rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Prawie do samego końca dałbym tej książce mocne 7/10, ale po zakończeniu, które wywróciło wszystko do góry nogami, zostałem DOSŁOWNIE wgnieciony w parkiet. Nieco denerwował mnie główny bohater, który generalnie zachowywał się jak ciota, ale na szczęście dało się go przeżyć. Całkiem niezłym, dodającym smaku pomysłem były rozważania filozoficzne, które wprowadziły pewien element niejednoznaczności do całej koncepcji świata Metra 2033. Dzięki temu nie ma tam obiektywnej prawdy, a realia moskiewskiego metra poznajemy poprzez indywidualne poglądy poszczególnych postaci. Niekoniecznie prawdziwe i czasem niespójne, ale sam fakt ich występowania znacząco ubogaca całe uniwersum.

Prawie do samego końca dałbym tej książce mocne 7/10, ale po zakończeniu, które wywróciło wszystko do góry nogami, zostałem DOSŁOWNIE wgnieciony w parkiet. Nieco denerwował mnie główny bohater, który generalnie zachowywał się jak ciota, ale na szczęście dało się go przeżyć. Całkiem niezłym, dodającym smaku pomysłem były rozważania filozoficzne, które wprowadziły pewien...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka absolutnie genialna w każdym calu (czego niestety nie można powiedzieć o następnikach) - niesamowity, groźny i tajemniczy świat, w którym próbuje się odnaleźć jedyny w swoim rodzaju, miażdżący ironią Vuko. To połączenie sci-fi i fantastyki idealnie się komponuję tworząc iście harmoniczną całość, co pozwala osiągnąć niepowtarzalny efekt.
Od samego początku trzyma w napięciu i tak pozostaje do samego końca. Ech... takich książek, to ze świecą szukać... Gdyby tylko pozostałe części mogły utrzymać ten poziom to mielibyśmy pewnie drugiego Wiedźmina, a tak to kicha, kaszana, pozamiatane, płacz i zgrzytanie zębów.

Książka absolutnie genialna w każdym calu (czego niestety nie można powiedzieć o następnikach) - niesamowity, groźny i tajemniczy świat, w którym próbuje się odnaleźć jedyny w swoim rodzaju, miażdżący ironią Vuko. To połączenie sci-fi i fantastyki idealnie się komponuję tworząc iście harmoniczną całość, co pozwala osiągnąć niepowtarzalny efekt.
Od samego początku trzyma w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I kolejna część Świata Dysku za mną :) Pratchett nie traci rozpędu, parę razy nieźle śmiechnąłem podczas lektury, a fabuła jest naprawdę zajmująca i dynamiczna. Na szczęście jeszcze ponad 20 książek Pratchettowskiego stylu przede mną, więc mam nadzieję nie nudzić się i jeszcze nie raz śmiać się pod nosem do (teraz już)kapitana Marchewy, Babci Weatherwax, Rincewinda, czy całej gali innych niesamowitych dyskowych postaci ^_^

I kolejna część Świata Dysku za mną :) Pratchett nie traci rozpędu, parę razy nieźle śmiechnąłem podczas lektury, a fabuła jest naprawdę zajmująca i dynamiczna. Na szczęście jeszcze ponad 20 książek Pratchettowskiego stylu przede mną, więc mam nadzieję nie nudzić się i jeszcze nie raz śmiać się pod nosem do (teraz już)kapitana Marchewy, Babci Weatherwax, Rincewinda, czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę piękna książka. Czytałem już wiele pozycji Króla Horrorów, ale ta mnie wprost urzekła :) Aż ciężko było się z nią rozstać - choć nie mam zwyczaju rozckliwiać się nad książkami, nawet bardzo emocjonalnymi, uważam że ta jednak zasługuje na chwilę refleksji.

Naprawdę piękna książka. Czytałem już wiele pozycji Króla Horrorów, ale ta mnie wprost urzekła :) Aż ciężko było się z nią rozstać - choć nie mam zwyczaju rozckliwiać się nad książkami, nawet bardzo emocjonalnymi, uważam że ta jednak zasługuje na chwilę refleksji.

Pokaż mimo to