Agnes

Profil użytkownika: Agnes

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
12
Przeczytanych
książek
13
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
38
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Jest to przeciętna powieść fantasy i, niestety, zarazem pierwsza część niezwykłegp cyklu Świata Dysku. O ile pozostałe księgi zachwycają swoją treścią, ta, no cóż, nie. Szkoda mi wszystkich ludzi, którzy zaczęli swoją przygodę z Pratchettem od tej powieści i zrezygnowali z przeczytania innych jego dzieł. W sumie, rośnie również podziw dla samego autora; w przeciągu dwóch lat poziom jego książek wzrósł bardziej, niż u większości pisarzy w ciągu całego życia!

Fabuła. A więc w końcu (kolejność w Świecie Dysku nie ma znaczenia) poznajemy Rincewinda i powód dla którego nie może on rzucać żadnych zaklęć. Bagaż również wchodzi po raz pierwszy na scenę. Czymże byłby świat na skorupie Wielkiego A'tuina bez śmierci? A może raczej, Śmierci używającej 'Głosu'? Jednakże widać, że świat stoi w powijakach. Gildie poznają słowo "polisa ubezpieczenieniowa", a potężna gildia kupców dopiero powstaje. Śmierć jest złowieszczy, Pimpuś mroczniejszy i istnieje arcymag poza Uniwersytetem. Tradycyjne klasy magów (8 najwyższy, 1 najmniejszy, 0 nie-mag) są lekko inne (występuje mag 15 poziomu). Mimo wszystko, Ankh-Morpork wciąż stoi. Nierządem, lecz stoi.

Postacie są w miarę ciekawe, ale ciężko było mi się z nimi utożsamić. Liessa pojawiła się tylko, by być w metalowym bikini i pobiegać nago, a Hrun po to, by pasował do Liessy. Dwukwiat zachwyca. I tyle.

Naprawdę ciężko powiedziec coś więcej. Jest przeciętnie. Takich książek jest wiele i nawet nie sięgałabym po nią, gdyby nie była pierwszą częścią Świata Dysku. Jednak biorąc to pod uwagę, warto przeczytać tę książkę, chociażby po to, by porównać z arcydziełami Pratchetta. Niezwykły człowiek. Geniusz.

Jest to przeciętna powieść fantasy i, niestety, zarazem pierwsza część niezwykłegp cyklu Świata Dysku. O ile pozostałe księgi zachwycają swoją treścią, ta, no cóż, nie. Szkoda mi wszystkich ludzi, którzy zaczęli swoją przygodę z Pratchettem od tej powieści i zrezygnowali z przeczytania innych jego dzieł. W sumie, rośnie również podziw dla samego autora; w przeciągu dwóch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejne perypetie Nocnej Straży w Ankh-Morpork są coraz bardziej niebezpieczne. Kolejne tajemnice i zagadki czekają tylko, by ktoś je rozszyfrował. Któż podejmie się tego wyzwania?


Styl, jak to zawsze, jest lekki i dowcipny. Autor ironizuje na potęgę, bawi się słowem z niebywałą wprawą. Fabuła ciekawa, aczkolwiek książka nie należy do najwybitniejszych dzieł Pratchetta. Tym, co jednak zawodzi (a przynajmniej mnie) są bohaterowie. Marchewa nagle (w ciągu paru miesięcy) dojrzał, ba! zaczął spiskować! Jest tutaj zdecydowanie za mało Sybil (nigdy nie sądziłam, że użyje słowa "Sybil" i "mało" obok siebie). Angua z kolei zdaje się dość miałka i w swoich pierwszych tygodniach znajomości z pewnym osobnikiem wskakuje mu do łóżka. Nie aby poleżeć. Cuddy i Detritus stanowią tutaj uroczą odmianę, taki nierozłączny duet, który potrafiły wywołać uśmiech na twarzy czytelnika.

W skrócie polecam jako lekturę przede wszystkim na zimne popołudnia, kiedy ma się ochotę odprężyć przy czymś przyjemnym.

Kolejne perypetie Nocnej Straży w Ankh-Morpork są coraz bardziej niebezpieczne. Kolejne tajemnice i zagadki czekają tylko, by ktoś je rozszyfrował. Któż podejmie się tego wyzwania?


Styl, jak to zawsze, jest lekki i dowcipny. Autor ironizuje na potęgę, bawi się słowem z niebywałą wprawą. Fabuła ciekawa, aczkolwiek książka nie należy do najwybitniejszych dzieł Pratchetta....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę się zawiodłam, gdy ją przeczytałam. Jak na razie najgorsza część cyklu. Zbyt chaotyczna i widać niejaki brak konsekwencji. Wszyscy tak po prostu zapominają co się stało? A co ze zmarłymi, których jednak było całkiem sporo? Pyk i już? Mimo to, książka wciąż wybroniła się stylem i typowym dla Pratchetta humorem. Postaci są zabawne i ciekawie się czyta ich przygody. To naprawdę niezwykłe, ile autor potrafi zawrzeć w tak małej ilości stron.

Trochę się zawiodłam, gdy ją przeczytałam. Jak na razie najgorsza część cyklu. Zbyt chaotyczna i widać niejaki brak konsekwencji. Wszyscy tak po prostu zapominają co się stało? A co ze zmarłymi, których jednak było całkiem sporo? Pyk i już? Mimo to, książka wciąż wybroniła się stylem i typowym dla Pratchetta humorem. Postaci są zabawne i ciekawie się czyta ich przygody. To...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Agnes

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
12
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
38
razy
W sumie
wystawione
12
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
86
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]