Jesteśmy społecznością, która kocha książki

“Księżniczka z lodu” rozpoczyna się w momencie, gdy Erika Falck wraca do swojej rodzimej miejscowości Fjallbacka, położonej na zachodnim wybrzeżu Szwecji, aby zająć się sprawami rodzinnymi po śmierci rodziców. Zaraz jednak okazuje się, że jej najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa została znaleziona martwa. Wydaje się, że Alex, która była piękną, odnoszącą sukcesy zawodowe kobietą, mającą przystojnego i troskliwego męża, wiedzie idealne życie. Erika nie może zrozumieć dlaczego jej stara przyjaciółka odebrała sobie życie.

Jednym z jej pierwszych zadań jest napisanie książki o Alex, o którą poprosi ją jej matka. Pozwoli to Erice bliżej przyjrzeć się życiu przyjaciółki oraz porozmawiać z wieloma osobami z jej otoczenia. Pomoże jej w tym również dobry znajomy z lat młodzieńczych, policjant Patriki Hedström, który bada śmierć Alexandry Wijkner. Wkrótce okazuje się, że Alex została zamordowana, a miasteczko Fjallbacka skrywa wiele sekretów.

Pomimo, że fabuła tej blisko 400 stronicowej książki opiera się głównie na intrydze, kłamstwie oraz skomplikowanych relacjach między poszczególnymi osobami, to została ona jednak przestawiona w ciekawy sposób. Niestety akcja powieści posuwa się zbyt wolno. Często jest przerywana w kulminacyjnych momentach, co ma oczywiście spotęgować napięcie, jednak zbyt częste wykorzystywanie tego środa powoduje raczej irytację oraz to, że czytając “Księżniczkę z lodu” często jesteśmy o krok przed naszymi głównymi bohaterami.

Jednym z problemów tej książki są dla mnie jej bohaterowie. Zostali przedstawieni niezbyt wyraziście, są nijacy, pozbawieni charyzmy, od pierwszego kontaktu z nimi wiemy, kto jest tym “dobrym, a kto “złym”. Nie ma tutaj miejsca na skomplikowane portrety psychologiczne bohaterów, co powinno charakteryzować dobrą powieść kryminalno-obyczajową. Jednak nie można odmówić autorce, że postacie Eriki i Patrika da się lubić, a relację między nimi są ciekawą odskocznią od głównych wydarzeń powieści. Nie można niestety tego samego powiedzieć o przedstawionych w książce policjantach z komisariatu w Tanumshede, którzy uczestniczą w rozwiązaniu zagadki morderstwa Alex. Przypominają oni raczej stereotypowych stróżów prawa, leniwych, niezbyt rozgarniętych, czekających jedynie na to, aż sprawa sama się rozwiążę, lub któryś z mieszkańców da im odpowiedni trop. Niewątpliwie, w gąszczu tych schematycznych bohaterów, pozytywnie wyróżnia się Anders Nillson. Wyjątkowo uzdolniony malarz, alkoholik, będący postacią drugoplanową, jednak mający wiele wspólnego z głównym wątkiem.

To co charakteryzuje książki Camilli Läckberg to przewaga wątków obyczajowych, nad tymi kryminalnymi. Nie inaczej jest w pierwszej części Sagi o Fjällbace. Dlatego jeżeli ktoś szuka ciężkiego, skandynawskiego kryminału to będzie tą książka zawiedziony. Nie może jednak dziwić olbrzymia popularność autorki. “Księżniczka z lodu” to lekka, dobrze czytająca się powieść z szeroko rozbudowanymi wątkami obyczajowymi.

http://nordicnoir.pl

“Księżniczka z lodu” rozpoczyna się w momencie, gdy Erika Falck wraca do swojej rodzimej miejscowości Fjallbacka, położonej na zachodnim wybrzeżu Szwecji, aby zająć się sprawami rodzinnymi po śmierci rodziców. Zaraz jednak okazuje się, że jej najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa została znaleziona martwa. Wydaje się, że Alex, która była piękną, odnoszącą sukcesy zawodowe...