rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie ma czego komentować. Szkoda że nie można zwrotu kasy od autora/wydawnictwa zażądać
Po Żmiji obiecałem sobie że nic innego autorstwa AS nie kupię . Złamałem się dla Sezonu burz, co okazało się ewidentnym błędem.

Nie ma czego komentować. Szkoda że nie można zwrotu kasy od autora/wydawnictwa zażądać
Po Żmiji obiecałem sobie że nic innego autorstwa AS nie kupię . Złamałem się dla Sezonu burz, co okazało się ewidentnym błędem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety bardzo wtórne. Warsztatowo ujdzie, da się czytać, ale nie wciąga, ewidentnie brak pomysłu na fabułę. . Odrobinę lepsze od Żmiji, to jednak żaden komplement

Niestety bardzo wtórne. Warsztatowo ujdzie, da się czytać, ale nie wciąga, ewidentnie brak pomysłu na fabułę. . Odrobinę lepsze od Żmiji, to jednak żaden komplement

Pokaż mimo to


Na półkach:

Generalnie Dukaj jest trudny w odbiorze, ale Lód czyta się naprawdę dobrze mimo gargantuicznej objętości. Jedna z lepszych kreacji alternatywnej rzeczywistości ostatnich lat.

Generalnie Dukaj jest trudny w odbiorze, ale Lód czyta się naprawdę dobrze mimo gargantuicznej objętości. Jedna z lepszych kreacji alternatywnej rzeczywistości ostatnich lat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najwyraźniej TG się znudził (i tak dobrze,bo ja gdzieś w okolicach 5 tomu) i na siłę podomykał powieść w stylu harlequina. Poza w miarę przyzwoicie rozbudowanym wątkiem w obozie Imperatora, reszta najwyraźniej na odczepnego. A ciągłe reminiscencje to przypominają serialowe "w poprzednim odcinku"

Najwyraźniej TG się znudził (i tak dobrze,bo ja gdzieś w okolicach 5 tomu) i na siłę podomykał powieść w stylu harlequina. Poza w miarę przyzwoicie rozbudowanym wątkiem w obozie Imperatora, reszta najwyraźniej na odczepnego. A ciągłe reminiscencje to przypominają serialowe "w poprzednim odcinku"

Pokaż mimo to