Pazio777

Profil użytkownika: Pazio777

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
57
Przeczytanych
książek
64
Książek
w biblioteczce
22
Opinii
51
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Mam... bardzo mieszane odczucia co do tego tytułu. Generalnie nie przepadam za kryminałami (może po prostu nie trafiłem do tej pory na taki warty uwagi.. cały czas mam w głowie wspomnienia związane z "Drwalem".. brrr). Po prostu uważam, że ocena jaką ma od użytkowników jest bardzo adekwatna. Nie czyta się tego źle... Nie jest też arcydziełem. Taki po prostu niezobowiązujący tytulik do podusi. Z początku ten przeplot wydarzeń "autentycznych" z rozdziałami z książki wywoływał we mnie takie nieprzyjemne uczucie... Zwłaszcza po incydencie z pociągiem. Zburzyło to we mnie poczucie realizmu co do fabuły i czekałem z lekką dozą poirytowania na "czary mary", które ma to wszystko odkręcić. Byłem mile zaskoczony jak intryga zaczynała się wyjaśniać i okazało się że ani ja, ani bohaterka nie jesteśmy niepoczytalni. Zakończenie było dla mnie całkiem zaskakujące, może przez to, że nie jestem za bardzo zagłębiony w ten gatunek i najzwyczajniej w świecie dałem się wodzić za nos. Nie spodobał mi się za to motyw grubej bohaterki i przypominania na każdym kroku że jest gruba i że musi WPIERDALAĆ. Kolejną rzeczą jest motyw oprawcy... Bo jeżeli to miała być zemsta za bombę na ryj, albo zazdrość... To nie bardzo to czuję. Generalnie na koniec książka pozostawiła właśnie tego typu pytania... I bardzo dobrze, że je pozostawiła w takiej formie bo myślę sobie, że odpowiedzi na nie nie byłyby dla mnie satysfakcjonujące.

Mam... bardzo mieszane odczucia co do tego tytułu. Generalnie nie przepadam za kryminałami (może po prostu nie trafiłem do tej pory na taki warty uwagi.. cały czas mam w głowie wspomnienia związane z "Drwalem".. brrr). Po prostu uważam, że ocena jaką ma od użytkowników jest bardzo adekwatna. Nie czyta się tego źle... Nie jest też arcydziełem. Taki po prostu niezobowiązujący...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nooo.... muszę przyznać, że jestem lekko rozczarowany. Po swojej wielkiej i oddanej miłości do "Metro" spodziewałem się "czegoś więcej" od jego twórcy. Może nawet nie chodzi o to, że książka jest źle napisana... po prostu zbyt wiele elementów w niej zawartych budziło we mnie wątpliwość. Nie chodzi nawet o autentyczność fabuły, bo wiadomo że dostajemy mocno wizjonerski scenariusz, po prostu w całej tej swojej fantazji wydawał mi się mocno nieautentyczny. Nie czułem "immersji". Nie przekonały mnie także jakieś niewyżyte seksualne wizje autora. Druga kwestia to bohaterowie. Na początku Anellie wydała mi się mocno infantylna jak na realia świata... jednak szybko się przekonałem, że Jan dużo od niej nie odstaje. Chociaż Autor próbował wykreować go na trochę ostrzejszą i brutalniejszą postać niż Artem, to nie udało mu się uciec poza swoje utarte schematy i tak samo widzimy jak Jan idzie przez fabułę gdzie większość czasu nie wie co robi, nie wie dlaczego podejmuje takie decyzje a nie inne, los rozwiązuje za niego dylematy... i on o sobie myślał że może zostać dowódcą oddziału... pliiiiis. Ale są też plusy. Plusem na pewno było to, że zdecydowałem się na audiobooka, bo z fajnym lektorem to wszystko wydaje się bardziej interesujące. Fajnie trzyma się akcja podczas wyprawy do Barcelony. I tak trzyma poziom mniej więcej... no dobra, bez spojlerów... do kawałka przed końcem ;P Jeżeli miałbym wskazać coś w podobnym stylu co mnie bardziej urzekło to byłoby to "Limes Inferior". EDIT. Właściwie to nie chcę żeby to zabrzmiało, że hejtuję, nie doceniam... słuchało się dobrze, i były momenty które były urokliwe i działały na wyobraźnię tj. miejsca antyczne pożarte przez nowoczesną kulturę, park krajobrazowy.. czy fabryki jedzenia.. OGROMNY plus za "latające bizony". I zaraz po przesłuchaniu Futu.re postanowiłem sobie odświeżyć Limes Inferior ;)

Nooo.... muszę przyznać, że jestem lekko rozczarowany. Po swojej wielkiej i oddanej miłości do "Metro" spodziewałem się "czegoś więcej" od jego twórcy. Może nawet nie chodzi o to, że książka jest źle napisana... po prostu zbyt wiele elementów w niej zawartych budziło we mnie wątpliwość. Nie chodzi nawet o autentyczność fabuły, bo wiadomo że dostajemy mocno wizjonerski...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cholewa, tak jak do tej pory, zrobił dobrą robotę. Z początku lekko bałem się, że z jego rozwlekłymi opisami i długim prowadzeniem opowieści nie odnajdzie się w formie opowiadań, że będą one albo wyrwane mocno z kontekstu albo będą pozostawiały niedosyt, że coś jest zrobione pobieżnie i po macoszemu. Tak się jednak nie stało. Każde z opowiadań jest fajnie zarysowane i opisane, czuć że są to ładnie opisane historyjki które mieszczą się w swoim własnym przedziale od A do Z. To, że w ogóle wyszedł taki zbiór opowiadań było tylko kwestią czasu, bo tematyka w nim poruszana jest odsłonięciem tego co zawsze w głównym wątku było takie niby istotne, ale jednak nieznane - słynny Dzień. Jest to też o tyle ciekawe, że wydarzenia opisane w niektórych opowiadaniach oderwane są od żołnierskiego rynsztunku, za co ode mnie duży plusik.

Cholewa, tak jak do tej pory, zrobił dobrą robotę. Z początku lekko bałem się, że z jego rozwlekłymi opisami i długim prowadzeniem opowieści nie odnajdzie się w formie opowiadań, że będą one albo wyrwane mocno z kontekstu albo będą pozostawiały niedosyt, że coś jest zrobione pobieżnie i po macoszemu. Tak się jednak nie stało. Każde z opowiadań jest fajnie zarysowane i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Pazio777

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
57
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
51
razy
W sumie
wystawione
57
ocen ze średnią 7,8

Spędzone
na czytaniu
339
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]