po_prostu_w

Profil użytkownika: po_prostu_w

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
110
Przeczytanych
książek
111
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
20
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Miłosne ucieczki to zbiór opowiadań, których motywem przewodnim jest
związek dwojga osób. Związek, który musi zmierzyć się z problemami
prawdziwymi, wyimaginowanym, dawnymi albo będącymi cieniem wydarzeń,
których bohaterowie nie mogli być uczestnikami. I, zupełnie jak
w życiu i zupełnie nie jak w literaturze bardziej popularnej,
bohaterowie przeważnie ponoszą porażki albo rozmywają się w nijakości,
własnych lękach i ograniczeniach.

Bernhard Schlink bardzo trafnie wychwytuje ledwie dostrzegalne
fragmenty życia, napięcia między partnerami, ukryte tęsknoty
i motywy. Jego postaci w swojej nielogiczności i zagubieniu są bardzo
logiczne i prawdziwe.

Historie nie są ze sobą związane. Są wśród nich
opowiadania lepsze i słabsze. W niektórych z nich, podkreślam,
tylko niektórych, język autora, czy może
tłumacza, wydał mi się szorstki, zdania niechętnie łączyły się
w akapity a te w opowieść. Mnie osobiście nie przypadła
do gustu część dialogów, na szczęście nie dominują
one w tekście.

Z drugiej strony, zwroty historii i realność postaci
a także narracja tych lepszych rozdziałów na pewno
zrekompensują czytelnikowi wspomniane niedostatki z nawiązką.

Miłosne ucieczki to zbiór opowiadań, których motywem przewodnim jest
związek dwojga osób. Związek, który musi zmierzyć się z problemami
prawdziwymi, wyimaginowanym, dawnymi albo będącymi cieniem wydarzeń,
których bohaterowie nie mogli być uczestnikami. I, zupełnie jak
w życiu i zupełnie nie jak w literaturze bardziej popularnej,
bohaterowie przeważnie ponoszą porażki albo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rutkiewicz, Kukuczka, Bielecki, Messner, Berbeka. Rynek wydawniczy
rozpieszcza czytelnika biografiami wspinaczy i podróżników. A może
taka jest koniunktura? Może w segmencie wspomnienia biografie rynek
nie jest jeszcze wysycony i można wypromować produkt wydawniczy
licząc na szybki zwrot nakładów?

Gdyby spojrzeć na biografię Wojciecha Kurtyki pióra Bernardette McDonald,
a wydaną przez wydawnictwo Agora, pod tym właśnie kątem, elementy układanki zaczynają do siebie pasować. W natłoku lektur umknąć może bylejakość i pośpiech, czy to autorki, czy też tłumacza, a może ich obu. Pomimo niechlujnego wyglądu ubiorów z kolekcji Gułag zostały one wybrane z niemałą starannością, co wymagało dużo pracy. Kiedy rozpoczął naukę
w szkole średniej, natrafił na problematyczną nauczycielkę. Inna teoria, która tłumaczyłaby niechęć Jurka do wycofywania się, związana była z jego nastawieniem. Takimi zdaniami otwierają akapity licealiści, ale raczej nie ci, którzy w przyszłości pracują ze słowem pisanym.

Wraz z upływem kolejnych rozdziałów język poprawia się nieco, a może czytelnik się z nim oswaja? Nie można winić autorki, że nie zajrzała głębiej w swojego bohatera - wydobyła tyle prawdy ile mogła i z tego utkała swoją opowieść. Można natomiast czuć niedosyt, gdy momenty dramatyczne, których, gdyby nie łut szczęścia nie miałby kto opowiedzieć, zrelacjonowane są w stylu: zaczynał tracić nadzieję, kiedy z boku po prawej stronie coś przyciągnęło jego wzrok.

Natomiast w ostatnim rozdziale pazur pokazuje wydawca, zapominając
o spacjach między słowami, składając tekst nierówno, nie przestrzegając dawno przyjętych reguł składu. To jeszcze bardziej potęguje wrażenie pośpiechu, niechujstwa, bylejakości.

Jaka jest więc odpowiedź na fundamentalne pytanie: czy warto? Wojtek Kurtyka jest postacią, którą warto poznać, nawet gdy on sam nie chce, byśmy o nim za dużo się dowiedzieli. Książka zawiera wartościowy materiał faktograficzny. Jeśli ktoś szuka snującej się opowieści, pięknie prowadzonych wątków, niech szuka gdzieś indziej.

Rutkiewicz, Kukuczka, Bielecki, Messner, Berbeka. Rynek wydawniczy
rozpieszcza czytelnika biografiami wspinaczy i podróżników. A może
taka jest koniunktura? Może w segmencie wspomnienia biografie rynek
nie jest jeszcze wysycony i można wypromować produkt wydawniczy
licząc na szybki zwrot nakładów?

Gdyby spojrzeć na biografię Wojciecha Kurtyki pióra Bernardette McDonald,
a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest zbiorem opowiadań, a może tylko relacji z alpejskich wypraw autora. Począwszy od pierwszej fascynacji tymi górami, aż po metodyczne zdobywanie coraz trudniejszych przejść. Warto pamiętać, że Żuławski był uznanym taternikiem i góry jako takie nie były dla niego nowością, mimo to Alpami się zachwycił i zachwyt ten w swojej książce uchwycił.
Żuławski należy do dawnego świata wspinaczy i podróżników którzy nie zostawiali towarzysza nawet gdy był bryłą lodu (to są jego słowa), i którzy też potrafili poprawnie a nawet lepiej niż poprawnie swoje przeżycia przekazać w formie literackiej wypowiedzi. Historie przytoczone w książce mają dobrze skomponowaną fabułę, autor trzyma równowagę między opisem wspinaczkowych detali a uwagami o bardziej ogólnym charakterze. Przy okazji pisze to wszystko ładnym, spokojnym językiem, o który coraz trudniej wśród współczesnych pozycji o podobnej tematyce.

Książka jest zbiorem opowiadań, a może tylko relacji z alpejskich wypraw autora. Począwszy od pierwszej fascynacji tymi górami, aż po metodyczne zdobywanie coraz trudniejszych przejść. Warto pamiętać, że Żuławski był uznanym taternikiem i góry jako takie nie były dla niego nowością, mimo to Alpami się zachwycił i zachwyt ten w swojej książce uchwycił.
Żuławski należy do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika po_prostu_w

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
110
książek
Średnio w roku
przeczytane
16
książek
Opinie były
pomocne
20
razy
W sumie
wystawione
57
ocen ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
569
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]