą utrzymuję sporadyczny kontakt, ale wspomnienia pozostały a wraz z nimi właśnie i ta książka.
Jeśli chodzi o samą książkę - idealna dla nastolatek. Ukazuje przyjaźń, pierwszą miłość, problemy w domu. Młodej osobie łatwo utożsamiać się z bohaterkami i wraz z nimi przeżywać wszystkie przygody. Nie wiem jak czytałoby mi się ją teraz - ale z perspektywy lat (i z senstymentu) polecam.

Pamiętam jak dziś, kiedy byłam nastolatką i przyjaciółka pożyczyła mi tą książkę. Czytałam zafascynowana historią przyjaźni czterech dziewcząt i odnajdując w nich Nas same w wieku parunastu lat. Pamiętam jak marzyłyśmy o swoich własnych dżinsach, które by wędrowały od jednej do drugiej, cementując naszą przyjaźń.
Dzisiaj przyjaciółka jest zaledwie koleżanką, z którą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z niewielu książek, podczas czytania której, dosłownie zmroziło mi krew w żyłach!
Wielbicielom horrorów - jak i Kinga - zdecydowanie polecam!

Jedna z niewielu książek, podczas czytania której, dosłownie zmroziło mi krew w żyłach!
Wielbicielom horrorów - jak i Kinga - zdecydowanie polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wśród książek Kinga, które do tej pory przeczytałam nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby akcja rozwija się niemal że od pierwszych stron - tak jak dzieje się to w przypadku "Martwej Strefy". Czytelnik bardzo szybko zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, zaczyna odczuwać emocje towarzyszące bohaterom.
Wśród ludzi poznających twórczość Kinga spotkałam się z dwoma typami - tych którzy kochają autora bezwarunkowo i drugich, którzy przejawiają alergię na jego dzieła. Ja należę do tych pierwszych i innym wielbicielom twórczości Kinga gorąco polecam aby przeżyli na własnej skórze ten dreszczyk, który i ja przeżyłam.
Historia Johnnego Smitha jest wyjątkowa. We mnie wzbudziła wiele emocji - współczucie, litość, strach. Książki nie przeczytałam - połknęłam ją. Fani twórczości Kinga nie będą rozczarowani!

Wśród książek Kinga, które do tej pory przeczytałam nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby akcja rozwija się niemal że od pierwszych stron - tak jak dzieje się to w przypadku "Martwej Strefy". Czytelnik bardzo szybko zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, zaczyna odczuwać emocje towarzyszące bohaterom.
Wśród ludzi poznających twórczość Kinga spotkałam się z dwoma typami - tych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to bywa z Sherlockiem...
Od pierwszych stron autor wciągnął mnie w wir wydarzeń, tak że czułam się ich częścią. Strona za stroną, czytałam z coraz większym podnieceniem. Udzieliło mi się panujące wśród bohaterów napięcie. Tylko przez pół książki zastanawiałam się "Gdzie do cholery podziewa Sherlock?" A on jak zwykle... zaskoczył!

Jak to bywa z Sherlockiem...
Od pierwszych stron autor wciągnął mnie w wir wydarzeń, tak że czułam się ich częścią. Strona za stroną, czytałam z coraz większym podnieceniem. Udzieliło mi się panujące wśród bohaterów napięcie. Tylko przez pół książki zastanawiałam się "Gdzie do cholery podziewa Sherlock?" A on jak zwykle... zaskoczył!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka do której chętnie wrócę w przyszłości. Relaksująca, czytałam ją z wielką przyjemnością. Odczułam nawet lekki smutek, po przeczytaniu ostatniej strony i uświadomieniu sobie, że to koniec. Sherlock jest jednym z moich ulubionych bohaterów literackich - inteligentny, dociekliwy, niezwykle sprytny mężczyzna, z poczuciem humoru. Droga jego dedukcji powalała mnie z opowiadania na opowiadanie... Tym sposobem Doyle powalił mnie 12 razy. Polecam!

Książka do której chętnie wrócę w przyszłości. Relaksująca, czytałam ją z wielką przyjemnością. Odczułam nawet lekki smutek, po przeczytaniu ostatniej strony i uświadomieniu sobie, że to koniec. Sherlock jest jednym z moich ulubionych bohaterów literackich - inteligentny, dociekliwy, niezwykle sprytny mężczyzna, z poczuciem humoru. Droga jego dedukcji powalała mnie z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to