Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Muszę przyznać, że jako fanka Pilipiuka, nieco się na tej książce zawiodłam. Być może miałam zbyt wielkie oczekiwania po szumnych zapowiedziach "polskiej odpowiedzi na zmierzch". Było w niej chyba wszystko, co mogłoby być: wampiry, wilkołaki, Jakub Wędrowycz, egipska mumia i zmierzch, z którym, swoją drogą, rozprawienie się zajęło niecałą stronę... Brakowało mi jednak jakiejś konkretnej historii, która łączyłaby wszystkie rozdziały. Doszłam do wniosku, że lepiej by mi się ją czytało, gdyby był to po prostu zbiór luźno powiązanych ze sobą opowiadań o 'wampirzej' tematyce.

Muszę przyznać, że jako fanka Pilipiuka, nieco się na tej książce zawiodłam. Być może miałam zbyt wielkie oczekiwania po szumnych zapowiedziach "polskiej odpowiedzi na zmierzch". Było w niej chyba wszystko, co mogłoby być: wampiry, wilkołaki, Jakub Wędrowycz, egipska mumia i zmierzch, z którym, swoją drogą, rozprawienie się zajęło niecałą stronę... Brakowało mi jednak...

Nie przepadam za książkami Paula Coelho, mimo iż nie przeczytałam ich wielu. Po "alchemiku", całkowicie zniechęciłam się do jego twórczości, więc starałam się omijać ją szerokim łukiem. Jednakże całkiem niedawno obejrzałam film nakręcony na podstawie "weroniki..." i zachęcił mnie on do sięgnięcia po tę właśnie książkę. Sądziłam, że będzie niezła i pokonam w ten sposób moją niechęć do owego autora, ale pomyliłam się. Film okazał się być dużo lepszy od książki. Przeczytałam ją w ciągu niecałych dwóch dni, walcząc z ochotą przewracania co drugiej kartki.

Nie przepadam za książkami Paula Coelho, mimo iż nie przeczytałam ich wielu. Po "alchemiku", całkowicie zniechęciłam się do jego twórczości, więc starałam się omijać ją szerokim łukiem. Jednakże całkiem niedawno obejrzałam film nakręcony na podstawie "weroniki..." i zachęcił mnie on do sięgnięcia po tę właśnie książkę. Sądziłam, że będzie niezła i pokonam w ten sposób moją...