Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jak dla mnie to połączenie książek, które zasłużyły na miano prekursorów w swoim gatunku. Jest to pozycja dla osób mało wybrednych, które sięgnęły po tę pozycję zamiast książek na ktorych niestety silnie inspirowała się autorka. Po opisie fabuły który jest ciekawy i sztampowy zarazem, mimo wszystko miałam ochotę sprawdzić co autorka ma nam do zaoferowania. Zastałam pojawiające się znikąd uczucia, wiele nieścisłości i paradoksów oraz.. drażniący styl autorki. Całkiem możliwe, że nikomu innemu fakt licznych powtórzeń podkreślający tragizm sytuacji oraz mądrość wypowiedzianych przez kogoś sentensji nie przeszkadzał, ale dla mnie stanowiło to niemały powod do irytacji.
Książkę mimo to nie czyta się źle. Ignorując styl autorki, wiele nieścisłości oraz głupotę bohaterów, ksiązka jakoś się broni. Mimo wielu wad chciałam ją skończyć. Jednak będę musiała się zastanowić czy chcę sięgnąć po drugi tom. Książki polecać raczej nie będę, gdyż jak dla mnie nie ma nic nowego do zaoferowania.
Nie było tragedii (nie mam pojęcia jakim cudem)
4/10

Książka jak dla mnie to połączenie książek, które zasłużyły na miano prekursorów w swoim gatunku. Jest to pozycja dla osób mało wybrednych, które sięgnęły po tę pozycję zamiast książek na ktorych niestety silnie inspirowała się autorka. Po opisie fabuły który jest ciekawy i sztampowy zarazem, mimo wszystko miałam ochotę sprawdzić co autorka ma nam do zaoferowania. Zastałam...