rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Właśnie skończyłam czytać i już palce mnie świerzbią, aby sięgnąć po kolejny tom. Spodziewałam się trochę ckliwej, trochę krwawej historyjki dla małolatów, a znalazłam przenikliwą analizę manipulacji i relacji społecznych, oraz bardzo prawdziwe portrety postaci. Czyta się wyśmienicie!

Właśnie skończyłam czytać i już palce mnie świerzbią, aby sięgnąć po kolejny tom. Spodziewałam się trochę ckliwej, trochę krwawej historyjki dla małolatów, a znalazłam przenikliwą analizę manipulacji i relacji społecznych, oraz bardzo prawdziwe portrety postaci. Czyta się wyśmienicie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żadne pióro podróży nie jest w stanie zabrać nas na taką wycieczkę, jaką funduje czytelnikom sir Artur. Może i dobrze, bo kto wie, czy wrócilibyśmy cało... Dinozaury, małpoludy i las ostro zakończonych bambusów- wszystko to na przemian zachwyca, przeraża, lub przyprawia o dreszcz emocji, ale bezpieczne jest tylko wtedy, gdy leży się w swoim własnym ciepłym łóżku. Jak dla mnie- rewelacja :)

Żadne pióro podróży nie jest w stanie zabrać nas na taką wycieczkę, jaką funduje czytelnikom sir Artur. Może i dobrze, bo kto wie, czy wrócilibyśmy cało... Dinozaury, małpoludy i las ostro zakończonych bambusów- wszystko to na przemian zachwyca, przeraża, lub przyprawia o dreszcz emocji, ale bezpieczne jest tylko wtedy, gdy leży się w swoim własnym ciepłym łóżku. Jak dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba po raz pierwszy w życiu znalazłam się w sytuacji, gdy ekranizacja książki podobała mi się o wiele bardziej, niż sama książka. Powieść jest dla mnie po prostu przeciętna, momentami bardzo nudna. Pomysł aby opisać miłość męża, który kombinuje, aby nawet po śmierci okazać jak najwięcej uczucia i troski swojej żonie jest ciekawy. Postać głównej bohaterki wydaje mi się jednak dość papierowa i bez charakteru. Nie udaje się też próba ukazania jej żałoby. Jakieś to wszystko mętne i męczące, ani zabawne, ani smutne. Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie to, że na podstawie dość nijakiej książki udało się napisać naprawdę ciekawy scenariusz filmowy :)

Chyba po raz pierwszy w życiu znalazłam się w sytuacji, gdy ekranizacja książki podobała mi się o wiele bardziej, niż sama książka. Powieść jest dla mnie po prostu przeciętna, momentami bardzo nudna. Pomysł aby opisać miłość męża, który kombinuje, aby nawet po śmierci okazać jak najwięcej uczucia i troski swojej żonie jest ciekawy. Postać głównej bohaterki wydaje mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Znalazłam tę książkę, brązowo- żółtą ze starości, na półce mojej babci. Zaczęłam czytać, bo nic lepszego nie miałam do roboty i... utonęłam w niej. Prosta, maksymalnie "wytrzepana" z patosu opowieść, w której wzruszenia nie są narzucane czytelnikowi, ale przychodzą naturalnie, niemal niepostrzeżenie. Doskonale skrojone postacie, bardzo mnie urzekły. Magdalena często irytowała mnie swoją naiwnością, zachowaniem, dokonywanymi wyborami, ale przez to jeszcze bardziej ją lubiłam- nie wydała mi się zbyt wymuskana. Piotra nie polubiłam wcale i co ciekawe, również mi to wcale nie przeszkadzało. Pokochałam za to postacie drugoplanowe- tak realne, że niemal żywe w moich oczach. Jak dla mnie ta książka, to prawdziwa rewelacja i moja ulubiona część całej serii.

Znalazłam tę książkę, brązowo- żółtą ze starości, na półce mojej babci. Zaczęłam czytać, bo nic lepszego nie miałam do roboty i... utonęłam w niej. Prosta, maksymalnie "wytrzepana" z patosu opowieść, w której wzruszenia nie są narzucane czytelnikowi, ale przychodzą naturalnie, niemal niepostrzeżenie. Doskonale skrojone postacie, bardzo mnie urzekły. Magdalena często...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dla wielbicieli przyrody. To świat zwierząt i odległych, surowych krain malowany zręcznym słowem. Zachowania zwierząt, zmienność i uroda natury- wszystko bardzo trafnie uchwycone. Jak dla mnie- majstersztyk, którego nie mogłam przestać czytać. Ale zdaję sobie sprawę, że nie jest to książka dla każdego. Jeśli ktoś nie jest rozkochany w przyrodzie, powieść może niestety nudzić...

Książka dla wielbicieli przyrody. To świat zwierząt i odległych, surowych krain malowany zręcznym słowem. Zachowania zwierząt, zmienność i uroda natury- wszystko bardzo trafnie uchwycone. Jak dla mnie- majstersztyk, którego nie mogłam przestać czytać. Ale zdaję sobie sprawę, że nie jest to książka dla każdego. Jeśli ktoś nie jest rozkochany w przyrodzie, powieść może...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z tych książek, które ani przez chwilę nie pozwalają się nudzić. Wciąga i wywołuje wypieki na buzi :)

Jedna z tych książek, które ani przez chwilę nie pozwalają się nudzić. Wciąga i wywołuje wypieki na buzi :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

W tej książce właściwie jest wszystko to, czego nie lubię: przemoc, walka, zawiść, magia i jakieś dziwne, teologiczne herezje... A mimo to książka podoba mi się bardzo. Ba, jest jedną z moich ulubionych! Wizja tego, jak świat wyglądałby bez Boga, gorące przekonanie, że każdy ma prawo do miłości i każdy wprawdzie popełnia błędy, ale może zawsze zmienić się na lepsze- wszystkie te sprawy wydają się banałami, opisanymi już w innych książkach. A jednak Kossakowska odmalowała to w sposób zupełnie niebanalny. Polecam!

W tej książce właściwie jest wszystko to, czego nie lubię: przemoc, walka, zawiść, magia i jakieś dziwne, teologiczne herezje... A mimo to książka podoba mi się bardzo. Ba, jest jedną z moich ulubionych! Wizja tego, jak świat wyglądałby bez Boga, gorące przekonanie, że każdy ma prawo do miłości i każdy wprawdzie popełnia błędy, ale może zawsze zmienić się na lepsze-...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając, cały czas miałam wrażenie, że autor upaja się swoim kwiecistym, inteligenckim stylem. Choć opisy poznanych ludzi i wywiady z nimi zajmują dużą część książki, to jednak wydawało mi się, że autor nie potrafi ani prze chwilę stać się przeźroczystym, zniknąć, aby ukazać swoich rozmówców i opisywaną kulturę. Cały czas był w centrum ze swoimi zawiłymi alegoriami i słownymi ozdobnikami. Nie wiem, jak innym czytelnikom, ale mnie to przeszkadzało. Przecież chciałam czytać o chrześcijaństwie na świecie, a nie o tym, jak błyskotliwy jest Szymon Hołownia. Wywiady są moim zdaniem najmocniejszą stroną tej książki- rozmówcy Hołowni, to bardzo interesujący ludzie i warto tę książkę przeczytać chociażby po to, aby poznać te postacie.

Czytając, cały czas miałam wrażenie, że autor upaja się swoim kwiecistym, inteligenckim stylem. Choć opisy poznanych ludzi i wywiady z nimi zajmują dużą część książki, to jednak wydawało mi się, że autor nie potrafi ani prze chwilę stać się przeźroczystym, zniknąć, aby ukazać swoich rozmówców i opisywaną kulturę. Cały czas był w centrum ze swoimi zawiłymi alegoriami i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli ktoś chce dobrej lektury duchowej, która nie sypie banałami, ale skłania do myślenia, jeśli ktoś ma odwagę przejrzeć się w książce jak w lustrze i dostrzec niektóre swoje wady, jeśli wreszcie ktoś lubi styl prosty, plastyczny i obrazowy- to to jest książka dla niego. Polecam :)

Jeśli ktoś chce dobrej lektury duchowej, która nie sypie banałami, ale skłania do myślenia, jeśli ktoś ma odwagę przejrzeć się w książce jak w lustrze i dostrzec niektóre swoje wady, jeśli wreszcie ktoś lubi styl prosty, plastyczny i obrazowy- to to jest książka dla niego. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wojciecha Cejrowskiego można kochać, a można nie znosić. Ale nie lubić jego książek podróżniczych, to czytelniczy grzech! ;) "Gringo..." to twór literacki, który humorem, błyskotliwością i pięknem opisywanej rzeczywistości zaczaruje chyba każdego. Ja sama, czytając ją, co chwila wybuchałam śmiechem. Momentami jednak nie mogłam się nadziwić zawartej w książce mądrości- nie takiej w stylu "cudowne i banalne sposoby na życie Paula Coelho", ale prawdziwej życiowej mądrości. Gorąco polecam.

Wojciecha Cejrowskiego można kochać, a można nie znosić. Ale nie lubić jego książek podróżniczych, to czytelniczy grzech! ;) "Gringo..." to twór literacki, który humorem, błyskotliwością i pięknem opisywanej rzeczywistości zaczaruje chyba każdego. Ja sama, czytając ją, co chwila wybuchałam śmiechem. Momentami jednak nie mogłam się nadziwić zawartej w książce mądrości- nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podchodziłam do tej książki, jak przysłowiowy pies do jeża. Myślałam, że to jakieś tanie romansidło osadzone na barwnym tle orientu. Książka mile mnie zaskoczyła ciekawie zbudowanymi postaciami i interesującą fabułą. Wciągnęłam się i nie żałuję :)

Podchodziłam do tej książki, jak przysłowiowy pies do jeża. Myślałam, że to jakieś tanie romansidło osadzone na barwnym tle orientu. Książka mile mnie zaskoczyła ciekawie zbudowanymi postaciami i interesującą fabułą. Wciągnęłam się i nie żałuję :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lubię całą serię o Ani, ale ta część jest chyba moją ulubioną. Nie jest tak zabawna ani tak urocza, a jednak jest w tej książce coś, co mnie ujęło. Może po prostu byłam już troszkę zmęczona Anią- jej romantyczno- patetycznym stylem bycia. Dlatego spodobała mi się historia o jej córce, która ma zupełnie odmienny charakter :)

Lubię całą serię o Ani, ale ta część jest chyba moją ulubioną. Nie jest tak zabawna ani tak urocza, a jednak jest w tej książce coś, co mnie ujęło. Może po prostu byłam już troszkę zmęczona Anią- jej romantyczno- patetycznym stylem bycia. Dlatego spodobała mi się historia o jej córce, która ma zupełnie odmienny charakter :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Styl Sienkiewicza, który wielu czytelnikom może się nie podobać, ja po prostu kocham- ze wszystkimi jego cechami :) Zatem i po tę książkę sięgnę z przyjemnością.

Styl Sienkiewicza, który wielu czytelnikom może się nie podobać, ja po prostu kocham- ze wszystkimi jego cechami :) Zatem i po tę książkę sięgnę z przyjemnością.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ponieważ bardzo lubię styl Jane Austen, ta książka, to dla mnie po prostu delicje :)

Ponieważ bardzo lubię styl Jane Austen, ta książka, to dla mnie po prostu delicje :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, do której zdarza mi się wracać z sentymentem :)

Jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa, do której zdarza mi się wracać z sentymentem :)

Pokaż mimo to