-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2020-11-13
2020-11-05
Kolejna książka z serii Battlefront i kolejna dobra pozycja.
Tak jak poprzedniczka "Kompania Zmierzch", "Oddział Inferno" to książka ukazująca bardziej militarną stronę Uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Nie zaznamy w niej konfrontacji użytkowników mocy, mieczy świetlnych lecz blastery, wibroostrza, walkę partyzancką, taktykę, rozpracowywanie działania wroga no i dwa świetne zespoły doświadczonych żołnierzy, które walcząc po dwóch stronach barykady niespodziewanie łączy los. Warto przeczytać tą książkę by poznać tą historię.
To książka o ciężkich decyzjach podejmowanych na wojnie, o walce o wartości ważne dla członków Imperium czy też Rebelii.
Bardzo podobała mi się załoga "Odziału Inferno". To połączenie czterech zupełnie innych od siebie postaci, o różnych charakterach i przydatności na wojennym polu bitwy. Reszta bohaterów też bardzo dobrze wykreowanych.
Fabuła jest ciekawa i wartka.
Polecam nawet tym, którzy nie są fanami Star Wars.
Kolejna książka z serii Battlefront i kolejna dobra pozycja.
Tak jak poprzedniczka "Kompania Zmierzch", "Oddział Inferno" to książka ukazująca bardziej militarną stronę Uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Nie zaznamy w niej konfrontacji użytkowników mocy, mieczy świetlnych lecz blastery, wibroostrza, walkę partyzancką, taktykę, rozpracowywanie działania wroga no i dwa świetne...
2021-02-27
2020-06-08
Kolejna powieść z ręki R.A Salvatore o ciemnym elfie. Kolejny raz otrzymujemy mocną dawkę emocji, walki z potworami i innymi nieprzyjaciółmi. Tym razem otrzymujemy pościg za mordercą Artemisem Entrerim aż do egzotycznego Calimportu.
Część zdecydowanie mocno obfita w spektakularne pojedynki.
Kolejna powieść z ręki R.A Salvatore o ciemnym elfie. Kolejny raz otrzymujemy mocną dawkę emocji, walki z potworami i innymi nieprzyjaciółmi. Tym razem otrzymujemy pościg za mordercą Artemisem Entrerim aż do egzotycznego Calimportu.
Część zdecydowanie mocno obfita w spektakularne pojedynki.
2020-06-08
Kolejna pozycja Juliusza Verne'a, która czekała na swój czas. I tak o to mogę teraz napisać o niej kilka słów.
Książka wciągająca o ciekawym wątku fabularnym. Ciekawi bohaterowie oraz fabuła która prowadzi nas na otwarte morze i statki handlowe. Znajdziemy również intrygę kryminalną i śledztwo, nie takie proste jak może się na początku wydawać.
Ogólnie całkiem nieźle bawiłem się czytając tą pozycję, aczkolwiek końcówka książki mnie zawiodła.
No ale cóż, tak to czasem bywa.
Kolejna pozycja Juliusza Verne'a, która czekała na swój czas. I tak o to mogę teraz napisać o niej kilka słów.
Książka wciągająca o ciekawym wątku fabularnym. Ciekawi bohaterowie oraz fabuła która prowadzi nas na otwarte morze i statki handlowe. Znajdziemy również intrygę kryminalną i śledztwo, nie takie proste jak może się na początku wydawać.
Ogólnie całkiem nieźle...
2020-06-08
Kolejna , już V część przygód słynnego drowa Drizzt'a. Tym razem prowadzi nas do zapomnianych przez wszystkich, ciemnych i zakurzonych korytarzy Mithrillowej Hali. Jakie to niebezpieczeństwo czyha na mrocznego elfa i jego dzielnych przyjaciół? Pytanie też, kto podąża śladem drużyny poszukiwaczy przygód?
Książka jak zwykle na równym dobrym poziome. Klasyczna fantasy o ciekawej i szybkiej akcji po raz kolejny wprowadza nas w bajkowy a zarazem mroczny świat Zapomnianych Krain. Polecam każdemu kto lubi fantasy i świat D&D.
Kolejna , już V część przygód słynnego drowa Drizzt'a. Tym razem prowadzi nas do zapomnianych przez wszystkich, ciemnych i zakurzonych korytarzy Mithrillowej Hali. Jakie to niebezpieczeństwo czyha na mrocznego elfa i jego dzielnych przyjaciół? Pytanie też, kto podąża śladem drużyny poszukiwaczy przygód?
Książka jak zwykle na równym dobrym poziome. Klasyczna fantasy o...
2020-04-07
Pozycja krótka to i ja postaram się zwięźle.
Książka, jak wskazuje tytuł ukazuje wydarzenia z filmu pt. "Przebudzenie mocy" oczyma Rey.
Tekst skromny i pomija dużo scen, zauważalne mocne przeskoki w czasie, napisana raczej dla młodszego odbiorcy.
Zawiera ilustracje z filmu, które delikatnie wzbogacają zawartość książki.
Pomimo tego, że czyta się ją szybko i lekko to pozostawia wiele do życzenia.
Pozycja krótka to i ja postaram się zwięźle.
Książka, jak wskazuje tytuł ukazuje wydarzenia z filmu pt. "Przebudzenie mocy" oczyma Rey.
Tekst skromny i pomija dużo scen, zauważalne mocne przeskoki w czasie, napisana raczej dla młodszego odbiorcy.
Zawiera ilustracje z filmu, które delikatnie wzbogacają zawartość książki.
Pomimo tego, że czyta się ją szybko i lekko to...
2020-04-07
Powrót do wiedźmina po 10 latach. Powrót zdecydowanie pozytywny.
Książka bardzo mi się podobała, dostrzegam jeszcze więcej pozytywnych wrażeń niż kiedyś, napisana bardzo ciekawym stylem, który ja bardzo lubię.
Premiera serialu natchnęła mnie do ponownej lektury serii a ponowny kontakt z książką pokazał mi, jak książka mocno góruję nad serialem.
Postać Geralta wykreowana przez p. Sapkowskiego to geniusz. Postaci, które przewijają się przez książkę również fantastycznie przedstawieni, krajobrazy i miejsca zwiedzane przez głównego bohatera opisane bardzo ciekawie, co sprawia, że czyta się książkę bardzo przyjemnie i lekko.
Książka dla mnie obowiązkowa dla fanów dobrej fantastyki.
Szczerze polecam tym co nie czytali.
Powrót do wiedźmina po 10 latach. Powrót zdecydowanie pozytywny.
Książka bardzo mi się podobała, dostrzegam jeszcze więcej pozytywnych wrażeń niż kiedyś, napisana bardzo ciekawym stylem, który ja bardzo lubię.
Premiera serialu natchnęła mnie do ponownej lektury serii a ponowny kontakt z książką pokazał mi, jak książka mocno góruję nad serialem.
Postać Geralta wykreowana...
2020-03
Książka raczej dla najmłodszych jako opowiadanie w świecie Gwiezdnych Wojen. Do przeczytania w plus minus godzinkę. Kupiona za grosze do kolekcji książek SW, jednak sama treść pozostawia wiele do życzenia nawet jeśli jest kierowana dla młodzieży.
Książka raczej dla najmłodszych jako opowiadanie w świecie Gwiezdnych Wojen. Do przeczytania w plus minus godzinkę. Kupiona za grosze do kolekcji książek SW, jednak sama treść pozostawia wiele do życzenia nawet jeśli jest kierowana dla młodzieży.
Pokaż mimo to2020-03-10
To zdecydowanie mój ulubiony cykl!
Kolejna pozycja z agentem Aloysiusem Pendergast'em i kolejne świetnie spędzone chwile przy książce duetu Preston&Child. Bardzo się cieszę, kiedy widzę, że cykl rośnie w oczach i pojawiają się kolejne pozycje, bo postać Pendergasta jest dla mnie niesamowita.
Chociaż w tej książce mamy nieco "zgaszonego" Aloysiusa, to muszę stwierdzić, że im dalej zagłębiamy się w książkę to główny bohater wraca do dawnej dyspozycji by na koniec powstać jak feniks z popiołów. Zakończenie tej książki jest porywające i zapiera dech w piersiach!
Sama fabuła książki jest ciekawa, krwawa a sprawca jest bardzo ciężki do wytypowania, nawet dla Pendergasta! Pojawiają się starzy i lubiani bohaterowie, no i kreuje się nowy godny zastępca redaktora Smithbacka. Czyli przybywają nowe charyzmatyczne postaci, co sprawia, że cykl nabiera nowych smaczków.
Książkę czyta się szybko i jak zwykle bardzo przyjemnie więc pozostaje mi tylko ją polecać!
Tym co nie czytali poprzednich części również śmiało polecam, można czytać tą książkę bez znajomości poprzednich części. Gwarantuje świetną i mroczną lekturę. Polecam wejść do mrocznego "Miasta bezkresnej nocy" już teraz!
To zdecydowanie mój ulubiony cykl!
Kolejna pozycja z agentem Aloysiusem Pendergast'em i kolejne świetnie spędzone chwile przy książce duetu Preston&Child. Bardzo się cieszę, kiedy widzę, że cykl rośnie w oczach i pojawiają się kolejne pozycje, bo postać Pendergasta jest dla mnie niesamowita.
Chociaż w tej książce mamy nieco "zgaszonego" Aloysiusa, to muszę stwierdzić, że...
2020-02-20
No i przeczytane.
Książka ta to naprawdę świetna pozycja! Ale do dalszych szczegółów jeszcze dojdziemy.
Kiedy dostałem propozycję przeczytania książki nie musiałem się długo zastanawiać. Już sam pseudonim widniejący w tytule książki tj. "Han Solo", utwierdzał mnie w przekonaniu, że muszę tą książkę przeczytać. Do tego temat przemytu w kraju tak bardzo zróżnicowanym od tego w którym żyjemy sprawił, że od razu chwyciłem i zacząłem ją czytać.
Co do książki? Bardzo ciekawie poprowadzona. Dosyć obszerna, jednak nie przeciągana. Nie było ani jednej chwili, żebym się nudził. Cały czas płynna, ciekawa opowieść autora. Podobało mi się zastosowanie, krótkich rozdziałów, które pełniły funkcje krótkich opowiadań na dany temat. Sprawiało to, że co chwile działo się w książce coś ciekawego, a przeskoki w czasie bądź miejscach były zrobione bardzo dobrze. Podział na wtedy i dziś nadał książce fajny smak i pokazał, że podejście autora do napisania tej książki jest w pełni przemyślane.
Sam temat książki? Bardzo ciekawy! Opis naszych rodaków tak daleko od Polski, przewalających przez granice był bardzo ciekawy. Co rzuca się najpierw w oczy? Solidarność grup, które opisuje Pan Cezary. Tak jak opisuje książka, w tamtych latach na tych egzotycznych granicach działo się dużo a ta książka jest idealną pozycją dla tego kto jest zainteresowany takimi historiami. A są one naprawdę ciekawe, czasem nawet nieprawdopodobne w jakie dziwne sytuacje wpadali opisani w książce bohaterowie. Naprawdę warto przeczytać. To kawał dobrych wspomnień bardzo odważnego, wówczas młodego chłopaka, który przeczytał artykuł w gazecie i poleciał na spotkanie przygodzie. Za to szacunek Panie Cezary!
Książka ta to też piękny opis życia w Indiach. Opis przyrody, życia mieszkańców, spojrzenie Europejczyka na infrastrukturę czy też prawo tam działające. Porównania czasów z lat 80 i 90 do teraźniejszych. Można się tam sporo dowiedzieć na temat lokalnych przyzwyczajeń, jadłospisu, zachowań czy też pobytu w więzieniu. Ciekawe doświadczenie.
Książkę mogę śmiało i szczerze polecić każdemu. Nie ma się co zastanawiać bo jest ona naprawdę warta przeczytania. A autorowi gratuluje odwagi spisania swoich przygód, nie każdy by się odważył. Bo choć faktycznie w książce opisany jest fakt przemytu jednak cytat z końcówki książki, który pozwolę sobie zacytować: "Nie tworzyliśmy gangów ani mafii,zero przemocy. Tylko samoorganizacja i wzajemne wsparcie[...]" dla mnie broni się sam.
Na koniec zacytuje jeszcze ostatnie zdanie z książki, dla mnie chyba najważniejsze: "Brałem udział w czymś niezwykłym." I tego Panu zazdroszczę!
Przeczytajcie bo warto!
No i przeczytane.
Książka ta to naprawdę świetna pozycja! Ale do dalszych szczegółów jeszcze dojdziemy.
Kiedy dostałem propozycję przeczytania książki nie musiałem się długo zastanawiać. Już sam pseudonim widniejący w tytule książki tj. "Han Solo", utwierdzał mnie w przekonaniu, że muszę tą książkę przeczytać. Do tego temat przemytu w kraju tak bardzo zróżnicowanym od...
Kolejna część Wiedźmina i kolejna świetna książka.
Bardzo fajnie wrócić po latach do Wiedźmina.
Zauważyłem, że z kolejnym podejściem wyniosłem z lektury jeszcze więcej, co mnie bardzo cieszy.
Kawał dobrej, wciągającej fantastyki.
Kolejna część Wiedźmina i kolejna świetna książka.
Pokaż mimo toBardzo fajnie wrócić po latach do Wiedźmina.
Zauważyłem, że z kolejnym podejściem wyniosłem z lektury jeszcze więcej, co mnie bardzo cieszy.
Kawał dobrej, wciągającej fantastyki.