rozwiń zwiń
peachymaryz

Profil użytkownika: peachymaryz

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 15 tygodni temu
52
Przeczytanych
książek
114
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
53
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Pomimo okropnej maniery i obsesji autora na swoim punkcie, pisarskiego egotyzmu. uznałam tą książkę za mądre przedstawienie nieuniknionego upadku moralnego, który w środowiskach opozycyjnych w PRL-u musiał nastąpić.
Ta książka wydała mi się być rozrachunkiem z tymi środowiskami, jednocześnie nie stawiając im zarzutów, podchodząc do tematu od wewnątrz, ze zrozumieniem i zrezygnowanym wzruszeniem ramion. Jakby mówiła tak "jest, bo nie mogło być inaczej". Godząc się na status quo, Konwicki portretuje tę niegasnącą desperacką nadzieję, te niedające się zabić złudzenia, że być może jeszcze jeden zryw, być może ten następny desperacki akt protestu coś zmieni.

Nadzieja pozbawiona wiary, nadzieja z przyzwyczajenia i z wielkiej chęci, wyrastająca nieśmiało trwałym, ostrym płomieniem wśród pola zrezygnowanego, upokarzającego konformizmu. Nareszcie literatura, która jest wobec siebie szczera.

Pomimo okropnej maniery i obsesji autora na swoim punkcie, pisarskiego egotyzmu. uznałam tą książkę za mądre przedstawienie nieuniknionego upadku moralnego, który w środowiskach opozycyjnych w PRL-u musiał nastąpić.
Ta książka wydała mi się być rozrachunkiem z tymi środowiskami, jednocześnie nie stawiając im zarzutów, podchodząc do tematu od wewnątrz, ze zrozumieniem i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wrażliwa, czuła, kobieca w ten tradycyjny, potrzebny sposób. Momentami jednak wydała mi się przestylizowana, sztuczna w ten nowoczesny, nieco pretensjonalny sposób. A może to po prostu ja jestem uprzedzona do tej stylizacji dlatego, że kiedy piszę, czasem sama chce wepchnąć mi się do tekstów? Myślę, że może tak być. To mój głupi purytanizm, literacki utylitaryzm, zupełnie niepotrzebny.

Wrażliwa, czuła, kobieca w ten tradycyjny, potrzebny sposób. Momentami jednak wydała mi się przestylizowana, sztuczna w ten nowoczesny, nieco pretensjonalny sposób. A może to po prostu ja jestem uprzedzona do tej stylizacji dlatego, że kiedy piszę, czasem sama chce wepchnąć mi się do tekstów? Myślę, że może tak być. To mój głupi purytanizm, literacki utylitaryzm, zupełnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozdział "Mrok Virginii" cudowny. Reszta zapewne odkrywcza wtedy, kiedy tę książkę wydano...

Rozdział "Mrok Virginii" cudowny. Reszta zapewne odkrywcza wtedy, kiedy tę książkę wydano...

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika peachymaryz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
52
książki
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
53
razy
W sumie
wystawione
48
ocen ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
275
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]