Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jest to książka, która zdecydowanie chwyta za serce, ale jednocześnie w nie kłuje. Wywołuje fale emocji, które często próbujemy ukryć. Za przeczytanie jej wzięłam się chwile po rozstaniu i ależ mnie piekło serducho, momentami było to tak nie do zniesienia, ze trzeba było zrobić chwile przerwy, a mimo to zawsze się do niej wracało. Przeczytałam wiele, wieeele książek, ale mało kiedy zdarzało się żebym przed snem myslala o tym co przeczytałam, a w tym wypadku tak było. Oczywiście gdybym bardzo chciała, znalazłabym kilka rzeczy do których mogłabym się przyczepić, ale nie chce, bo w całokształcie książki są to rzeczy, które nie maja większego znaczenia. I podpisuje się pod słowami Autora, mi również pomogła pożegnać się z przeszłością, za co Ci bardzo dziękuje :)

Jest to książka, która zdecydowanie chwyta za serce, ale jednocześnie w nie kłuje. Wywołuje fale emocji, które często próbujemy ukryć. Za przeczytanie jej wzięłam się chwile po rozstaniu i ależ mnie piekło serducho, momentami było to tak nie do zniesienia, ze trzeba było zrobić chwile przerwy, a mimo to zawsze się do niej wracało. Przeczytałam wiele, wieeele książek, ale...