Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Maestro z Sankt Petersburga Camilla Grebe, Paul Leander-Engström
Ocena 6,7
Maestro z Sank... Camilla Grebe, Paul...

Na półkach:

W świetle ostatnich przecieków na temat użytkowników kont bankowych w panamskim raju podatkowym i postaci wiolonczelisty z Sankt Petersburga posiadającego na tych kontach miliony dolarów, lektura nabiera smaku :)

W świetle ostatnich przecieków na temat użytkowników kont bankowych w panamskim raju podatkowym i postaci wiolonczelisty z Sankt Petersburga posiadającego na tych kontach miliony dolarów, lektura nabiera smaku :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza przeczytana książka w życiu. Musiałem ją przeczytać nadprogramowo przed zakończeniem pierwszej klasy. Chyba przez moje "sprawowanie". Klimat książki i upalnego czerwca podczas czytania pamiętam do dziś. Nie dziwić się więc, że nadaję jej maksymalną ocenę.

Pierwsza przeczytana książka w życiu. Musiałem ją przeczytać nadprogramowo przed zakończeniem pierwszej klasy. Chyba przez moje "sprawowanie". Klimat książki i upalnego czerwca podczas czytania pamiętam do dziś. Nie dziwić się więc, że nadaję jej maksymalną ocenę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wciągająca książka, wiele ważnych informacji o historii, istocie i sposobach działania amerykańskiej formacji "Special Forces" (często mylonej z siłami szybkiego reagowania i elitarnymi jednostkami uderzeniowymi). Dobrze było jakby powstała polska publikacja tej książki. Mimo, że w polskich warunkach takie służby nie miały by chyba racji bytu.

Bardzo wciągająca książka, wiele ważnych informacji o historii, istocie i sposobach działania amerykańskiej formacji "Special Forces" (często mylonej z siłami szybkiego reagowania i elitarnymi jednostkami uderzeniowymi). Dobrze było jakby powstała polska publikacja tej książki. Mimo, że w polskich warunkach takie służby nie miały by chyba racji bytu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Może komiks byłby lepszy...

Może komiks byłby lepszy...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, którą, z niewielką rezerwą ale można nazwać epopeją. Tematyka daje bowiem takie możliwości. A raczej tematyka sprawiła, że nieintencjonalnie może do epopei pretendować.

Losy bohaterów książki są bardzo bogate. Nawet, tych którzy pojawiają się tylko w jednym rozdziale. Ich przeżycia i umiejscowienie na geopolitycznej mapie drugiej wojny światowej w podsumowaniu dają obraz sytuacji społeczno - politycznej na kresach wschodnich ( i nie tylko!)

Dodatkowo autor stosuje w narracji rodzaj oddalenia perspektywy. Przed skupieniem się na pojedyńczej postaci gdzieś we wschodniej głuszy, przenosi nas na poziom wielkiej polityki, nakreślając w ten sposób przyczynę i skalę problemu z jakim zetknęła się ta postać.

Przypomina to trochę przybliżanie i powiększanie mapy w popularnych grach serii "Total War".

Dzięki temu zabiegowi autor mógł czerpać z niezliczonej ilości przykładów losów w różnych miejscach i okresach wojny. Ukazuje jednocześnie bezmiar osobistch tragedii człowieka oraz masową skalę tych tragedii. A to bardzo ważne aby w masowości przykładów nie zgubić gdzieś pojedyńczego człowieka i jego doli.

Dodam jeszcze, że w książce opisy są naturlistyczne, co dodatkowo poraża czytelnika. Gdyby to ode mnie zależało, to ekranizację książki oddałbym Stevenowi Spielbergowi (Lista Schindlera i Szeregowiec Ryan)

Książka, którą, z niewielką rezerwą ale można nazwać epopeją. Tematyka daje bowiem takie możliwości. A raczej tematyka sprawiła, że nieintencjonalnie może do epopei pretendować.

Losy bohaterów książki są bardzo bogate. Nawet, tych którzy pojawiają się tylko w jednym rozdziale. Ich przeżycia i umiejscowienie na geopolitycznej mapie drugiej wojny światowej w podsumowaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspomnienia niezwykłe odważnej, wrażliwej, wykształconej i moralnie silnej kobiety z czasów okupacji.
Autorka miała o czym opowiadać, a jej opis wydarzeń i subtelne spostrzeżenia dają bardzo przejrzysty obraz życia codziennego i trudnych losów narodu.
Jednak dla czytelnika na pierwszy plan wysuwa się sama postać autorki. Jest bezkompromisowa w postawie i błyskotliwa w języku i myśli.
To nie są wspomnienia poczciwej starszej pani z niezwykłych czasów. A chwilami miałem wrażenie jakby to były wspomnienia Sergiusza Piaseckiego, nie zaś wykładowczyni historii sztuki..

Wspomnienia niezwykłe odważnej, wrażliwej, wykształconej i moralnie silnej kobiety z czasów okupacji.
Autorka miała o czym opowiadać, a jej opis wydarzeń i subtelne spostrzeżenia dają bardzo przejrzysty obraz życia codziennego i trudnych losów narodu.
Jednak dla czytelnika na pierwszy plan wysuwa się sama postać autorki. Jest bezkompromisowa w postawie i błyskotliwa w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Oglądałem film i mimo opinii ,że jest wiernym odzwierciedleniem książki, przeczytam.

Świat w powieści na pewno fikcyjny, jest to fikcja litercka.

Kwestia, czy Jezus aż tak bardzo bał się i wątpił, że "boskie rozwiązanie" było narażone na klęskę jest sporne.

Natomiast fakt, że Jezus jako człowiek bał się cierpienia i śmierci oraz odczuwał gorycz z powodu poświęcenia życia doczesnego jest nie do podważenia. W końcu boski plan polegał przecież na wcieleniu się w ludzką istotę i poznaniu jej trosk i słabości.

Szukam tej książki i jeśli ktoś wie gdzie można kupić to bardzo proszę o info.

Oglądałem film i mimo opinii ,że jest wiernym odzwierciedleniem książki, przeczytam.

Świat w powieści na pewno fikcyjny, jest to fikcja litercka.

Kwestia, czy Jezus aż tak bardzo bał się i wątpił, że "boskie rozwiązanie" było narażone na klęskę jest sporne.

Natomiast fakt, że Jezus jako człowiek bał się cierpienia i śmierci oraz odczuwał gorycz z powodu poświęcenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Studium ludzkiej bezsilności wobec systemu hierarchii i biurokracji.

Józef K. był człowiekiem z wykształceniem i pozycją. Dzięki temu czuł się niezależny i wartościowy. Mógł uważać się za człowieka porządnego i mogącego oczekiwać od innych pewnej przyzwoitości wobec niego.

Niestety, żaden z nas nie jest w stanie uchronić się przed poniewierką przez system.

Choćby nie wiadomo jak absurdalne byłyby mechanizmy tego systemu, nawet najbardziej logiczne i uzasadnione moralnie argumenty wytoczone przez zwykłą jednostkę przeciwko temuż systemowi nie maja żadnej mocy sprawczej ani nawet obronnej. Ratować może jedynie poddanie się temu systemowi. Obrona w ramach systemu, nie przeciwko niemu.

Dla Józefa K., który całe życie myślał, że jest człowiekiem wartościowym i wolnym takie podporządkowanie się jest nie do pomyślenia. Szczególnie, gdy na swojej "drodze sądowej" często spotyka się z ludźmi zdemoralizowanymi.

Wcześniej jako kierownik w dużym banku, teraz był na najniższym szczeblu hierachii systemu sprawiedliwości, czyli oskarżonym. Rozumiejąc swoje przewrotnie beznadziejne położenie, zamiast chociażby dowiedzieć się o co jest oskarżony, Józef K. poddaje krytyce wszystkie działania prowadzone przeciwko niemu, począwszy od aresztowania i rewizji.

Metafizyczne poczucie zniewolenia opisane w książce znalazło niestety swoje odbicie w namacalnej rzeczywistości.

Już w trakcie wydawania książki prężnie działały machiny totalitarnej biurokracji, które zaocznie i w trybie doraźnym skazywały bogu ducha winnych ludzi na katorgę i śmierć. Często tylko po to, żeby machina wciąż się kręciła.

Studium ludzkiej bezsilności wobec systemu hierarchii i biurokracji.

Józef K. był człowiekiem z wykształceniem i pozycją. Dzięki temu czuł się niezależny i wartościowy. Mógł uważać się za człowieka porządnego i mogącego oczekiwać od innych pewnej przyzwoitości wobec niego.

Niestety, żaden z nas nie jest w stanie uchronić się przed poniewierką przez system.

Choćby nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacja.
Góruje nad filmem przede wszystkim, dlatego, że każda chwila i wydarzenie opisywane są z kilku różnych perspektyw ( również z perspektywy Somalijczyków). Dzięki nagromadzonym faktom, opisom zachowań i odczuć ludzi zaangażowanych w bitwę, pomimo momentami wątpliwych moralnie zachowań uczestników, czytelnik przestaje oceniać a daje się wciągnąć w wir opisywanych wydarzeń.
Ogromna praca historyczna i dziennikarska autora odnosi zamierzony skutek i nakreśla siedzącemu w ciepłym domku czytelnikowi anatomię współczesnego pola walki z całym jej bagażem w postaci ludzkiej tragedii.
Za ogromną siłą ogniową, kamizelkami kuloodpornymi, noktowizorami oraz dopracowaną do perfekcji taktyką ostatecznie kryje się człowiek i najnowsza technika nie uchroni go przed moralnymi i psychicznymi skutkami wojny.

Rewelacja.
Góruje nad filmem przede wszystkim, dlatego, że każda chwila i wydarzenie opisywane są z kilku różnych perspektyw ( również z perspektywy Somalijczyków). Dzięki nagromadzonym faktom, opisom zachowań i odczuć ludzi zaangażowanych w bitwę, pomimo momentami wątpliwych moralnie zachowań uczestników, czytelnik przestaje oceniać a daje się wciągnąć w wir opisywanych...

więcej Pokaż mimo to