Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Rorschach Tom King, Dave Stewart
Ocena 7,3
Rorschach Tom King, Dave Stew...

Na półkach:

„Rorschach”, czyli Tom King w formie!
Komiks polityczno-detektywistyczny, ze świetnie poprowadzoną fabułą i bardzo dobrymi rysunkami.
„Rorschach” to komiks opowiadający o śledztwie próby zamachu w wyborach prezydenckich. Czytelnik podąża drogą zamachowców i poznaje ich motywy.
Komiks ten nie jest dziełem superbohaterskim, to kryminał stojący na własnych nogach.
„Rorschach” to komiks wciągający, ma w sobie coś hipnotyzującego, chyba za sprawą bohaterów, którzy napisani są wyśmienicie. King oddał dużą część dzieła na zarysowanie głównych bohaterów. Utwór często wraca do przeszłości z życia bohaterów, chwilami poświęcając temu zbyt dużo czasu, na czym cierpi tempo historii. Jednak dzięki temu, postacie są wyśmienicie zarysowane.

„Rorschach” gwarantuje także solidne domknięcie historii, które daje satysfakcję czytelnikowi i idealnie domyka cały utwór.

Gorąco polecam, według mnie jest to jeden z najlepszych komiksów Kinga (na równi z Vision).

„Rorschach”, czyli Tom King w formie!
Komiks polityczno-detektywistyczny, ze świetnie poprowadzoną fabułą i bardzo dobrymi rysunkami.
„Rorschach” to komiks opowiadający o śledztwie próby zamachu w wyborach prezydenckich. Czytelnik podąża drogą zamachowców i poznaje ich motywy.
Komiks ten nie jest dziełem superbohaterskim, to kryminał stojący na własnych nogach.
„Rorschach”...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Batman - Ziemia Jeden: Tom 3 Gary Frank, Geoff Johns
Ocena 7,2
Batman - Ziemi... Gary Frank, Geoff J...

Na półkach:

„Batman ziemia jeden.T3” to aktualnie jedna z najlepszych serii batmana jaka powstała!

Zacznijmy od rysunków. To jest poezja, coś pięknego. Najlepiej każdy kadr oprawiłbym z ramkę.
Historia raczej mało zaskakująca, lecz chemia między bohaterami rekompensuje wszystko. Relacja Batmana z Crockiem, czy catwoman, to coś wspaniałego.
Geoff Johns zaprezentował najbardziej lubianego przeze mnie batmana, w sensie budowania bohatera i jego charakteru. Dzięki tak dobrze napisanym postacią i genialnym rysunkom ten komiks czyta się rewelacyjnie. Szkoda, że tyle musimy czekać na następne tomy tej wspaniałej serii.
Gorąco polecam.

„Batman ziemia jeden.T3” to aktualnie jedna z najlepszych serii batmana jaka powstała!

Zacznijmy od rysunków. To jest poezja, coś pięknego. Najlepiej każdy kadr oprawiłbym z ramkę.
Historia raczej mało zaskakująca, lecz chemia między bohaterami rekompensuje wszystko. Relacja Batmana z Crockiem, czy catwoman, to coś wspaniałego.
Geoff Johns zaprezentował najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie #2 Sugaru Miaki, Shouichi Taguchi
Ocena 8,0
Sprzedałem swo... Sugaru Miaki, Shoui...

Na półkach:

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do refleksji.
Motyw wypalenia życiowego, miłości, wagi podejmowania decyzji, wszystko w „Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” działa. Manga podejmuje ważny i ciężki motyw, lecz udaje jej się utrzymać ciężar. Utwór łączy łzy szczęścia, smutku z ważnymi pytaniami do czytelnika.
Po przeczytaniu tej mangi starałem się odpowiedzieć na jedno pytanie, jakiego życia chcę doznać, aby nie uważać go za zmarnowanie szansy. Uwielbiam takie mangi, gdyż poważny temat poruszony jest w lekko strawny sposób, przez co czytelnik nie czuję zbyt wielkiego ciężaru, a i tak próbuje odpowiedzieć sobie na tezę dzieła.
Gorąco polecam tę mangę.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie #3 Sugaru Miaki, Shouichi Taguchi
Ocena 8,0
Sprzedałem swo... Sugaru Miaki, Shoui...

Na półkach:

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do refleksji.
Motyw wypalenia życiowego, miłości, wagi podejmowania decyzji, wszystko w „Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” działa. Manga podejmuje ważny i ciężki motyw, lecz udaje jej się utrzymać ciężar. Utwór łączy łzy szczęścia, smutku z ważnymi pytaniami do czytelnika.
Po przeczytaniu tej mangi starałem się odpowiedzieć na jedno pytanie, jakiego życia chcę doznać, aby nie uważać go za zmarnowanie szansy. Uwielbiam takie mangi, gdyż poważny temat poruszony jest w lekko strawny sposób, przez co czytelnik nie czuję zbyt wielkiego ciężaru, a i tak próbuje odpowiedzieć sobie na tezę dzieła.
Gorąco polecam tę mangę.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie #1 Sugaru Miaki, Shouichi Taguchi
Ocena 7,5
Sprzedałem swo... Sugaru Miaki, Shoui...

Na półkach:

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do refleksji.
Motyw wypalenia życiowego, miłości, wagi podejmowania decyzji, wszystko w „Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” działa. Manga podejmuje ważny i ciężki motyw, lecz udaje jej się utrzymać ciężar. Utwór łączy łzy szczęścia, smutku z ważnymi pytaniami do czytelnika.
Po przeczytaniu tej mangi starałem się odpowiedzieć na jedno pytanie, jakiego życia chcę doznać, aby nie uważać go za zmarnowanie szansy. Uwielbiam takie mangi, gdyż poważny temat poruszony jest w lekko strawny sposób, przez co czytelnik nie czuję zbyt wielkiego ciężaru, a i tak próbuje odpowiedzieć sobie na tezę dzieła.
Gorąco polecam tę mangę.

Recenzja wszystkich tomów, nie ma sensu tego rozdzielać.
„Sprzedałem swoje życie za 10 000 jenów rocznie” to fenomenalna manga o trudzie naszej egzystencji.

Prosty pomysł, główny bohater sprzedaje swoje życie, pozostawiając sobie 3 miesiące życia. Co postanowi zrobić z pozostałym czasem? Utwór ten, według mnie, to małe arcydzieło. Manga poruszyła moje serce i zmusiła do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Powiernik diabła Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,6
Powiernik diabła Ed Brubaker, Sean P...

Na półkach:

„Powiernik diabła” autorstwa Ed Brubaker, Sean Phillips, zabiera nas w kolejną podróż detektywistyczną z dużą ilością przemocy, zniszczenia i dramatu.
Brubaker zabiera czytelnika w podróż po Ameryce lat 80, gdzie rządził Hollywood, sekty i narkotyki. W to wszystko zostaje zmieszany nasz główny bohater, który musi odnaleźć zaginioną kobietę.
Historia jest wciągająca, trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Warstwa wizualna jest realistyczna i dodaje klimatu.
„Powiernik diabła” to bardzo dobra pozycja ma upalne wieczory i odstresowanie się. Mamy wątki romantyczne, detektywistyczne i pierwszy raz satanistyczne. Komiks godny uwagi.

„Powiernik diabła” autorstwa Ed Brubaker, Sean Phillips, zabiera nas w kolejną podróż detektywistyczną z dużą ilością przemocy, zniszczenia i dramatu.
Brubaker zabiera czytelnika w podróż po Ameryce lat 80, gdzie rządził Hollywood, sekty i narkotyki. W to wszystko zostaje zmieszany nasz główny bohater, który musi odnaleźć zaginioną kobietę.
Historia jest wciągająca, trzyma...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Batman: Opowieści o duchach Guillem March, Carlo Pagulayan, James Stokoe, James Tynion IV
Ocena 6,9
Batman: Opowie... Guillem March, Carl...

Na półkach:

„Batman: Opowieści o duchach” to wciągający zbiór zeszytów z uniwersum batmana i ciekawa kontynuacja „Wojny jokera".
Komiks to tak naprawdę 4 historię, mniej lub bardziej połączone ze sobą fabularnie. Każda w jakimś stopniu chwyta za serce. Aktualna relacja Catwoman i nietoperza to coś pięknego. „Opowieść o duchach” czyta się bardzo przyjemnie. Rysunki są momentami obłędne, każda historia ma innego rysownika, co urozmaica stronę wizualną. Trzecia historia i kreska w niej użyta to coś pięknego.
Fabularnie komiks jest poprawny, nie ma efektu wow, lecz możemy liczyć na dobrą zabawę. Batman stracił dostęp do fortuny, co pozwoli wrócić historii na bardziej przyziemny grunt. Zobaczymy, jak twórcy skorzystają z tej okazji. Czekam z niecierpliwością.
„Batman: Opowieści o duchach” jest dobrą kontynuacją „wojny jokera”.

„Batman: Opowieści o duchach” to wciągający zbiór zeszytów z uniwersum batmana i ciekawa kontynuacja „Wojny jokera".
Komiks to tak naprawdę 4 historię, mniej lub bardziej połączone ze sobą fabularnie. Każda w jakimś stopniu chwyta za serce. Aktualna relacja Catwoman i nietoperza to coś pięknego. „Opowieść o duchach” czyta się bardzo przyjemnie. Rysunki są momentami obłędne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Komiks intrygujący swoim dziwactwem.


"Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" autorstwa Daniel Clowes to historia mężczyzny, zaintrygowanego pewną aktorką porno do takiego stopnia, że postanawia wyruszyć w podróż, aby ją odnaleźć. Bohater podczas swojej podróży poznaje nowe osoby, miejsca i dziwne zachowania ludzi tam mieszkających. Clowes chciał prawdopodobnie w mocno przerysowany i sarkastyczny sposób pokazać zniszczenie społeczeństwa.
Historia, chociaż intrygująca i piękna artystycznie, mnie nie zaintrygowała. Czytałem komiks jednym tchem i czekałem na coraz to nowsze dziwactwa autora, lecz czytanie "Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" było jak nadmuchiwanie balonika, który nigdy nie pęknie i pozostanie w zapomnieniu. Może dlatego, że Clowes zbyt odjechał w swojej wizji, a może nie zrozumiałem do końca dzieła. Jedno jest pewne, czułem pustkę po przeczytaniu.

Na szczególne wyróżnienie zasługuje strona artystyczna. Rysunki są mocno niepokojące i dodają klimatu. Myślę, że strona wizualna to najlepszy aspekt tego działa.

"Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" to komiks, do którego każdy musi podejść indywidualnie. Widziałem dużo pozytywnych opinii, ale tez dużo negatywnych. Ja jestem gdzieś pośrodku. Wychwyciłem metafory autora, lecz doceniam dzieła, które potrafią zrobić to samo w bardziej przyziemny sposób i pozostawiać czytelnika z takim samym zainteresowaniem.

Komiks intrygujący swoim dziwactwem.


"Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza" autorstwa Daniel Clowes to historia mężczyzny, zaintrygowanego pewną aktorką porno do takiego stopnia, że postanawia wyruszyć w podróż, aby ją odnaleźć. Bohater podczas swojej podróży poznaje nowe osoby, miejsca i dziwne zachowania ludzi tam mieszkających. Clowes chciał prawdopodobnie w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kwaśne jabłko Joanna Karpowicz, Jerzy Szyłak
Ocena 6,7
Kwaśne jabłko Joanna Karpowicz, J...

Na półkach:

"Kwaśne jabłko" autorstwa Joanna Karpowicz, Jerzy Szył
Utwór stworzony z cierpienia. Z cierpienia kobiet, ponieważ komiks porusza problem przemocy między dwojgiem "kochających się" osób. "Kwaśne jabłko" to dzieło przerażające, kadry są mocne, drastyczne. Małą ilość dialogów, wykorzystuje komiksowa forma tej historii. Rysunki to największa zaleta tego utworu.
Historia opowiada nam historię toksycznego, pełnego przemocy i inercji związku. Opowiada o tragedii kobiety owładniętej nadzieją na lepsze jutro.
Niestety w mojej opinii jest to zmarnowany potencjał. Historii brakuję wstępu i punktu kulminacyjnego. "Kwaśne Jabłko" mogę przyrównać do ulotki społecznej. Jest to jak najbardziej skondensowana i okrojona wizja problemu. Może taki był zamysł.
Chciałbym, aby utwór ten był bardziej pełny, aby czytelnik mógł lepiej poznać obie strony "miłości". Brakuję tu większego zajrzenia w głąb tych bohaterów.
Problem jest w braku wizji lub w długości utworu, gdyż nie da się napisać dzieła na tak wrażliwy i ważny problem i zmieścić się w 50 stronach.

"Kwaśne jabłko" autorstwa Joanna Karpowicz, Jerzy Szył
Utwór stworzony z cierpienia. Z cierpienia kobiet, ponieważ komiks porusza problem przemocy między dwojgiem "kochających się" osób. "Kwaśne jabłko" to dzieło przerażające, kadry są mocne, drastyczne. Małą ilość dialogów, wykorzystuje komiksowa forma tej historii. Rysunki to największa zaleta tego utworu.
Historia...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Rio Louise Garcia, Corentin Rouge
Ocena 7,9
Rio Louise Garcia, Core...

Na półkach:

"Rio" autorstwa Louise Garcia, Corentin Rouge.

Utwór "RIO" to kwintesencja tragedii dorastania w fawelach skorumpowanej Brazylii. Utwór jest manifestacją buntu ubogiej części brazylijskiego społeczeństwa. Dzieło porusza problematykę wizji buntu. Do czego ma dążyć i co można dla niego poświęcić?

Bohaterem utworu są Rubeus i Nina. Urodzeni w jednej z największych fawel Rio de Janeiro. Bez rodziny, pieniędzy i przyszłości muszą przetrwać jako dzieci na ciężkich ulicach Rio.

Dzieło wnikliwie przedstawia czytelnikowi mechanizm działania fawel i dramat, jaki za sobą niosą. "RIO" to komiks ciężki, mocny i poruszający. Niesie za sobą uniwersalne spojrzenie na ubogie ulicę Brazylii. Wpływ polityki i religii na życie mieszkańców faweli oraz przede wszystkim tragedię ludzi tworzącej tę społeczność.

"Rio" autorstwa Louise Garcia, Corentin Rouge.

Utwór "RIO" to kwintesencja tragedii dorastania w fawelach skorumpowanej Brazylii. Utwór jest manifestacją buntu ubogiej części brazylijskiego społeczeństwa. Dzieło porusza problematykę wizji buntu. Do czego ma dążyć i co można dla niego poświęcić?

Bohaterem utworu są Rubeus i Nina. Urodzeni w jednej z największych fawel Rio...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Klub samotnych duchów” to książka, która jak ciepły kocyk otuliła moją introwertyczną stronę.
Komiks opowiada historię wyprawy duszka na imprezę. Wyprawy, bo dla naszego introwertycznego duszka będzie to nie lada wyzwanie. Z początku spisana na straty przez duszka przygoda pozostawia mu przyjaźń.
Utwór jest jak terapia, uspokaja i podnosi na duchu. Autorka w delikatny i subtelny sposób ukazuję kulisy introwertyzmu i depresji. Dzieło porusza także ciekawe zagadnienia egzystencjonalne jak sens życia i edukacji.
„Klub samotnych duchów” to dzieło, które pomaga uporządkować pewne wartości w tym zabieganym i roztrzęsionym świecie. Komiks wywołał u mnie huśtawkę emocjonalną. Trafił na podatny grunt i uderzył prosto w serce. Myślę, że u większości z was będzie podobnie.
Gorąco polecam dać szansę. „Klub samotnych duchów” udowodni nie jednemu introwertykowi, że nie odbiega on od innych, a takich jak on jest o wiele więcej.
Jako introwertyk i osoba często myślącą o własnej egzystencji, gorąco polecam „Klub samotnych duchów”.

„Klub samotnych duchów” to książka, która jak ciepły kocyk otuliła moją introwertyczną stronę.
Komiks opowiada historię wyprawy duszka na imprezę. Wyprawy, bo dla naszego introwertycznego duszka będzie to nie lada wyzwanie. Z początku spisana na straty przez duszka przygoda pozostawia mu przyjaźń.
Utwór jest jak terapia, uspokaja i podnosi na duchu. Autorka w delikatny i...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Criminal. Okrutne lato Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 8,2
Criminal. Okru... Ed Brubaker, Sean P...

Na półkach:

Ed. Brubaker powraca z 5 tomem serii ,,Criminal".

Komiksowy Tarantino piątym tomem trzyma poziom poprzednich zeszytów, a nawet uważam, że jest jedynym z najlepszych z serii. Brubaker przenosi nas ponownie do rodziny Lawless, gdzie kryminalne echo przeszłości nie daję chwili spokoju głównym bohaterom.

Historia od początku do końca trzyma w napięciu, do czego przyzwyczaił nas już Brubaker. Komiks ma wątek romantyczny, który jest głównym szkieletem fabuły i katalizatorem wszystkich zdarzeń. Dzieło można więc identyfikować jako kryminał romantyczny. W dodatku bardzo udany.

,,Criminal-okrutne lato" to wyśmienity dramat kryminalny z wątkiem romantycznym. Brubaker ponownie zapewnia kawał dobrego i mocnego utworu, który swoją historią oferuję nam delikatnie inne doznania emocjonalne od tomów poprzednich.

Ed. Brubaker powraca z 5 tomem serii ,,Criminal".

Komiksowy Tarantino piątym tomem trzyma poziom poprzednich zeszytów, a nawet uważam, że jest jedynym z najlepszych z serii. Brubaker przenosi nas ponownie do rodziny Lawless, gdzie kryminalne echo przeszłości nie daję chwili spokoju głównym bohaterom.

Historia od początku do końca trzyma w napięciu, do czego przyzwyczaił...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Injustice. Bogowie pośród nas: Rok pierwszy Marc Deering, Tom Derenick, Axel Gimenez, Mike S. Miller, Jheremy Raapack, Bruno Redondo, Tom Taylor, David Yardin
Ocena 8,5
Injustice. Bog... Marc Deering, Tom D...

Na półkach:

"Injustice. Bogowie pośród nas - 1 - Rok pierwszy" autorstwa Jheremy Raapack, Tom Taylor.
Injutice to niesamowicie wciągający event ze świata DC!
Na właśnie taki "większy" komiks czekałem. Od dłuższego czasu szukałem dzieła, które nie będzie raziło głupotą, ale będzie zarazem prostym, lecz logicznym doświadczeniem. No i znalazłem. Komiks z łona DC angażuje, intryguję i zadziwia kreską. Motywacje bohaterów są niejednostronne, przez co komiks czyta się z ogromnym zaangażowaniem. Czekam z niecierpliwością na następne tomy. "Injustice T1" to idealny utwór do kawusi. Na ogromny szacunek zasługują przepiękne rysunki, miód na moje oczy.

"Injustice. Bogowie pośród nas - 1 - Rok pierwszy" autorstwa Jheremy Raapack, Tom Taylor.
Injutice to niesamowicie wciągający event ze świata DC!
Na właśnie taki "większy" komiks czekałem. Od dłuższego czasu szukałem dzieła, które nie będzie raziło głupotą, ale będzie zarazem prostym, lecz logicznym doświadczeniem. No i znalazłem. Komiks z łona DC angażuje, intryguję i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Kroniki z młodości" autorstwa Guy Delisle, to sentymentalny powrót autora do czasów swojej pierwszej pracy. Utwór zabiera nas w wir ciężkiej i monotonnej pracy w fabryce papieru, gdzie oczami nastolatka zagłębiamy się w tę rzeczywistość. Komiks czyta się przyjemnie, tak jak by czytelnik rozmawiał z kolegą na temat jego pierwszych krokach w pracy. Autor dochodzi do ciekawych konkluzji i świetnie przedstawia nam świat wielkiej fabryki oraz ludzi ją tworzącej. Czytając ,,Kroniki z młodości" czułem się jak w pierwszym dniu nowej pracy. Nazywając komiks w paru słowach, powiedziałbym, że jest to pamiętnik z pierwszej pracy nastolatka, ale też o wartościach i celu w życiu. Bo fabryka papieru to nie tylko maszyny, ale też miejsce smutku, celów i niespełnionych marzeń.

,,Kroniki z młodości" autorstwa Guy Delisle, to sentymentalny powrót autora do czasów swojej pierwszej pracy. Utwór zabiera nas w wir ciężkiej i monotonnej pracy w fabryce papieru, gdzie oczami nastolatka zagłębiamy się w tę rzeczywistość. Komiks czyta się przyjemnie, tak jak by czytelnik rozmawiał z kolegą na temat jego pierwszych krokach w pracy. Autor dochodzi do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Reckless Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,6
Reckless Ed Brubaker, Sean P...

Na półkach:

Co tu dużo pisać. Klasyczny Ed Brubaker, rewelacyjna, krótka historia, która wciąga jak szalona. Trzeba przeczytać.

Co tu dużo pisać. Klasyczny Ed Brubaker, rewelacyjna, krótka historia, która wciąga jak szalona. Trzeba przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Shenzhen-Guy Delisle

„Shenzhen” to działo polegające na obserwacji Chińskiego społeczeństwa, ukazaniu jego wad i zalet. Komiks opowiada historię delegacji Delisla do tytułowego Sheznzen. Utwór w lekki sposób przedstawia nam zwyczaje mieszkańców oraz ich podejście do życia. Warto wspomnieć, że Shenzhen to miasto oddzielone murami od reszty świata. Największym minusem dzieła jest jego aktualność, a raczej jej brak. Utwór powstawał w 1997 roku, a od tego czasu społeczeństwo chińskie uległo wielkiej zmianie. Z drugiej strony komiks można traktować jako działo o radzeniu sobie z samotnością i poznawaniu czegoś nieznajomego.

Shenzhen-Guy Delisle

„Shenzhen” to działo polegające na obserwacji Chińskiego społeczeństwa, ukazaniu jego wad i zalet. Komiks opowiada historię delegacji Delisla do tytułowego Sheznzen. Utwór w lekki sposób przedstawia nam zwyczaje mieszkańców oraz ich podejście do życia. Warto wspomnieć, że Shenzhen to miasto oddzielone murami od reszty świata. Największym minusem dzieła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Zakładnik. Historia ucieczki" Guy Delisle

Dzieło opowiada historię mężczyzny porwanego przez Czeczeńskich porywaczy. Czytelnik przeżywa z bohaterem pierwsze dni, później tygodnie, a nawet miesiące porwania. Lektura chwilami jest monotematyczna, lecz trudno się dziwić, ponieważ komiks jest pisany w formie pamiętnika zakładnika. Początkową nudę rekompensuję trzymające w napięciu końcowe rozdziały utworu.

"Zakładnik. Historia ucieczki" Guy Delisle

Dzieło opowiada historię mężczyzny porwanego przez Czeczeńskich porywaczy. Czytelnik przeżywa z bohaterem pierwsze dni, później tygodnie, a nawet miesiące porwania. Lektura chwilami jest monotematyczna, lecz trudno się dziwić, ponieważ komiks jest pisany w formie pamiętnika zakładnika. Początkową nudę rekompensuję trzymające w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 2 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Ocena 6,8
Diuna: Ród Atr... Kevin J. Anderson, ...

Na półkach:

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może przytłoczyć ilością wątków i nazwisk. Chwilami jest to przytłaczające. Pewne zastrzeżenia mam również do tępa opowieści, jest ono czasem zbyt szybkie. Świat diuny przyzwyczaił nas do powolnego odkrywania kultury, rodów i planet. W ,,Rodzie Atrydów" przez zbytnie nagromadzenie wątków, zdecydowanie zbyt mało czasu poświęcano temu zagadnieniu. Przed nami jeszcze parę tomów, z niecierpliwością czekam, do jakich zdarzeń eskalują aktualne wątki utworu. Z pewnością Polecam fanom świata diuny, pozostałym poleciłbym ciekawsze pozycje.

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Diuna: Ród Atrydów, tom 1 Kevin J. Anderson, Brian Herbert, Dev Pramanik
Ocena 6,8
Diuna: Ród Atr... Kevin J. Anderson, ...

Na półkach:

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może przytłoczyć ilością wątków i nazwisk. Chwilami jest to przytłaczające. Pewne zastrzeżenia mam również do tępa opowieści, jest ono czasem zbyt szybkie. Świat diuny przyzwyczaił nas do powolnego odkrywania kultury, rodów i planet. W ,,Rodzie Atrydów" przez zbytnie nagromadzenie wątków, zdecydowanie zbyt mało czasu poświęcano temu zagadnieniu. Przed nami jeszcze parę tomów, z niecierpliwością czekam, do jakich zdarzeń eskalują aktualne wątki utworu. Z pewnością Polecam fanom świata diuny, pozostałym poleciłbym ciekawsze pozycje.

Diuna: Ród Atrydów, tom 1,2

To prequel głównej linii czasowej ,,Diuny" Franka Herberta. Komiks jest świetnym wstępem do świata rewelacyjnej Diuny. Utwór rozjaśnia pewne wątki i lepiej pozwala poznać świat przedstawiony czyt. Rytuały, hierarchie i back story znanych postaci z dzieła Herberta. Solidna dawka wiedzy na początek zabawy, z tym światem. Jednakże Komiks może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Zanim wystygnie kawa" autorstwaToshikazu Kawaguchi, to wielowątkowa, pełna emocji, historia pewnej małej kawiarni umiejącej przenosić na parę chwil w przeszłość. Książka porusza do łez i łapię za serducho. Z pewnością w wolnej chwili przeczytam utwór jeszcze raz, ponieważ bardzo lekko się go czyta. Polecam fanom literatury i miłośnikom płaczu po przeczytaniu książki.

,,Zanim wystygnie kawa" autorstwaToshikazu Kawaguchi, to wielowątkowa, pełna emocji, historia pewnej małej kawiarni umiejącej przenosić na parę chwil w przeszłość. Książka porusza do łez i łapię za serducho. Z pewnością w wolnej chwili przeczytam utwór jeszcze raz, ponieważ bardzo lekko się go czyta. Polecam fanom literatury i miłośnikom płaczu po przeczytaniu książki.

Pokaż mimo to