Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Leszek Filipowicz (lektor) niestety zmasakrował tę książkę :(
Na złość chciał zrobić panu Czubajowi, czy jak?

Leszek Filipowicz (lektor) niestety zmasakrował tę książkę :(
Na złość chciał zrobić panu Czubajowi, czy jak?

Autorka posługuje się tak pretensjonalnym stylem, że odechciało mi się czytać po kilkunastu stronach.

Autorka posługuje się tak pretensjonalnym stylem, że odechciało mi się czytać po kilkunastu stronach.

Pozycja godna polecenia, ale w formie audiobooka jak dla mnie nie do ogarnięcia. Musiałam przerzucić się na formę pisaną, żeby się nie pogubić w powodzi nazwisk (a tym bardziej ich inicjałów), dat, miejsc, szczegółów

Pozycja godna polecenia, ale w formie audiobooka jak dla mnie nie do ogarnięcia. Musiałam przerzucić się na formę pisaną, żeby się nie pogubić w powodzi nazwisk (a tym bardziej ich inicjałów), dat, miejsc, szczegółów