Cytaty
Mylisz niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu.
Rękopisy nie płoną.
Przejściowe pory roku nie są dla mnie najlepsze. Dla nikogo takiego jak ja. Obłęd lubi wracać jesienią lub przedwiośniem. Lubi niż, mgłę, ołowiane zachmurzone niebo. Budzisz się rano i masz do dyspozycji albo nieokreślony lęk, albo smutek. A czasami jedno i drugie. Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym, ale jedyne, na co mogę liczyć, to wybór...
Rozwiń- I co teraz? - Teraz -wyjaśnił mu rzeczowo krasnolud - to mamy zamaszyście przejebane.
To nie wojna, żyjemy w XXI wieku, jesteśmy cywilizowanymi ludźmi. Boże mój, jesteśmy w samiuteńkim środku Europy, w tej kolebce rzymskiej, śródziemnomorskiej kultury. Ale to przecież ta sama kultura, gdzie narodzili się Savonarola, Torquemada, Loyola. (...) To stąd przyszły Żelazna dziewica, garota i stosy, to stąd wyruszyły statki Pizarra i Corteza, to tu zrodziły się chrześci...
RozwińNie można miotać się ciągle między wygrawerowanymi pojęciami kurwy lub anioła, skoro raz doszło się do wniosku, że nic nie leży pośrodku.
Może istnieją granice plugastwa i zbrodni, poza które nie należy wstępować, choćby tylko dla negocjacji? Może istnieją czyny stawiające swych sprawców poza wszelkimi kategoriami ocen, usprawiedliwień i tłumaczeń? Ohyda, którą możesz tylko zniszczyć, bo każdy pakt z nią zawarty sprawi, że staniesz się wspólnikiem zbrodni?
Gdyby kiedykolwiek Moskwa postanowiła zaatakować Zachód, połączenie telefoniczne z pewnością w ostatniej chwili zostałoby przerwane i rozkaz w końcu by nie padł, generał z kluczem do arsenału nie zjawiłby się na czas, a pierwszy pocisk spadłby na głowy tych, którzy go wystrzelili!
- (...) A co z tymi Francuzami? Ojczulek Mróz westchnął z irytacją. - Czy wy, przygłupy, nie zauważyliście, że gdy tylko zaczyna się obca inwazja, macie rekordowo mroźne zimy? Jak myślisz, czyja to robota, co? - Twoja? - Fiodor wypił następny kieliszek cuchnącego samogonu. - Dlaczego? - Bo mi zależy - odparł Ojczulek Mróz; pijacka szczerość zabarwiła jego głęboki głos. - Dbam o...
Rozwiń