Marcela

Profil użytkownika: Marcela

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
14
Przeczytanych
książek
15
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
42
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Mam mieszane odczucia. Akcja pędziła od początku, mimo, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron dzieje się w świecie ludzi, wcale nie robi się nudniej.
Książka była bardzo interesująca, cały czas miałam ochotę do niej wracać, co dobrze o niej świadczy, gdyż już dawno nie miałam takiego tempa podczas czytania! Od samego początku autorka serwuje przeróżne zwroty wydarzeń, chyba właśnie w tym tomie udało się jej zaskoczyć mnie najwięcej razy, a rozwiązanie tajemnicy klątwy rzuconej przez Cardana, totalnie mnie zszokowało, a jednocześnie było tak oczywiste, że szkoda zrobiło mi się biednej Jude.
Czytałam i czytałam zbliżając się coraz bardziej ku końcowi zastanawiając się, o co chodzi tym wszystkim osobom, których ten tom zawiódł, aż w końcu dotarłam do tego kulminacyjnego momentu i tak, przyznam zszokowałam się bardzo, ale nie w pozytywny sposób. Do końca książki zostało mi wtedy jeszcze kilkadziesiąt stron, myślałam, że okej może to wcale nie taki zły pomysł i odpowiednio to się zakończy, niestety nie. Czytając ostatni rozdział czułam najzwyczajniej w świecie niedosyt. Początek i środek książki - nie mam nic do zarzucenia, było fantastycznie, ale ta końcówka trochę mnie rozczarowała, po mocnych zakończeniach dwóch poprzednich tomów liczyłam, że autorka i w "Królowej niczego" pozostawi mnie z osłupieniem na twarzy, a ten finał w zasadzie nie wzbudził we mnie większych emocji.
Z bólem muszę przyznać, że był to najsłabszy tom całej serii, ale wciąż bardzo ją lubię i absolutnie nie żałuję przeczytania.

Mam mieszane odczucia. Akcja pędziła od początku, mimo, że przez pierwsze kilkadziesiąt stron dzieje się w świecie ludzi, wcale nie robi się nudniej.
Książka była bardzo interesująca, cały czas miałam ochotę do niej wracać, co dobrze o niej świadczy, gdyż już dawno nie miałam takiego tempa podczas czytania! Od samego początku autorka serwuje przeróżne zwroty wydarzeń, chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wzbraniałam się od tej książki jak tylko mogłam, widząc jak obszerne są tomy z tej serii, nie wyobrażałam sobie kiedy miałabym to przeczytać. Jeżeli też się tego obawiacie, to zapewniam Was, że "Dwór cierni i róż" praktycznie czyta się sam, kiedy już wdrążycie się w tę historię.

Książka przedstawiona jest z perspektywy Feyry, która jest łowczynią, musi polować, aby wykarmic i utrzymać rodzinę. Mieszka z ojcem oraz 2 siostrami, jednak nie czuje od nich wsparcia. Podczas  jednego z polowań zapuszcza się daleko w las, w pobliże muru, który oddziela ziemie ludzkie od Prythian-krainy zamieszkałej przez fae. Feyra zabija ogromnego wilka, a wkrótce w jej drzwiach staje Tamlin - fae w postaci bestii, żądając kary za jej czyn.

Z opisu dowiadujemy się tyle co nic, ale niech was to nie odstrasza. Ta książka jest naprawdę dobra jeśli szukacie czegoś fantastycznego, nie opierającego się na schematach. Właściwie to dzięki tej książce zasfascynowałam się książkami fantastycznymi, nigdy nie ciągnęło mnie do takiej tematyki, ale "Dwór cierni i róż" mimo, że nie jest mocno wymagającą lekturą, dostarczył mi wszystko, czego oczekiwałam od książek tego typu. Zero nudy, barwne postacie i wartka akcja. Jedyne do do czego mogłabym się przyczepić to do Feyry, która na początku ogromnie mnie denerwowała swoimi decyzjami i całkowitym brakiem odpowiedzialności i rozsądku. Na szczęście, czym dalej, tym lepiej. 😋
Świat został wykreowany przez Maas perfekcyjnie. Fae, istoty zarówno dobre i te o których lepiej nie mówić. Intrygi, tajemnice, klątwy, ostatnie wydarzenia to szaleństwo i tyle emocji, że naprawdę nie możecie sobie tego odmówić! Jeśli jeszcze nie daliście szansy dworom, to spróbujcie, chociaż spróbujcie. To jest taka fantastyka, która przekona do siebie nawet tych, którzy wzbraniali się od niej rękami i nogami, ja jestem przykładem 🤠 Wspaniała, cudowna, genialna książka.

Wzbraniałam się od tej książki jak tylko mogłam, widząc jak obszerne są tomy z tej serii, nie wyobrażałam sobie kiedy miałabym to przeczytać. Jeżeli też się tego obawiacie, to zapewniam Was, że "Dwór cierni i róż" praktycznie czyta się sam, kiedy już wdrążycie się w tę historię.

Książka przedstawiona jest z perspektywy Feyry, która jest łowczynią, musi polować, aby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wow, powiem Wam że jestem pozytywnie zaskoczona "Geekerellą" myślałam,ze będzie to taka zwykła, lekka młodzieżowka i ok, wiadomo po części była, ale przekazała wiele wartości i czytało się ją bardzo dobrze.
To było moje pierwsze spotkanie z retellingiem i z pewnością nie ostatnie!
.
Elle to bohaterka, która w ekspresowym czasie zdobyła moją sympatię, jej determinacja, dobroć i pasja to idealne połączenie cech dla nastolatki.
Elle jest sierotą, mieszka z macochą i dwoma siostrami przyrodnimi. Nie może liczyć na miłość i wsparcie od swojej "rodziny". Jest samotna, czuję się niedoceniana, ciągle poniżana przez siostry i macochę. (W pewnym momencie miałam ochotę rozszarpac Catherine, naprawdę aż musiałam na chwilę odłożyć książkę, bo nie mogłam uwierzyć jak można być tak podłym.)
Jako jedyna w domu ma obowiązki i zajmuje się dosłownie wszystkim.
Pewnego dnia podczas sprzątania strychu znajduje skrzynię z ubraniami bohaterów Starfield należących do jej rodziców.
Postanawia wziąć udział w konkursie na cosplay postaci z tego serialu, nagroda jest dla niej szansą na odejście od macochy oraz możliwością obejrzenia współczesnej wersji Starfield.
.
Książka pisana jest z dwóch perspektyw: Dariena i Elle i dobrze że autorka zastosowała taki zabieg, ponieważ widzimy jak to wygląda z obu stron.
.
Podsumowując, polecam tę książkę, nie jest banalna na jaką może się wydawać.

Wow, powiem Wam że jestem pozytywnie zaskoczona "Geekerellą" myślałam,ze będzie to taka zwykła, lekka młodzieżowka i ok, wiadomo po części była, ale przekazała wiele wartości i czytało się ją bardzo dobrze.
To było moje pierwsze spotkanie z retellingiem i z pewnością nie ostatnie!
.
Elle to bohaterka, która w ekspresowym czasie zdobyła moją sympatię, jej determinacja,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Marcela

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-21 23:30:26
Marcela Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-21 23:30:26
Marcela Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"

statystyki

W sumie
przeczytano
14
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
42
razy
W sumie
wystawione
13
ocen ze średnią 8,8

Spędzone
na czytaniu
90
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]