-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-05-07
2020-10-21
2020-11-14
2020-11-14
2020-11-14
Ładnie narysowane, ale fabuła jest mało angażująca i zwyczajnie nudzi.
Ładnie narysowane, ale fabuła jest mało angażująca i zwyczajnie nudzi.
Pokaż mimo to2020-11-14
2024-05-05
"Cześć, Michael!" to bardzo przyjemna lektura. Większość historyjek w tym tomie jest naprawdę zabawna.
"Cześć, Michael!" to bardzo przyjemna lektura. Większość historyjek w tym tomie jest naprawdę zabawna.
Pokaż mimo to2020-11-28
2020-12-13
2020-12-17
2020-12-25
2020-12-25
2021-01-03
2020-12-17
2020-12-03
2020-12-02
2020-12-02
2020-11-28
2024-05-03
Taka historia na raz. Jest trochę akcji, całkiem bezboleśnie się to czyta, całość jest poprawnie narysowana. Obawiam się jednak, że szybko zapomnę o tym komiksie.
Taka historia na raz. Jest trochę akcji, całkiem bezboleśnie się to czyta, całość jest poprawnie narysowana. Obawiam się jednak, że szybko zapomnę o tym komiksie.
Pokaż mimo to
Komiks jest zdecydowanie za długi. Jest w nim mnóstwo wątków i postaci, które zostały potraktowane po łebkach, przez co w ogóle mnie nie zainteresowały. Przez większość czasu komiks przypomina zbiór gagów, a nie spójną fabułę. Sama finałowa eskalacja wydała mi się zbyt nagła, żebym mógł się nią przejąć.
Komiks jest zdecydowanie za długi. Jest w nim mnóstwo wątków i postaci, które zostały potraktowane po łebkach, przez co w ogóle mnie nie zainteresowały. Przez większość czasu komiks przypomina zbiór gagów, a nie spójną fabułę. Sama finałowa eskalacja wydała mi się zbyt nagła, żebym mógł się nią przejąć.
Pokaż mimo to