Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mój ulubiony tom w tej trylogii. Do Katniss powoli zaczynają docierać konsekwencje jej decyzji. Teraz niebezpieczeństwo grozi nie tylko jej, ale jej najbliższym i choć nie ma pojęcia jak, musi zagrać swoją rolę najlepiej jak potrafi. Pojawia się tu kilka nowych postaci (Finnick❤️), jest więcej akcji i konieczność podjęcia przez główną bohaterkę ciężkich decyzji.

Mój ulubiony tom w tej trylogii. Do Katniss powoli zaczynają docierać konsekwencje jej decyzji. Teraz niebezpieczeństwo grozi nie tylko jej, ale jej najbliższym i choć nie ma pojęcia jak, musi zagrać swoją rolę najlepiej jak potrafi. Pojawia się tu kilka nowych postaci (Finnick❤️), jest więcej akcji i konieczność podjęcia przez główną bohaterkę ciężkich decyzji.

Uwielbiam wracać co jakiś czas do tej historii. Do historii pokazującej jak strachem i brutalnością można wiele zdobyć, ale jednocześnie jak jedno wydarzenie, jedna jednostka, jedna osoba może zachwiać z pozoru idealnie dopracowanym systemem. Książka o buncie, kiełkującej miłości i chęci przeżycia.

Uwielbiam wracać co jakiś czas do tej historii. Do historii pokazującej jak strachem i brutalnością można wiele zdobyć, ale jednocześnie jak jedno wydarzenie, jedna jednostka, jedna osoba może zachwiać z pozoru idealnie dopracowanym systemem. Książka o buncie, kiełkującej miłości i chęci przeżycia.

Dość smutna książka opowiadająca o tym jak czasami nie potrafimy zrozumieć i pogodzić się z otaczającym nas światem. Opisująca trudne emocje takie jak rozgoryczenie, niezrozumienie, samotność i jak odczuwając je, możemy zbudować wokół siebie mury, przez które nie dopuszczamy nikogo. Choć sam bohater, 12-letni Eddie, jest momentami aż za bardzo irytujący, potrafię się z nim i jego emocjami utożsamić. Nie wiem czy to dobra książka by wejść w świąteczny klimat, ale na pewno warta by ją przeczytać.

Dość smutna książka opowiadająca o tym jak czasami nie potrafimy zrozumieć i pogodzić się z otaczającym nas światem. Opisująca trudne emocje takie jak rozgoryczenie, niezrozumienie, samotność i jak odczuwając je, możemy zbudować wokół siebie mury, przez które nie dopuszczamy nikogo. Choć sam bohater, 12-letni Eddie, jest momentami aż za bardzo irytujący, potrafię się z nim...