Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Klinika” to już drugi thriller autorstwa Klaudii Muniak z jakim miałam okazję się zapoznać.
Gaja to dziewczyna, która żyje i jest zdrowa dzięki modyfikacji jej genomu, gdyż jeszcze przed urodzeniem zdiagnozowano u niej zespół Edwardsa. Pewnego dnia, jak gdyby nigdy nic budzi się w szpitalnym łóżku i zostaje poinformowana, że w wyniku wypadku straciła nerkę. Nie rozpoznaje szpitala w którym się znajduje, nie pamięta też rzekomego wypadku.
W historii mamy dwie linie czasowe, na przemian śledzimy rzeczywistość i dowiadujemy się co wydarzyło się w przeszłości. Akcja nie pędzi jakoś specjalnie do przodu jednak zupełnie to tutaj nie przeszkadzało! Dodatkowo poruszone są aktualne problemy takie jak homoofobia czy dyskryminacja osób żyjących dzięki in vitro. Thriller napisany naprawdę lekko, czytało się go szybko i przyjemnie. Stopniowo budowane napięcie sprawiało, że cięzko było się od niej oderwać. Szczerze to „Psychopata” podobał mi się odrobinę bardziej, ponieważ byłam bardziej zaskoczona finałem jednak i tutaj się nie zawiodłam!

„Klinika” to już drugi thriller autorstwa Klaudii Muniak z jakim miałam okazję się zapoznać.
Gaja to dziewczyna, która żyje i jest zdrowa dzięki modyfikacji jej genomu, gdyż jeszcze przed urodzeniem zdiagnozowano u niej zespół Edwardsa. Pewnego dnia, jak gdyby nigdy nic budzi się w szpitalnym łóżku i zostaje poinformowana, że w wyniku wypadku straciła nerkę. Nie rozpoznaje...

Na wstępie powiem byście nie sięgali po nią z myślą, że dobrze będziecie się przy niej bawić. Zapewne kojarzycie „Lolitę”? To jest taka współczesna wersja tej książki. Pedofilia to bardzo trudny temat, a tutaj dostajemy historię z perspektywy ofiary. Poznajemy kilkunastoletnią Vanessę, której nauczyciel wykorzystał jej nieśmiałość oraz brak przyjaciół. Równocześnie widzimy co działo się wiele lat później, do naszej bohaterki w końcu zaczyna docierać prawda gdy inne dziewczyny, które miały styczność z tym samym nauczycielem zaczynają walczyć o swoją sprawiedliwość. Poruszony zostaje też temat syndromu sztokholmskiego.
Nie jest to łatwa książka aczkolwiek bardzo wartościowa. Jest mroczna, wywołuje wielkie emocje, często czytając ją miałam dreszcze. Najbardziej przerażające dla mnie jest to, że takie historię naprawdę się zdarzają.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że były w niej duże spojlery z „Lolity”, której jeszcze nie czytałam oraz mogłaby być kilkadziesiąt stron krótsza. Odniosłam wrażenie, że końcówka była niepotrzebnie przedłużona. Mimo to, jak na debiut prozatorski napisana jest naprawdę dobrze.

Na wstępie powiem byście nie sięgali po nią z myślą, że dobrze będziecie się przy niej bawić. Zapewne kojarzycie „Lolitę”? To jest taka współczesna wersja tej książki. Pedofilia to bardzo trudny temat, a tutaj dostajemy historię z perspektywy ofiary. Poznajemy kilkunastoletnią Vanessę, której nauczyciel wykorzystał jej nieśmiałość oraz brak przyjaciół. Równocześnie widzimy...

O moich ogólnych wrażeniach co do tej książki napisałam przy części pierwszej bo rozpatruje to jako całość i tak też ją czytałam. Po świetnym wprowadzeniu do świata i rozwinięciu się akcji w tej połówce dostajemy prawdziwą jazdę bez trzymanki. Samo zakończenie rozbiło mnie emocjonalnie. Jeśli jeszcze się zastanawiacie to koniecznie sięgnijcie po tę książkę!! Warto też zaznaczyć, że jest to adult fantasy i faktycznie, raczej polecałabym ją trochę starszym czytelnikom. Zdecydowanie moja ulubiona książka Maas!

O moich ogólnych wrażeniach co do tej książki napisałam przy części pierwszej bo rozpatruje to jako całość i tak też ją czytałam. Po świetnym wprowadzeniu do świata i rozwinięciu się akcji w tej połówce dostajemy prawdziwą jazdę bez trzymanki. Samo zakończenie rozbiło mnie emocjonalnie. Jeśli jeszcze się zastanawiacie to koniecznie sięgnijcie po tę książkę!! Warto też...