rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , , ,

Najlepszy sposób na chorowanie w domu to właśnie jest ta książka:) tak mnie wciągnęła ,że nie mogłam sie od niej oderwać! pełna niesamowitych wrażeń lektura dla KONIARZY :) ale nie tylko bo każdego może zaciekawić!

Najlepszy sposób na chorowanie w domu to właśnie jest ta książka:) tak mnie wciągnęła ,że nie mogłam sie od niej oderwać! pełna niesamowitych wrażeń lektura dla KONIARZY :) ale nie tylko bo każdego może zaciekawić!

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Przeczytane drugi raz, bo już kiedyś ją czytałam ale urok pozostał ten sam. To chyba jest tak zwana książka ponadczasowa:)

Przeczytane drugi raz, bo już kiedyś ją czytałam ale urok pozostał ten sam. To chyba jest tak zwana książka ponadczasowa:)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Super książka nie tylko dlatego że są konie.

Super książka nie tylko dlatego że są konie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W sumie to się rozczarowałam nawet :( Jest trochę ładnych zdjęć i krótkich opisów ale mało co z tego wcześniej nie wiedziałam. Dobre może byc dla takich całkiem początkujących w temacie koni ale ja się do takich nie zaliczam i trochę się wynudziłam.

W sumie to się rozczarowałam nawet :( Jest trochę ładnych zdjęć i krótkich opisów ale mało co z tego wcześniej nie wiedziałam. Dobre może byc dla takich całkiem początkujących w temacie koni ale ja się do takich nie zaliczam i trochę się wynudziłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

"Łatwiej wyczyścić kopyta dzikiemu koniowi, niż powiedzieć, co się naprawdę czuje". To zdanie w mojej opinii najlepiej oddaje klimat tej książki:)
Chociaż moja ulubiona z tej serii jest nadal "Broszka" to w tej się też zakochałam, że już nie powiem w kim dokładnie...;) Jest tam jeden taki bohater który zapadł mi po prostu w serce i nie mogę się wprost doczekać kolejnych części z jego powodu. Mam wielką nadzieję że to nie jest koniec na tym trzecim tomie... Nie wygląda mi z zakończenia Prymuski, żeby to już miał być taki całkiem koniec.

"Łatwiej wyczyścić kopyta dzikiemu koniowi, niż powiedzieć, co się naprawdę czuje". To zdanie w mojej opinii najlepiej oddaje klimat tej książki:)
Chociaż moja ulubiona z tej serii jest nadal "Broszka" to w tej się też zakochałam, że już nie powiem w kim dokładnie...;) Jest tam jeden taki bohater który zapadł mi po prostu w serce i nie mogę się wprost doczekać kolejnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

strasznie smutna

strasznie smutna

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

To moja pierwsza książka tego autora i na pewno nie ostatnia:) Ponieważ choć jest trochę staroświecka, czytało mi się ją bardzo dobrze i chcę przeczytać wszystkie inne tego pisarza. A na pewno te z koniem na okładce :D

To moja pierwsza książka tego autora i na pewno nie ostatnia:) Ponieważ choć jest trochę staroświecka, czytało mi się ją bardzo dobrze i chcę przeczytać wszystkie inne tego pisarza. A na pewno te z koniem na okładce :D

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

Jedna z najfajniejszych książek kryminałów o koniach jakie czytałam. Jestem nią wprost zachwycona :D

Jedna z najfajniejszych książek kryminałów o koniach jakie czytałam. Jestem nią wprost zachwycona :D

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dziwne ale ta akurat część mnie rozczarowała:(

Dziwne ale ta akurat część mnie rozczarowała:(

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , , , ,

Od tej książki u mnie się zaczął plan, by przeczytać wszystkie książki o koniach jakie są. Nie była to jakaś genialna lektura, ale coś w sobie jednak ma takiego, że się po niej chce zostać w takim świecie z koniami. Mi rodzice nigdy nie pozwolą jeździć ale czytać czemu nie.

Książka ta opisuje, jak w pewnej stadninie Kostomłoty na Podlasiu zaginą koń. Była to przepiękna klacz czempionka arabska, która miała być na aukcji w stadninie Janów Podlaski. Ale jak napisałam zagineła ona niedługo przed czempionatem i się zaczęły poszukiwania. Bardzo ale to bardzo niezwykłe były miejsca poszukiwań i ludzie. Mi się najbardziej podobał jeden bohater chłopak, który się pojawia pod koniec. Nie zdradze kto ale powiem tylko że nie jest to Filip;)

Od tej książki u mnie się zaczął plan, by przeczytać wszystkie książki o koniach jakie są. Nie była to jakaś genialna lektura, ale coś w sobie jednak ma takiego, że się po niej chce zostać w takim świecie z koniami. Mi rodzice nigdy nie pozwolą jeździć ale czytać czemu nie.

Książka ta opisuje, jak w pewnej stadninie Kostomłoty na Podlasiu zaginą koń. Była to przepiękna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , , , , , , , ,

Ja ją czytałam dość dawno i nie chciało mi się od razu napisać mojej opinii za co wybaczcie, lecz moje lubienie tej książki nie ustało:D Podobała mi się bardzo przez to, że opisuje tak samo jak Broszka konie i wszystko się z nimi tutaj jakoś łączy. Konie grają w filmie i się je uczy do różnych sztuczek. Jest o tym jak się dostać do filmu żeby w nim zagrać jak się to udało Broszce.Jest w niej też dużo przygód czasem są zawiłe i niespodziewane. Miłość jest w niej trochę nieco pogmatwana lecz się kończy dobrze. Choć w sumie tak do końca nie można powiedzieć, bo się ona najlepiej rozkręca na sam koniec :D

Ja ją czytałam dość dawno i nie chciało mi się od razu napisać mojej opinii za co wybaczcie, lecz moje lubienie tej książki nie ustało:D Podobała mi się bardzo przez to, że opisuje tak samo jak Broszka konie i wszystko się z nimi tutaj jakoś łączy. Konie grają w filmie i się je uczy do różnych sztuczek. Jest o tym jak się dostać do filmu żeby w nim zagrać jak się to udało...

więcej Pokaż mimo to