Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo ciekawa, chociaż wydawało się, że będzie w niej więcej treści. wydarzenia na 800 stronach można streścić w kilkunastu zdaniach, reszta to wspominanie i wałkowanie tych samych tematów. Czytało się dobrze, chociaż miejscami zbyt przegadane. I jeszcze jedna ciekawa rzecz, autorka trochę zbyt tendencyjnie podeszła do tematu wykorzystywania seksualnego, wyszło na to, że wszyscy do których trafił główny bohater go krzywdzili- wszyscy księża w domu dziecka, w nowych rodzinach, później również każda osoba z którą miał kontakt. Bez przesady. Tak samo prawie wszyscy mężczyźni to homoseksualiści, albo nawet jak są hetero to i tak w końcu stają się homo. Rozumiem, że to Nowy York, ale też...bez przesady.

Książka bardzo ciekawa, chociaż wydawało się, że będzie w niej więcej treści. wydarzenia na 800 stronach można streścić w kilkunastu zdaniach, reszta to wspominanie i wałkowanie tych samych tematów. Czytało się dobrze, chociaż miejscami zbyt przegadane. I jeszcze jedna ciekawa rzecz, autorka trochę zbyt tendencyjnie podeszła do tematu wykorzystywania seksualnego, wyszło na...

To dość gorzkie obserwacje na temat rzeczywistości ubrane w ironiczną powłokę, książką trudno jednak się nie zachwycić- wartka akcja, spójna narracja, wspaniałe poczucie humoru.
Nagromadzenie zabawnych sytuacji związanych z romansem głównego bohatera i jego wybranką świetnie się czyta a jednocześnie trudno przewidzieć dalszą część historii. Z pewnością każdy spotkał się z osobami takimi jak główny bohater - przerośnięte ego połączone z przekonaniem o wszechwiedzy, która powoduje wiele zabawnych sytuacji.
Przyjemna lektura na długie jesienne wieczory, pozostawiająca jednak miejsce na refleksję.

To dość gorzkie obserwacje na temat rzeczywistości ubrane w ironiczną powłokę, książką trudno jednak się nie zachwycić- wartka akcja, spójna narracja, wspaniałe poczucie humoru.
Nagromadzenie zabawnych sytuacji związanych z romansem głównego bohatera i jego wybranką świetnie się czyta a jednocześnie trudno przewidzieć dalszą część historii. Z pewnością każdy spotkał się z...

Ważna książka poruszająca bieżące problemy współczesności, takie jak nadmiar informacji, ich bardzo słabą jakość, nacisk na szybkość a nie rzetelność w pracy dziennikarzy, ich przypadkowość. Książka boli, niepokoi i smuci.
Jakkolwiek książkę warto przeczytać pierwsze 50 stron jest bardzo "wymęczone" miałam wrażenie, że autor nie może się rozkręcić. Później było już bardziej ciekawie i wciągająco.
Można polecić ku przestrodze.

Ważna książka poruszająca bieżące problemy współczesności, takie jak nadmiar informacji, ich bardzo słabą jakość, nacisk na szybkość a nie rzetelność w pracy dziennikarzy, ich przypadkowość. Książka boli, niepokoi i smuci.
Jakkolwiek książkę warto przeczytać pierwsze 50 stron jest bardzo "wymęczone" miałam wrażenie, że autor nie może się rozkręcić. Później było już bardziej...