rozwiń zwiń
WujekBe

Profil użytkownika: WujekBe

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 9 lata temu
293
Przeczytanych
książek
334
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
10
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Słucham Dead Can Dance - Spiritchaser. Za oknem śnieg i ziąb. W głośnikach słyszę bicie serca Afryki i przenoszę się tam z każdym kolejnym słowem, które wypowiada Blixen żegnając się z Czarnym Lądem...

Widzę ją. Widzę jej poetyckość. Widzę jej bezmiar i surowe piękno. Czuję jej rytm i oddech. Afryka Blixen jest Afryką niemalże dziewiczą. Afryką gdzie jeszcze cywilizacja nie odcisnęła swojego przykrego dla tego lądu piętna. Jest w niej romantyzm krajobrazu. Jest poszanowanie tradycji. Jest zespolenie tubylców z naturą. Są w niej ludzie, którzy już dawno odeszli. Ludzie, których już nigdy nie spotkamy. Gentelmani, którzy traktują życie jako przygodę. Pionierzy, którzy szanowali tubylców. Tego już nie ma. Zniknęło. Blixen pożegnała ich i wyjechała. Zostawiła swoją magiczną farmę i wsiadła w pociąg jadący do Europy...

Smutne jest to, że Europa przyjechała do Afryki pozbawionej ludzi pokroju Blixen bądź jej licznych przyjaciół. Smutne jest to, że kilkadziesiąt lat później Kapuśćinski pokazuje inną twarz Afryki. Bezlitosną. Przeżartą zgnilizną wojny. Afryka zmieniła się nie do poznania, kiedy ostatni koloniści zostawili ją samą sobie.

Jednak jeśli chcecie zobaczyć poetyckie piękno Afryki to pożegnajcie ją z Blixen. Warto jeszcze raz zobaczyć ją, zanim zmieni się i stanie taka jaka jest teraz.

Słucham Dead Can Dance - Spiritchaser. Za oknem śnieg i ziąb. W głośnikach słyszę bicie serca Afryki i przenoszę się tam z każdym kolejnym słowem, które wypowiada Blixen żegnając się z Czarnym Lądem...

Widzę ją. Widzę jej poetyckość. Widzę jej bezmiar i surowe piękno. Czuję jej rytm i oddech. Afryka Blixen jest Afryką niemalże dziewiczą. Afryką gdzie jeszcze cywilizacja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety zawiodłem się na "Wybrakówce".

Owszem, Diwow w miarę zgrabnie opisuje schemat działania Agencji Społecznego Bezpieczeństwa ukazując na przykładach jak powinna działać taka organizacja, gdyby istniała naprawdę i jak wygląda praca w niej od kuchni. Ta część książki jest jak najbardziej spójna i daje czytelnikowi klarowny obraz ASB. Plusem jest budowanie go poprzez przedstawienie punktu widzenia weterana tej organizacji - Gusiewa, który po wielu latach pracy dostrzega, że jego misja niemalże dobiegła końca i zaczyna zastanawiać się, co też władza zrobi z ASB.

I tu pojawia się pierwszy zgrzyt w książce - fabuła. Sama historia jest już w pewnym momencie przydługa, następujące po sobie przykłady działania nie są zbyt emocjonujące i jak na książkę mającą "wstrząsnąć" wywołuje raczej odwrotny efekt. Ani przemoc, której jest w niej dużo, ani tematyka nie jest wstrząsająca. Czytając niektóre opisy miałem wrażenie, że Diwow stara się na siłę szokować czytelnika serwując tanie opisy tortur i innych form agresji. Porównując to do "Mechanicznej Pomarańczy", która jest pełna przemocy muszę stwierdzić, że ta z "Mechanicznej" faktycznie mną wstrząsnęła, a ta u Diwowa była jedynie zapychaczem pomiędzy kolejnymi rozterkami Gusiewa, bądź miała pokazać to, że jest on socjopatą działającym dla dobra społeczeństwa (sic!).

Po przeczytaniu niemalże całej książki dałbym jej ocenę dobra, bo momentami bawiłem się czytając ją. Niestety Diwow napisał tak hollywoodzkie zakończenie, że nie wierzyłem własnym oczom. Książka, która miała mną wstrząsnąć tematyką i opisami przemocy wstrząsnęła mną jedynie brakiem spójności głównej postaci i cukierkowym happy endem. Jeżeli macie nadmiar czasu, albo chcecie zabić czas dojazdu do pracy, szkoły - można po nią sięgnąć. W przeciwnym wypadku - lepiej poświęcić ten czas na coś innego.

Niestety zawiodłem się na "Wybrakówce".

Owszem, Diwow w miarę zgrabnie opisuje schemat działania Agencji Społecznego Bezpieczeństwa ukazując na przykładach jak powinna działać taka organizacja, gdyby istniała naprawdę i jak wygląda praca w niej od kuchni. Ta część książki jest jak najbardziej spójna i daje czytelnikowi klarowny obraz ASB. Plusem jest budowanie go poprzez...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika WujekBe

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Kurt Vonnegut
Ocena książek:
7,1 / 10
46 książek
2 cykle
1584 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
293
książki
Średnio w roku
przeczytane
20
książek
Opinie były
pomocne
10
razy
W sumie
wystawione
122
oceny ze średnią 5,6

Spędzone
na czytaniu
1 540
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]