rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Wnoszę, aby zmienić tytuł książki z "Droga" na "Wózek". Autor za bardzo skupia się na opisie tego co w danej chwili dzieje się z wózkiem do tego stopnia, że ten staje się jednym z głównych bohaterów. I tak mamy w każdym niemal akapicie: zostawili wózek, długo szukali wózka, ustawił wózek, ukryli wózek, musiał ciągnąć wózek. Ja wiem, że oni mają wózek, nie trzeba mi tego przypominać na każdym kroku.
Poza tym drogi tłumaczu: nie z imiesłowami przymiotnikowymi piszemy łącznie. W tekście aż się roi od błędów typu: nie używany… I jeszcze jedna uwaga: istnieje coś takiego jak słownik synonimów. Nie musisz w co drugim zdaniu używać słowa "okutany" Możesz równie dobrze napisać: okryty, opatulony, owinięty, otulony, nakryty, poowijany. Można? Można!
No a dialogi to prawdziwe "perełki":
"-Wydaje mi się, że ktoś za nami idzie.
-Tak właśnie myślałem.
-Tak myślałeś?
-Tak. Myślałem, że właśnie to powiesz. I co zrobimy?
-Nie wiem.
-A jak myślisz?"

Wnoszę, aby zmienić tytuł książki z "Droga" na "Wózek". Autor za bardzo skupia się na opisie tego co w danej chwili dzieje się z wózkiem do tego stopnia, że ten staje się jednym z głównych bohaterów. I tak mamy w każdym niemal akapicie: zostawili wózek, długo szukali wózka, ustawił wózek, ukryli wózek, musiał ciągnąć wózek. Ja wiem, że oni mają wózek, nie trzeba mi tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Głupota goni głupotę: na podstawie nagrań z monitoringu policjant stwierdza: kurde, mam brata bliźniaka !!! (a wszyscy wiemy jakiej jakości są nagrania z monitoringu … Po czym chodzi sobie jakby nigdy nic po okolicy w której rzekomy brat oskarżony o morderstwo mieszkał (a był znanym lekarzem), kupuje czekoladę w sklepie, wchodzi do sklepu z pamiątkami etc....A na dodatek zjawia się na komendzie, która prowadzi sprawę i żąda włączenia go do śledztwa. A samo śledztwo to chyba prowadzi jakiś student pierwszy dzień w pracy: " Hmmm....Zawiesił wnętrzności na figurce z kielnią: Do wszystkich służb: sprawdźcie wszystkich murarzy w mieście"..... Sherlock by się posikał ze śmiechu. Niestety autor spoileruje jak najęty umieszczając pod koniec każdego rozdziału to co wydarzy się w następnych. Więc może lepiej przeczytać tylko ostatnie zdanie w każdym rozdziale a pozostały czas przeznaczyć na porządną lekturę. A skoro rozwiązania zagadki można się domyślić w okolicach 20 strony to może i lepiej odpuścić sobie całość.

Głupota goni głupotę: na podstawie nagrań z monitoringu policjant stwierdza: kurde, mam brata bliźniaka !!! (a wszyscy wiemy jakiej jakości są nagrania z monitoringu … Po czym chodzi sobie jakby nigdy nic po okolicy w której rzekomy brat oskarżony o morderstwo mieszkał (a był znanym lekarzem), kupuje czekoladę w sklepie, wchodzi do sklepu z pamiątkami etc....A na dodatek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest w tej książce na pewno jakiś urok, tajemnica, coś co powoduje, że nie możesz oderwać od niej oczu a potem myślisz o niej całymi dniami. Ale z drugiej strony niestety czasami zalatuje tanim Harleqiunem dla nastolatek, a wiarygodność niektórych wydarzeń pozostawia wiele do życzenia (6-latka nie umiejąca czytać i pisać mieszka sama, nikt się nią nie interesuje itd...). Poza tym autorka myli daty, bo raz pisze o wydarzeniach, które miały miejsce w październiku, a za chwile twierdzi, że był to listopad...
Może nie jest to książka roku, ale myślę, że może powstać na jej podstawie świetny film.

Jest w tej książce na pewno jakiś urok, tajemnica, coś co powoduje, że nie możesz oderwać od niej oczu a potem myślisz o niej całymi dniami. Ale z drugiej strony niestety czasami zalatuje tanim Harleqiunem dla nastolatek, a wiarygodność niektórych wydarzeń pozostawia wiele do życzenia (6-latka nie umiejąca czytać i pisać mieszka sama, nikt się nią nie interesuje itd...)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna gwiazdka to za dużo: emocje jak na grzybobraniu, autorka nie potrafi zbudować napięcia a cała linia fabularna poprowadzona jest na jednym poziomie..
Autorka chcąc wyjść na inteligentną buduje idiotyczne zdania, które nie mają jakiegokolwiek sensu.
Kolejny punkt to wiarygodność tej historii: Jakaś sławna aktorka nie udziela od dłuższego czasu żadnych wywiadów, ale wystarczy, że nasza główna bohaterka wyśle po pijaku jeden email i co? W następnym rozdziale siedzi już u niej w domu i prowadzi wywiad… Serio???..../
Też zastanawia mnie do jakiej grupy wiekowej skierowana jest ta książka. Sądząc po zachowaniu głównej bohaterki (bardzo infantylna, robi swojemu facetowi awantury o byle pierdoły) oraz po drugiej stronie okładki (księżniczka) stwierdzam, że do max. 4 letnich dziewczynek.
A na koniec parę ciekawych cytatów z książki (spróbuję pokusić się o analizę 😊):
1. „Żeglowanie po sieci sprawiało Ani wielką satysfakcję. Gdy siadała przed klawiaturą, zawsze czuła się jak kapitan niewidzialnej armady. Wystawiona na kaprysy zmiennych wiatrów i podstępnych raf dryfowała w nieznane, aby odkrywać tajemnice odległych lądów. Nieobce jej były tajniki wirtualnej nawigacji. Uwielbiała otwierać kolejne okna i rzucać się w przestrzenie odległych światów.”
Analiza: Zastanawiam się nad fragmentem: „Wystawiona na kaprysy zmiennych wiatrów i podstępnych raf”.. myślicie że autorka ma na myśli tutaj niechciane reklamy, czy wyskakujące okienka?? Hmm. ciekawe…
2. „Wspomnienia świadków krzyżowały się z filmową fikcją, przeszłe wydarzenia krzyżowały się z teraźniejszymi, artystyczna sukcesja artystki zderzała się z nowymi czasami, gdzie nie było już miejsca na kapłaństwo w sztuce.”
Analiza: Pseudointeligentne zdanie nic nie wnoszące do fabuły…..

Podsumowując: tragedia i nie polecam.

Jedna gwiazdka to za dużo: emocje jak na grzybobraniu, autorka nie potrafi zbudować napięcia a cała linia fabularna poprowadzona jest na jednym poziomie..
Autorka chcąc wyjść na inteligentną buduje idiotyczne zdania, które nie mają jakiegokolwiek sensu.
Kolejny punkt to wiarygodność tej historii: Jakaś sławna aktorka nie udziela od dłuższego czasu żadnych wywiadów, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zamysł autorki dobry, ale brak jej warsztatu pisarskiego oraz podstawowej wiedzy o wydarzeniach z tamtego okresu. Książka okazała się być nudna i tak nierealna, że aż przecierałam oczy czytając o tym jak więzień załatwiał Niemcowi nylonowe rajstopy i karmił innych wieźniów czekoladą. Według autorki to nie był obóz, tylko kolonia letnia, gdzie niedzielę są wolne, a więźniowie grają w piłkę. Szkoda słów. A ten, który to wydał w Polsce powinien odbyć dodatkową lekcję historii, żeby nie zbłaźnić się po raz kolejny jak przyjdzie mu do głowy wydanie czegoś takiego ponownie. Nie polecam tego bełkotu. I nie polecajcie tej książki osobom, którym chcecie przybliżyć historię o Holokauście. Polecam ją jednak osobom szukającym powieści SF.

Zamysł autorki dobry, ale brak jej warsztatu pisarskiego oraz podstawowej wiedzy o wydarzeniach z tamtego okresu. Książka okazała się być nudna i tak nierealna, że aż przecierałam oczy czytając o tym jak więzień załatwiał Niemcowi nylonowe rajstopy i karmił innych wieźniów czekoladą. Według autorki to nie był obóz, tylko kolonia letnia, gdzie niedzielę są wolne, a...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kryminalny Wrocław. Mroczne przechadzki po mieście Marta Guzowska, Agnieszka Krawczyk, Adrianna Michalewska, Zbrodnicze Siostrzyczki
Ocena 5,9
Kryminalny Wro... Marta Guzowska, Agn...

Na półkach:

Moje oceny opowiadań:
Pierwszy dzień jesieni 4/10
Zasada stratygrafii 3/10
Autor-Widmo 5/10
Cień wrocławskiego dworca 1/10
Elegancja 3/10
Pozory mylą 1/10
Śmierć na moście 6/10
Rękopis Dantego 1/10
Podziemne miasto 6/10
Kładka czarownic 1/10
Pytanie retoryczne 2/10

Moje oceny opowiadań:
Pierwszy dzień jesieni 4/10
Zasada stratygrafii 3/10
Autor-Widmo 5/10
Cień wrocławskiego dworca 1/10
Elegancja 3/10
Pozory mylą 1/10
Śmierć na moście 6/10
Rękopis Dantego 1/10
Podziemne miasto 6/10
Kładka czarownic 1/10
Pytanie retoryczne 2/10

Pokaż mimo to

Okładka książki Czas zbrodni. Zmyślone kroniki kryminalnego Wrocławia Piotr Bolc, Katarzyna Ferenc, Julia Łapińska, Robert Małecki, Piotr Mielczarek, Magdalena Niziołek-Kierecka, Joanna Pawłusiów, Magdalena Przyborowska, Bartosz Szczygielski, Izabela Szymczak, Marta Tomczyk-Maryon
Ocena 6,5
Czas zbrodni. ... Piotr Bolc, Katarzy...

Na półkach:

Niektóre opowiadania lepsze, niektóre gorsze. Po lekturze o wystawienie oceny w skali 1-10. Oto jak wygląda moja punktacja:
Proszę, opowiedz mi historię 3/10
Dzwon Grzesznika 1/10
Sekret 7/10
Ballada o martwej żonie 2/10
Człowiek z przedziału nr 25 4/10
Miłość ci nic nie wybaczy 4/10
Cztery stadia okrucieństwa 1/10
Tajemnica naszyjnika 5/10
Złoto nie płonie 7/10
Zabić nudę 7/10
Złodziej i czarna pani 4/10
Zaciemnienie inżyniera Ścierniaka 6/10
Zabawa w detektywa 8/10
Dla własnego dobra 5/10
Biała róża 7/10
Duch 8/10
Cena przyjemności 7/10
Chwila nieuwagi 2/10
Listy od nieznajomego 9/10
Rozczarowałaś mnie, Christine!8/10
Śmierć w Wigilię 10/10 :)
Wierność 7/10
Kret 4/10
Upokorzenie 6/10
Zeszłej nocy 6/10

Niektóre opowiadania lepsze, niektóre gorsze. Po lekturze o wystawienie oceny w skali 1-10. Oto jak wygląda moja punktacja:
Proszę, opowiedz mi historię 3/10
Dzwon Grzesznika 1/10
Sekret 7/10
Ballada o martwej żonie 2/10
Człowiek z przedziału nr 25 4/10
Miłość ci nic nie wybaczy 4/10
Cztery stadia okrucieństwa 1/10
Tajemnica naszyjnika 5/10
Złoto nie płonie 7/10
Zabić nudę...

więcej Pokaż mimo to