Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę szybko się czyta. Pozycja dobra dla osób, które nie czytały wiele na temat Marilyn, gdyż nie ma w niej nic zaskakującego.
Pytanie "co byś zrobiła, gdybyś żyła dłużej i się zestarzała?" sugeruje raczej rozmowę z duchem.

Książkę szybko się czyta. Pozycja dobra dla osób, które nie czytały wiele na temat Marilyn, gdyż nie ma w niej nic zaskakującego.
Pytanie "co byś zrobiła, gdybyś żyła dłużej i się zestarzała?" sugeruje raczej rozmowę z duchem.

Mimo szczerych chęci oraz ze względu na to, że przeczytałam wszystkie wcześniejsze tomy, starałam się przebrnąć przez tę część, ale poległam przy 108 stronie. Poziom niedorzeczności został poważnie przekroczony.
Znowu mamy wspaniałą Zoey, której wspaniałość dotyczy chyba tylko tego, że ma inne tatuaże od wszystkich, a wszyscy ją uwielbiają. Faceci się w niej zakochują, a ona sama nie może się zdecydować, który jest lepszy.
Kilka myśli oderwanych:
-jeśli chcesz coś zrobić z papieru w metodzie orgiami to koniecznie musisz mieć oryginał aby ładnie Ci wyszło (tutaj akurat miecz, który postawisz ostrzem do góry pod drabiną na którą wchodzisz),
- jeśli nieśmiertelny zabije człowieka, dostaje karę 100 batów (!) i zakaz odzywania się przez 100 lat do najwyższej kapłanki,
- tylko młodzież widzi błysk przebiegłości i zła w oczach postaci „po ciemnej stronie”, dorośli wierzą we wszystko co się im powie i nie można na nich liczyć w walce ze złem.
Mam wrażenie, że autorki nie mają ogólnej wizji książki i wymyślają wszystko na poczekaniu.

Mimo szczerych chęci oraz ze względu na to, że przeczytałam wszystkie wcześniejsze tomy, starałam się przebrnąć przez tę część, ale poległam przy 108 stronie. Poziom niedorzeczności został poważnie przekroczony.
Znowu mamy wspaniałą Zoey, której wspaniałość dotyczy chyba tylko tego, że ma inne tatuaże od wszystkich, a wszyscy ją uwielbiają. Faceci się w niej zakochują, a...

Dawno nie wciagnelam sie tak bardzo. Czytalam w kazdej wolnej chwili, nawet idac ulica.

Dawno nie wciagnelam sie tak bardzo. Czytalam w kazdej wolnej chwili, nawet idac ulica.

"O to właśnie chodzi w pieczeniu - o dobry nastrój, otulenie ciepłą, słodko pachnącą aurą, odprężenie się i porzucenie biurowej rzeczywistości" - można to osiągnąć już po samej lekturze tej książki. Ją się po prostu świetnie czyta. Dla mnie rewelacyjna.
Wiele przepisów mówi o tym jak łatwo i szybko zrobić coś z produktów, które znajdziemy w najbliższym spożywczym lub nawet w naszej kuchni.
Mam kilka książek Nigelli i ta jest moją faworytką.

"O to właśnie chodzi w pieczeniu - o dobry nastrój, otulenie ciepłą, słodko pachnącą aurą, odprężenie się i porzucenie biurowej rzeczywistości" - można to osiągnąć już po samej lekturze tej książki. Ją się po prostu świetnie czyta. Dla mnie rewelacyjna.
Wiele przepisów mówi o tym jak łatwo i szybko zrobić coś z produktów, które znajdziemy w najbliższym spożywczym lub nawet...

Czytałam ją w kilku ratach, bo nie mogłam wytrzymać okrucieństwa, które opisuje autor, a którego sam się dopuścił. Nie wiem dlaczego napisał tę książkę, bo przyjemności z czytania trudno się doszukać.

Czytałam ją w kilku ratach, bo nie mogłam wytrzymać okrucieństwa, które opisuje autor, a którego sam się dopuścił. Nie wiem dlaczego napisał tę książkę, bo przyjemności z czytania trudno się doszukać.

Opowieść owiana tajemnicą do samego końca, a na koniec... nic się nie wyjaśnia. Przeczytałam, bo miałam nadzieję na to, iż zakończenie będzie interesujące, ale niestety zawiodłam się.

Opowieść owiana tajemnicą do samego końca, a na koniec... nic się nie wyjaśnia. Przeczytałam, bo miałam nadzieję na to, iż zakończenie będzie interesujące, ale niestety zawiodłam się.

Ciekawa. Pomaga uwierzyć w swoje możliwości.

Ciekawa. Pomaga uwierzyć w swoje możliwości.