rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Panie Mario, uprzejma prośba - WINCYJ. Dla mnie to żadna sentymentalna podróż, bo kiedy Maria poczuł miętę do metalu, mój Ojciec poczuł miętę do mojej Mamy. Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy Maria zafascynował się Blackiem, mój Ojciec usypiał mnie do Painkiler'a i Ironów. Przy książce nachichrałam się jak fretka, zmieniając co chwilę płyty w wieży. Bierzcie i czytajcie wszyscy: i metale, i "dyskomuły", i w ogółe, wszyscy co kochacie muzykę!

Panie Mario, uprzejma prośba - WINCYJ. Dla mnie to żadna sentymentalna podróż, bo kiedy Maria poczuł miętę do metalu, mój Ojciec poczuł miętę do mojej Mamy. Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy Maria zafascynował się Blackiem, mój Ojciec usypiał mnie do Painkiler'a i Ironów. Przy książce nachichrałam się jak fretka, zmieniając co chwilę płyty w wieży. Bierzcie i czytajcie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ma co strzępić opuszków palców wystukiwaniem wydumanej recenzji. Każdy psiarz pokocha Psie Sucharki. I już!

Nie ma co strzępić opuszków palców wystukiwaniem wydumanej recenzji. Każdy psiarz pokocha Psie Sucharki. I już!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Smaczki z codzienności różnych profesji zawsze są świetnymi anegdotami na spotkaniach towarzyskich. Zdarza się jednak, że są też ciężarem, o którym się bardzo długo rozmyśla. Bailly serwuje nam jedno i drugie, podane w lekkostrawny sposób na ładnej tacy. Niektóre z historii czytałam kilka razy ot, żeby przeczytać je komuś na głos. Z miłą chęcią przeczytam więcej "opowieści z krypty" od Guillaume Bailly.

Smaczki z codzienności różnych profesji zawsze są świetnymi anegdotami na spotkaniach towarzyskich. Zdarza się jednak, że są też ciężarem, o którym się bardzo długo rozmyśla. Bailly serwuje nam jedno i drugie, podane w lekkostrawny sposób na ładnej tacy. Niektóre z historii czytałam kilka razy ot, żeby przeczytać je komuś na głos. Z miłą chęcią przeczytam więcej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czasem nie potrzeba opasłego tomiszcza, żeby zmusić do refleksji i wzruszeń.

Czasem nie potrzeba opasłego tomiszcza, żeby zmusić do refleksji i wzruszeń.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tyle hałasu o nic? Jako fanka serialu, z przykrością stwierdzam, że niestety tak. Książka, choć serwuje ciekawe historie na temat kulisów powstawania kultowej produkcji, jest chwilami najzwyczajniej w świecie nudna. Początkowa ekscytacja zmienia się w bezmyślne skanowanie stron a wzrok zatrzymuje się na dłużej jedynie, kiedy jakimś cudem zauważy się jakiś nieznany wcześniej fakt.
Mimo to, choć wyłącznie ze względów sentymentalnych, wszystkim fanom szóstki z pomarańczowej kanapy w Central Perk książkę polecam.
PS. Ta książka niestety nie będzie moim homarem.

Tyle hałasu o nic? Jako fanka serialu, z przykrością stwierdzam, że niestety tak. Książka, choć serwuje ciekawe historie na temat kulisów powstawania kultowej produkcji, jest chwilami najzwyczajniej w świecie nudna. Początkowa ekscytacja zmienia się w bezmyślne skanowanie stron a wzrok zatrzymuje się na dłużej jedynie, kiedy jakimś cudem zauważy się jakiś nieznany wcześniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezwykle przystępna opowieść o oswajaniu się ze śmiercią. Prócz ciekawych rozważań filozoficznych, Black przedstawia gro informacji stricte naukowych w sposób zrozumiały również dla laików. Jeśli boicie się śmierci albo nie potraficie poradzić sobie z odejściem bliskiej osoby, koniecznie pozwólcie Sue Black pokazać sobie jej perspektywę, być może zmieni wasze podejście.

Niezwykle przystępna opowieść o oswajaniu się ze śmiercią. Prócz ciekawych rozważań filozoficznych, Black przedstawia gro informacji stricte naukowych w sposób zrozumiały również dla laików. Jeśli boicie się śmierci albo nie potraficie poradzić sobie z odejściem bliskiej osoby, koniecznie pozwólcie Sue Black pokazać sobie jej perspektywę, być może zmieni wasze podejście.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja, do której chętnie powracam.

Pozycja, do której chętnie powracam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przepiękna historia.

Przepiękna historia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś więcej. Albo inaczej, spodziewałam się po prostu CZEGOŚ. Sam pomysł na książkę jest genialny, ale sposób prowadzenia fabuły... Cóż, powiedzieć że pozostawia wiele do życzenia, jest więcej niż eufemizmem. Nieistotne opisy rozciągnięte do granic możliwości są natomiast, zdaje się, jedynym powodem konieczności napisania kolejnego tomu. Książce mogłabym zarzucić jeszcze wiele, ale zostawię tę przygodę odważnym czytelnikom.

Spodziewałam się czegoś więcej. Albo inaczej, spodziewałam się po prostu CZEGOŚ. Sam pomysł na książkę jest genialny, ale sposób prowadzenia fabuły... Cóż, powiedzieć że pozostawia wiele do życzenia, jest więcej niż eufemizmem. Nieistotne opisy rozciągnięte do granic możliwości są natomiast, zdaje się, jedynym powodem konieczności napisania kolejnego tomu. Książce mogłabym...

więcej Pokaż mimo to