rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mogłabym napisać, że to lekka i przyjemna książka o dorastaniu i zamknąć się w jedynym zdaniu.
Problem w tym, że z tą książką nie do końca tak jest.

To nie jest tylko książka o "zwykłym" dorastaniu. To powieść o problemach, jakie dorastanie ze sobą niesie, zwłaszcza, kiedy musisz zmieniać się w dorosłego człowieka w nieciekawym otoczeniu i z wielką raną z przeszłości. Kiedy zastanawiasz się, czy będziesz kiedyś zył bez strachu.
I czy uciekniesz do swojego Hogwartu.

Mogłabym napisać, że to lekka i przyjemna książka o dorastaniu i zamknąć się w jedynym zdaniu.
Problem w tym, że z tą książką nie do końca tak jest.

To nie jest tylko książka o "zwykłym" dorastaniu. To powieść o problemach, jakie dorastanie ze sobą niesie, zwłaszcza, kiedy musisz zmieniać się w dorosłego człowieka w nieciekawym otoczeniu i z wielką raną z przeszłości....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tę książkę czyta się dobrze.
Leonard jest jedyny w swoim rodzaju. Nie da się go nie lubić, a swoją opowieścią sprawia, że masz ochotę dowiedzieć się, co się stanie dalej już w tej sekundzie. Przeczytałam tę książkę za jednym razem i nie żałuję - wspaniała opcja na jesienne wieczory, długie, letnie noce, albo zimowe poranki - słowem, powieść na każdą porę roku :)

Tę książkę czyta się dobrze.
Leonard jest jedyny w swoim rodzaju. Nie da się go nie lubić, a swoją opowieścią sprawia, że masz ochotę dowiedzieć się, co się stanie dalej już w tej sekundzie. Przeczytałam tę książkę za jednym razem i nie żałuję - wspaniała opcja na jesienne wieczory, długie, letnie noce, albo zimowe poranki - słowem, powieść na każdą porę roku :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Amber, będącej optymistką pomimo mieszkania w żółtym, szkolnym autobusie jest jedną z najbardziej motywujących opowieści, jaką do tej pory miałam okazję czytać. Mimo ciągłych przeszkód, Amber za każdym razem wstaje i ponownie się uśmiecha, mówiąc swoje stałe: bez kitu!
Cudowna, ciepła, motywująca i optymistyczna opowieść o dziewczynie, której możemy zazdrości entuzjazmu i siły.

Historia Amber, będącej optymistką pomimo mieszkania w żółtym, szkolnym autobusie jest jedną z najbardziej motywujących opowieści, jaką do tej pory miałam okazję czytać. Mimo ciągłych przeszkód, Amber za każdym razem wstaje i ponownie się uśmiecha, mówiąc swoje stałe: bez kitu!
Cudowna, ciepła, motywująca i optymistyczna opowieść o dziewczynie, której możemy zazdrości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najlepszych książek, jaką czytałam od baaardzo dawna. Wciąga niesamowicie, przeczytałam ją za jednym razem, nie mogąc się oderwać nawet na chwilę. Piekłam przy niej tosty (spalając chleb na popiół), robiłam herbatę (której potem nie wypiłam z tego wszystkiego) i próbowałam rozmawiać z kimkolwiek, ale się nie dało. Serdecznie polecam wszystkim dziewczynom - warto.

Jedna z najlepszych książek, jaką czytałam od baaardzo dawna. Wciąga niesamowicie, przeczytałam ją za jednym razem, nie mogąc się oderwać nawet na chwilę. Piekłam przy niej tosty (spalając chleb na popiół), robiłam herbatę (której potem nie wypiłam z tego wszystkiego) i próbowałam rozmawiać z kimkolwiek, ale się nie dało. Serdecznie polecam wszystkim dziewczynom - warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, przeczytałam jednym tchem. Historie przedstawione przez "dziewczyny z Powstania" są poruszające, wzruszajace, straszne i zapadające w pamięć. Mimo, że niektóre z nich były potwornie smutne, to dzięki temu można spojrzeć na II WŚ z innej perspektywy - zwykłych kobiet, które musiały działać. Amputować nogi, leczyć zmarłych, żegnać narzeczonych... wrócę do tej książki jeszcze kiedyś.

Najlepszą rekomendacją może być fakt, że nigdy nie recenzuję książek. Tutaj musiałam. Jest świetna.

Świetna książka, przeczytałam jednym tchem. Historie przedstawione przez "dziewczyny z Powstania" są poruszające, wzruszajace, straszne i zapadające w pamięć. Mimo, że niektóre z nich były potwornie smutne, to dzięki temu można spojrzeć na II WŚ z innej perspektywy - zwykłych kobiet, które musiały działać. Amputować nogi, leczyć zmarłych, żegnać narzeczonych... wrócę do tej...

więcej Pokaż mimo to