Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ocena 8, odrobinę na wyrost względem zwyczajowej u mnie siódemki, bo książka jest ważna w kontekście potrzeby dyskusji i dialogu w Polsce.

Autor mocno stara się być obiektywny, przytacza ogrom źródeł konkludując je i wykorzystując w swoich rozważaniach. Nie ma narzuconej konkluzji, każdy może sobie wyrobić swój pogląd. Środkowa część książki czyta się świetnie i przyrost wiedzy czy świadomości jest kolosalny, a tego po książce oczekiwałem.

Na minus ogromna ilość błędów językowych, zjedzonych słówek, powtórzeń tych samych zdań strona po stronie, z creme de la creme w przypisie link do strony załapał się na "na pałę" podmienione w całej książce "%" na "proc."... Szczerze nie czytałem książki bardziej "niezczytanej". Tłumaczę to sobie urokiem pisania książki o zdarzeniach bieżących, gdzie każdy kolejny tydzień przynosi przyrost informacji.
Do tego niespójna forma, część książki napisana prawie jak raport (podrozdziały po 2-3 strony) a na końcu autor funduje lany nieustrukturyzowany tekst nieprzerwany tak potrzebnymi choćby akapitami.

Nie mniej nie oczekiwałem Kissingera, a merytoryka nadrobiła te niedociągnięcia.

Ocena 8, odrobinę na wyrost względem zwyczajowej u mnie siódemki, bo książka jest ważna w kontekście potrzeby dyskusji i dialogu w Polsce.

Autor mocno stara się być obiektywny, przytacza ogrom źródeł konkludując je i wykorzystując w swoich rozważaniach. Nie ma narzuconej konkluzji, każdy może sobie wyrobić swój pogląd. Środkowa część książki czyta się świetnie i przyrost...

Książkę bardzo dobrze się czyta, wiarygodnie przedstawiony prawdziwy świat wywiadu, szpiegów.

Niestety, nabrałem podejrzeń, że ostatnich 3 rozdziałów nie napisał już La Carre - wyczuwalna nuta jakiegoś mission impossible, przedstawionego szybko i skrótowo.

Niemniej 8/10, bo zakończenie książki nie jest tak ważne, jakby się mogło wydawać.

Książkę bardzo dobrze się czyta, wiarygodnie przedstawiony prawdziwy świat wywiadu, szpiegów.

Niestety, nabrałem podejrzeń, że ostatnich 3 rozdziałów nie napisał już La Carre - wyczuwalna nuta jakiegoś mission impossible, przedstawionego szybko i skrótowo.

Niemniej 8/10, bo zakończenie książki nie jest tak ważne, jakby się mogło wydawać.

Na wstępie, książka nie powinna być porównywana do Setphana Kinga. Bardziej pasuje mi rodzajowo do twórczości Dana Browna. Wyraziste krajobrazy, budowanie specyficznego klimatu, atmosfery. Książka o rozwiązywaniu zagadek z elementami grozy, nie horror.
Największy pozytyw - proces dochodzenia do prawdy jest wiarygodny, nadążasz za bohaterem - nie ma tu efektu Langdona, który w oparciu o jedną przesłankę dochodzi do niesamowitych wniosków przytaczając utwory literackie z X wieku, w połączeniu z nieznanymi czytelnikowi faktami i tym, że 500 stron wcześniej ktoś umyślnie powiedział ó, nie u. Wnioski nie są odkryciem ameryki, ale krok po kroku doprowadzają do rozwiązania - tak jak wygląda to w prawdziwym dochodzeniu - bohater nie doznaje olśnienia, ale konsekwentnie łączy fakty, buduje i weryfikuje hipotezy. Na szczęście, nie powoduje to, że rozwiązanie tajemnicy jest płytkie i proste - wystarczy spojrzeć na stan wiedzy przed i po lekturze.
Najkwiększy minus - czasem (szczególnie na początku) poziom dialogów i "żartów" nie zachwyca - jakby czytało się przeciętne próby początkującego pisarza.

Na wstępie, książka nie powinna być porównywana do Setphana Kinga. Bardziej pasuje mi rodzajowo do twórczości Dana Browna. Wyraziste krajobrazy, budowanie specyficznego klimatu, atmosfery. Książka o rozwiązywaniu zagadek z elementami grozy, nie horror.
Największy pozytyw - proces dochodzenia do prawdy jest wiarygodny, nadążasz za bohaterem - nie ma tu efektu Langdona, który...