Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to dobra książka. Wciągająca i interesująca. Zupełnie inna od Zmierzchu. Całe szczęście. Stwierdzę nawet iż jest to dojrzalsza pozycja porównując z poprzednimi. Pomimo tego, że zakończenie pozostawiło we mnie pewien niedosyt nie żałowałam, że poświęciłam jej kilka wieczorów.

Jest to dobra książka. Wciągająca i interesująca. Zupełnie inna od Zmierzchu. Całe szczęście. Stwierdzę nawet iż jest to dojrzalsza pozycja porównując z poprzednimi. Pomimo tego, że zakończenie pozostawiło we mnie pewien niedosyt nie żałowałam, że poświęciłam jej kilka wieczorów.

Kupiłam "Cienie" pod wpływem chwili gdyż spodobała mi się okładka oraz opis xD Jest to powieść lekka i nawet zabawna ale...
Jest też mało oryginalna i w gruncie rzeczy nieskomplikowana. Ot kolejna historia zwykłej nastolatki walczącej z demonami.
Następna książka z gatunku tych co się czyta w nudne zimowe wieczory.

Kupiłam "Cienie" pod wpływem chwili gdyż spodobała mi się okładka oraz opis xD Jest to powieść lekka i nawet zabawna ale...
Jest też mało oryginalna i w gruncie rzeczy nieskomplikowana. Ot kolejna historia zwykłej nastolatki walczącej z demonami.
Następna książka z gatunku tych co się czyta w nudne zimowe wieczory.

"coś nowego" - pomyślałam, czytając fragmenty on line. Po tych wszystkich wampirach i spółce anioły wydawały się interesującą odmianą. Jednak książka mnie nie powaliła. Jak dla mnie brakowało tu dobrego suspensu i niektóre rozwiązania były niepotrzebne. Ale to czysto subiektywne odczucia i nie chcę nikogo zniechęcać. Jest to lekka lektura na nudne wieczory. Spodobały mi się gotyckie elementy. Zirytowały pytania na które nie uzyskałam odpowiedzi po przeczytaniu całości. Mimo wszystko przymierzam sie do zakupu drugiej części. Może tam znajdę odpowiedzi:)

"coś nowego" - pomyślałam, czytając fragmenty on line. Po tych wszystkich wampirach i spółce anioły wydawały się interesującą odmianą. Jednak książka mnie nie powaliła. Jak dla mnie brakowało tu dobrego suspensu i niektóre rozwiązania były niepotrzebne. Ale to czysto subiektywne odczucia i nie chcę nikogo zniechęcać. Jest to lekka lektura na nudne wieczory. Spodobały mi się...