-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2023-08-01
2023-07-31
Miłe czytadło, choć mam wrażenie, że to gorsza wersja Siedmiu sióstr. Portrety psychologiczne postaci dość płytkie i nieangażujące.
Miłe czytadło, choć mam wrażenie, że to gorsza wersja Siedmiu sióstr. Portrety psychologiczne postaci dość płytkie i nieangażujące.
Pokaż mimo to2023-03-19
Nie jest to najlepsza powieść Morton, ale czytało się równie świetnie jak pozostałe. Zaskoczenie na końcu było ogromne! Od pewnego momentu wciągała i nie chciała puścić.
Nie jest to najlepsza powieść Morton, ale czytało się równie świetnie jak pozostałe. Zaskoczenie na końcu było ogromne! Od pewnego momentu wciągała i nie chciała puścić.
Pokaż mimo to2021-01
Świetny klimat i wciągająca intryga, która sprawia, że nie można się oderwać!
Świetny klimat i wciągająca intryga, która sprawia, że nie można się oderwać!
Pokaż mimo to2021-02
Sporo podobieństw do Rebeki. Czytało się dobrze, ale zakończenie bardzo rozczarowało.
Sporo podobieństw do Rebeki. Czytało się dobrze, ale zakończenie bardzo rozczarowało.
Pokaż mimo to2021-08-20
Cudowna, klimatyczna, mroczna historia. Ile tu tajemnic, których nie sposób zgłębić! Ile napięcia! Sama opowieść o Człowieku z błota jest zaś przerażająca i dodaje dreszczyku emocji. Pięknie napisana i mimo że wykorzystuje sporo znanych motywów (choćby wielki stary dom pełen rodzinnych tajemnic, który kończy jak te w Rebece czy Jane Eyre), to zaskakuje i trzyma w napięciu do końca.
Cudowna, klimatyczna, mroczna historia. Ile tu tajemnic, których nie sposób zgłębić! Ile napięcia! Sama opowieść o Człowieku z błota jest zaś przerażająca i dodaje dreszczyku emocji. Pięknie napisana i mimo że wykorzystuje sporo znanych motywów (choćby wielki stary dom pełen rodzinnych tajemnic, który kończy jak te w Rebece czy Jane Eyre), to zaskakuje i trzyma w napięciu...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-23
Nie wciągnęła mnie jak Milczący zamek, bardzo długo na początku może nie tyle nudziła, co wprawiała w konsternację mnogością wątków. Dopiero koło połowy, kiedy sploty między danymi bohaterami zaczęły się okazywać jasne i logiczne, zaczęłam czerpać z tej książki naprawdę ogromną przyjemność. nie jest to powieść łatwa, nie można jej czytać " na szybko", ale trud jest wart. Piękna, magiczna historia.
Nie wciągnęła mnie jak Milczący zamek, bardzo długo na początku może nie tyle nudziła, co wprawiała w konsternację mnogością wątków. Dopiero koło połowy, kiedy sploty między danymi bohaterami zaczęły się okazywać jasne i logiczne, zaczęłam czerpać z tej książki naprawdę ogromną przyjemność. nie jest to powieść łatwa, nie można jej czytać " na szybko", ale trud jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-03
Szkoda, że blurb rozdmuchuje sprawę śmierci nad jeziorem, bo sprawia to, że człowiek nastawia się na historię o tym właśnie wydarzeniu, a dostaje bardziej powieść obyczajową i jest zawiedziony. Za to końcówka jest znakomita!
Szkoda, że blurb rozdmuchuje sprawę śmierci nad jeziorem, bo sprawia to, że człowiek nastawia się na historię o tym właśnie wydarzeniu, a dostaje bardziej powieść obyczajową i jest zawiedziony. Za to końcówka jest znakomita!
Pokaż mimo to2022-07-05
Jestem urzeczona i oczarowana tą książką, klimatem, wykreowanymi relacjami, tym, jak autorka pospinała to wszystko w misterną całość i ile wątków w to wszystko wplotła, ile tajemnic z przeszłości, ile traum, które rzutowały na życie rodziny... Choć złamało mi się serce, widząc, jak potoczyła się relacja Eleanor i Anthony'ego... Jedynie końcówka wydała mi się za dużym zbiegiem okoliczności i choć podejrzewałam coś takiego, to wydawało mi się to mało realistyczne i myślałam, że autorka tego nie zrobi...
Jestem urzeczona i oczarowana tą książką, klimatem, wykreowanymi relacjami, tym, jak autorka pospinała to wszystko w misterną całość i ile wątków w to wszystko wplotła, ile tajemnic z przeszłości, ile traum, które rzutowały na życie rodziny... Choć złamało mi się serce, widząc, jak potoczyła się relacja Eleanor i Anthony'ego... Jedynie końcówka wydała mi się za dużym...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-21
Uwielbiam Morton za te nuty magii i grozy, które wplata w swoje powieści, a tu było ich pełno. Nie potrafiłam się oderwać od losów bohaterek, tak bardzo chciałam zgłębić wszystkie tajemnice. Co prawda znając schematy, którymi posługuje się autorka, rozwiązałam tajemnicę chwilę przed końcem powieści, ale ani trochę nie odebrało mi to przyjemności z lektury.
Uwielbiam Morton za te nuty magii i grozy, które wplata w swoje powieści, a tu było ich pełno. Nie potrafiłam się oderwać od losów bohaterek, tak bardzo chciałam zgłębić wszystkie tajemnice. Co prawda znając schematy, którymi posługuje się autorka, rozwiązałam tajemnicę chwilę przed końcem powieści, ale ani trochę nie odebrało mi to przyjemności z lektury.
Pokaż mimo to
Momentami brak tej kubańskiej egzotyki, sama historia też nie wywołuje spodziewanych emocji. Szkoda, bo potencjał jest.
Momentami brak tej kubańskiej egzotyki, sama historia też nie wywołuje spodziewanych emocji. Szkoda, bo potencjał jest.
Pokaż mimo to