-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Biblioteczka
1981-10-26
1989-07-04
1981-10-26
2014-02-09
Książka polecona mi przez moją matkę. Zazwyczaj jestem bardzo ostrożny z braniem w dłonie sagi wojennej pisanej przez kobietę i polecanej przez kobiety. Tym razem mile się rozczarowałem. Powieść napisana z rozmachem i znajomością tematu. Doskonale zarysowane postacie, wiernie oddany klimat tych lat (moja matka pochodzi z Gdyni i pamięta wojnę). Z każdą przeczytaną stroną narasta żal, że książka w końcu kiedyś się skończy. Polecam każdemu niezależnie od wieku i płci.
Książka polecona mi przez moją matkę. Zazwyczaj jestem bardzo ostrożny z braniem w dłonie sagi wojennej pisanej przez kobietę i polecanej przez kobiety. Tym razem mile się rozczarowałem. Powieść napisana z rozmachem i znajomością tematu. Doskonale zarysowane postacie, wiernie oddany klimat tych lat (moja matka pochodzi z Gdyni i pamięta wojnę). Z każdą przeczytaną stroną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jedna z niewielu książek mojego życia, która wpłynęła na mnie i "trzyma" mnie do dziś, już 35 lat. Czytałem ją wielokrotnie i za każdym razem interesowały mnie w niej inne rzeczy. Tak, wiem, że Dieter Noll pisał na zamówienie niemieckiej partii komunistycznej. Tak, wiem, że to propaganda itd. Ale taka mniej więcej właśnie była wojenna i powojenna rzeczywistość w Niemczech. To opowieść o młodym człowieku, a raczej o grupie młodych ludzi, przyjaciół, którzy razem stają twarzą w twarz z okrutnym i bezwzględnym walcem dziejowym. Niektórych z nich walec ten miażdży, inni wychodzą spod niego pokiereszowani, ale żyją i muszą się zmierzyć z nową rzeczywistością. Ta książka to epopeja i prawdziwa przygoda czytelnicza. Nie tylko dla mężczyzn.
Jedna z niewielu książek mojego życia, która wpłynęła na mnie i "trzyma" mnie do dziś, już 35 lat. Czytałem ją wielokrotnie i za każdym razem interesowały mnie w niej inne rzeczy. Tak, wiem, że Dieter Noll pisał na zamówienie niemieckiej partii komunistycznej. Tak, wiem, że to propaganda itd. Ale taka mniej więcej właśnie była wojenna i powojenna rzeczywistość w Niemczech....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to