Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Spodziewałam się praktycznych wskazówek, jak lepiej zorganizować przyswajanie wiedzy. I takie informacje są w tej książce - dzielić materiał na części, robić przerwy w nauce, zmieniać miejsce nauki i formę, korzystać z fiszek, uczyć się w tym samym czasie, np. dniu, różnorodnego materiału (hiszpańskie słówka i gra na gitarze), pozwalać sobie na regeneracyjny sen, bo on też utrwala wiedzę. Generalny wniosek jest taki, że mózg nie potrzebuje do nauki ciszy i skupienia, efektywniej uczymy się w zmiennym otoczeniu.
Ogromną wadą tej książki jest natomiast jest objętość i nawiązywanie przez autora do tylu porównań, badań naukowych, własnych doświadczeń i innych teorii uczenia się, że momentami traci się sedno sprawy i już nie wiadomo, od jakiej tezy rozdział się rozpoczął. Z ogromnym trudem przebrnęłam przez książkę i dzieliłam ją na kilkadziesiąt "podejść" w nadziei, że z każdą stroną będzie lepiej. Fakt, że zapamiętałam z niej główne założenia, ale czuję się nią umęczona. Można było tych kilka ważnych przekazów ująć na 200 str. i czytelnik miałby z tego równie wielką korzyść.

Spodziewałam się praktycznych wskazówek, jak lepiej zorganizować przyswajanie wiedzy. I takie informacje są w tej książce - dzielić materiał na części, robić przerwy w nauce, zmieniać miejsce nauki i formę, korzystać z fiszek, uczyć się w tym samym czasie, np. dniu, różnorodnego materiału (hiszpańskie słówka i gra na gitarze), pozwalać sobie na regeneracyjny sen, bo on też...

Nie ujęła mnie ani fabuła, ani sposób narracji. Po wielu dobrych opiniach spodziewam się bardziej powywajacej historii, od której nie można się oderwać.

Nie ujęła mnie ani fabuła, ani sposób narracji. Po wielu dobrych opiniach spodziewam się bardziej powywajacej historii, od której nie można się oderwać.

Świetna książka - powinna ją przeczytać każda osoba, której chodzi po głowie zmiana sposobu odżywiania na zdrowszy w naprawdę prosty sposób. Autorka serwuje smakowite (wypróbowane:) przepisy na zdrowe jedzenie, a przy okazji pokazuje, że można w tradycyjnych, zwykłych sklepach kupować produkty lepszej jakości i nie wydać na nie fortuny (jak w sklepach eco, bio, etc.). Motywuje do zastanowienia się przed dokonaniem zakupu, jaki produkt wkładamy do koszyka i co później jemy.
Moje ulubione spostrzeżenie z tej ksiażki: skoro przed zakupem samochodu czy telewizora czytamy opisy, sprawdzamy parametry i podjęcie decyzji zajmuje nam jakiś czas (bo w grę wchodzi nasz dobrobyt i nasze pieniądze), to dlaczego przed zakupieniem produktów żywnościowych podejmujemy decyzje pochopnie i nie zastanawiamy się nad tym, jak i z czego zostały wyprodukowane, jaki mają skład i jak mogą wpłynąć na nasze zdrowie? Zdrowie, to przecież to najwyższe dobro, na którym powinno nam zależeć! :)

Bardzo polecam i nie mogę się doczekać kolejnej części (już zamówiona :D )

Świetna książka - powinna ją przeczytać każda osoba, której chodzi po głowie zmiana sposobu odżywiania na zdrowszy w naprawdę prosty sposób. Autorka serwuje smakowite (wypróbowane:) przepisy na zdrowe jedzenie, a przy okazji pokazuje, że można w tradycyjnych, zwykłych sklepach kupować produkty lepszej jakości i nie wydać na nie fortuny (jak w sklepach eco, bio, etc.)....