Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak do tej pory to była najbardziej gorzka i ponura część całego cyklu.

Jak do tej pory to była najbardziej gorzka i ponura część całego cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeszcze nie czytałem tak chaotycznie napisanej książki. Akcja się rwie, pojawiają się wątki kompletnie znikąd tylko po to aby urwać się bez konkluzji. Bohaterowie są niewiarygodni, zachowują się jak nierozgarnięte dzieci bez jakichkolwiek instynktów samozachowawczych.

Zmarnowany czas.

Jeszcze nie czytałem tak chaotycznie napisanej książki. Akcja się rwie, pojawiają się wątki kompletnie znikąd tylko po to aby urwać się bez konkluzji. Bohaterowie są niewiarygodni, zachowują się jak nierozgarnięte dzieci bez jakichkolwiek instynktów samozachowawczych.

Zmarnowany czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnego dnia, sto lat temu kiedy jeszcze na księdza mówiłem zorro a na telewizor bibizolt, mój starszy brat wszedł do mojego pokoju i opowiedział mi o książce którą właśnie skończył czytać. Opowieść wywarła na mnie wielkie wrażenie. Wtedy byłem jeszcze za młody aby samemu sięgnąć bo rzeczoną książkę ale pamięć o niej pozostała ze mną na długo. Co jakiś czas w różnych momentach życia przypominałem sobie o niej, nie pamiętając dokładnie tytułu ani autora. Niedawno całkiem przypadkiem wpadła mi w ręce i od razu postanowiłem ją przeczytać.
Pomimo że wydarzenia w niej opisywane mogą przytłoczyć swoim ciężarem to czyta się ją dość łatwo i swobodnie.
Mając na uwadze powyższe, zbyt wiele oczekiwałem po "Zapomnij o ziemi". W wyobraźni wytworzyłem sobie ten specyficzny rodzaj ideału pielęgnowany przez lata i podsycany gasnącymi wspomnieniami opowieści starszego brata. Ja się lekko rozczarowałem ale każdy kto zacznie ją czytać bez bagażu wspomnień jak moje nie powinien żałować.
Generalnie książka jest dobra i z całą pewnością godna polecenia.

Pewnego dnia, sto lat temu kiedy jeszcze na księdza mówiłem zorro a na telewizor bibizolt, mój starszy brat wszedł do mojego pokoju i opowiedział mi o książce którą właśnie skończył czytać. Opowieść wywarła na mnie wielkie wrażenie. Wtedy byłem jeszcze za młody aby samemu sięgnąć bo rzeczoną książkę ale pamięć o niej pozostała ze mną na długo. Co jakiś czas w różnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chwilami miałem wrażenie że czytam niejako zbiór opowiadań. Czasami z rozdziału do rozdziału akcja przeskakiwała nawet o miesiące do przodu. Wprowadzało to lekkie zamieszanie ale nie zmieniło generalnego odczucia po przeczytaniu.
Książka bardzo mi się podobała i będę kontynuował czytanie cyklu "Księga całości".
Zdecydowanie polecam każdemu kto potrzebuje odskoczni od cukierkowego heroic fantasy.

Chwilami miałem wrażenie że czytam niejako zbiór opowiadań. Czasami z rozdziału do rozdziału akcja przeskakiwała nawet o miesiące do przodu. Wprowadzało to lekkie zamieszanie ale nie zmieniło generalnego odczucia po przeczytaniu.
Książka bardzo mi się podobała i będę kontynuował czytanie cyklu "Księga całości".
Zdecydowanie polecam każdemu kto potrzebuje odskoczni od...

więcej Pokaż mimo to