Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Spokój to kłamstwo, jest tylko pasja. Dzięki pasji, osiągam siłę. Dzięki sile, osiągam potęgę. Dzięki potędze, osiągam zwycięstwo. Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy. Moc mnie wyzwoli.

Spokój to kłamstwo, jest tylko pasja. Dzięki pasji, osiągam siłę. Dzięki sile, osiągam potęgę. Dzięki potędze, osiągam zwycięstwo. Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy. Moc mnie wyzwoli.

Trochę to trudno wytłumaczyć, ale nie jestem kompletnym psychopatą.

Trochę to trudno wytłumaczyć, ale nie jestem kompletnym psychopatą.

Pamięć jest pewnego rodzaju nieśmiertelnością. Nocą, kiedy wiatr ustaje i cisza włada równiną lśniącego kamienia, pamiętam. A oni wszyscy znów żyją.

Pamięć jest pewnego rodzaju nieśmiertelnością. Nocą, kiedy wiatr ustaje i cisza włada równiną lśniącego kamienia, pamiętam. A oni wszyscy znów żyją.

Normalny człowiek. Tak spędzają czas normalni ludzie, nie? Siedzą w fotelu z pilotem w ręku i zmieniają kanały. Albo przestają zmieniać, rezygnują i oglądają cokolwiek. Kiedy to się stało? Kiedy telewizja zmieniła się w cmentarzysko staroci i mównicę dla przemądrzałych imbecyli?

Normalny człowiek. Tak spędzają czas normalni ludzie, nie? Siedzą w fotelu z pilotem w ręku i zmieniają kanały. Albo przestają zmieniać, rezygnują i oglądają cokolwiek. Kiedy to się stało? Kiedy telewizja zmieniła się w cmentarzysko staroci i mównicę dla przemądrzałych imbecyli?

Wszyscy się rodzą z wyrokiem śmierci jak mawiają mędrcy

Wszyscy się rodzą z wyrokiem śmierci jak mawiają mędrcy

- Przepraszam - powiedziała cicho i zupełnie szczerze. Dawno nie słyszałem, żeby kobieta użyła tego słowa. Ostatnimi laty było przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn.

- Przepraszam - powiedziała cicho i zupełnie szczerze. Dawno nie słyszałem, żeby kobieta użyła tego słowa. Ostatnimi laty było przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn.

- Kim, u diabła, jesteście? - zapytał ochrypłym szeptem. - Czarna Kompania, Chłop. Czarna Kompania. Nie wiem, jak mu się to udało, ale pobladł jeszcze bardziej.

- Kim, u diabła, jesteście? - zapytał ochrypłym szeptem. - Czarna Kompania, Chłop. Czarna Kompania. Nie wiem, jak mu się to udało, ale pobladł jeszcze bardziej.

- Czym pani się zajmuje, pani Patrycjo? - Po prostu Patrycjo. Projektuję i zakładam ludziom ogrody. Z tego żyję. Oprócz tego jestem wiedźmą.

- Czym pani się zajmuje, pani Patrycjo? - Po prostu Patrycjo. Projektuję i zakładam ludziom ogrody. Z tego żyję. Oprócz tego jestem wiedźmą.